Reklama

Siły zbrojne

Kolejny chiński rekord. Ponad 50 samolotów w Tajwańskiej strefie ADIZ

Fot. Li Pang/Wikimedia, CC BY-SA 3.0
Fot. Li Pang/Wikimedia, CC BY-SA 3.0

Aż 52 chińskie samoloty wojskowe naruszyły w poniedziałek strefę identyfikacji obrony powietrznej Tajwanu (ADIZ) - poinformował tajwański resort obrony. To kolejna prowokacja Pekinu, zaledwie dwa dni po rekordowym wtargnięciu 39 samolotów ChRL w tajwańską ADIZ.

Wśród 52 samolotów, które naruszyły ADIZ, znalazły się między innymi 34 myśliwce sił powietrznych chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, w tym 32 myśliwce Shenyang J-16 i dwa myśliwce Su-30.

Towarzyszyły one 12 bombowcom Xian H-6, zdolnym do przenoszenia głowic nuklearnych. W strefie znalazły się również dwa samoloty Shaanxi Y-8 do zwalczania okrętów podwodnych oraz dwa samoloty walki elektronicznej Shaanxi KJ-500. Maszyny jak zwykle wleciały do południowo-zachodniej części strefy, w bliskiej odległości od kontrolowanego przez Tajwan archipelagu Dongsha (Pratas).

Jak podkreślono w oświadczeniu resortu obrony, w odpowiedzi na naruszenie strona tajwańska wysłała własne samoloty bojowe (CAP), by monitorowały sytuację. Włączone zostały systemy obrony przeciwrakietowej, wysłano też ostrzeżenia radiowe.

Resort spraw zagranicznych Chin wydał w poniedziałek komunikat, w którym ogłosił, że USA powinny przestać wspierać "separatystyczne siły" na Tajwanie. Była to reakcja na przedstawione dzień wcześniej stanowisko Waszyngtonu w sprawie chińskich prowokacji wobec Tajpej.

Ostatni rekord naruszeń strefy miał miejsce w sobotę, gdy wtargnęło do niej 39 chińskich samolotów, w tym 30 myśliwców. W piątek do ADIZ wleciało 38 samolotów. Według ekspertów rekordowe wtargnięcie związane było z obchodzoną w Chinach 72. rocznicą powstania Chińskiej Republiki Ludowej.

Reklama
Reklama

Jak wskazali w wywiadzie dla tajwańskiej Centralnej Agencji Informacyjnej lokalni eksperci, zeszłotygodniowe naruszenia były pokazem siły oraz miały unaocznić USA i Tajwanowi, jakie zdolności bojowe posiada lotnictwo Chin. Miały na to wskazywać wyjątkowe pory naruszeń w ciągu dnia i w nocy, a także fakt, że samoloty należały do różnych eskadr.

W specjalnym niedzielnym oświadczeniu rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price wyraził głębokie zaniepokojenie ostatnimi działaniami ChRL oraz zaapelował do Chin o zaprzestanie prowokacji destabilizujących sytuację w regionie i nacisków militarnych, dyplomatycznych i gospodarczych na demokratycznie rządzony Tajwan.

„Zaangażowanie USA na rzecz Tajwanu jest solidne jak skała i przyczynia się do utrzymania pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej oraz w regionie. Będziemy nadal współpracować z przyjaciółmi i sojusznikami, aby rozwijać nasz wspólny dobrobyt, bezpieczeństwo i wartości oraz by pogłębiać nasze więzy z demokratycznym Tajwanem” – można przeczytać w oświadczeniu.

Źródło:PAP
Reklama

Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (18)

  1. ats

    Powyżej 12 km od granicy mogą sobie latać. Ale niech tylko spróbują naruszyć przestrzeń powietrzną Tajwanu.

    1. Ech

      dokadnie / Strefa Identtfikacji to mrznka.

    2. To co zrobisz?

    3. Valdore

      I Dlatego twoja Rosja ma jedna z najwiekszych na świecie:))

  2. Napoleon

    Usa tylko czekaja na konflikt w tajwanie.teraz maja jeszcze przewage technologiczna i sojusznikow.pozniej moze byc roznie.to co innego niz zimna wojna z ruskimi.juz yrampek powiedzial ze w stanach trwa najwieksza mobilizacja od 2ws.porazka stanow to totalny upadek tego kraju wraz z dolarem.

  3. A wy dalej zaklamujcie rzeczywistość

    Tajwan należy do ChRL więc latać mają prawo nad swoim

    1. Luke

      Raczej na odwrót - legalny rząd Republiki Chińskiej przeniósł się na Tajwan...

    2. AB

      Nie, to z buntowane prowincje, należą do jedynego legalnego państwa Chińskiego, obecnie mającego centrum na wyspie Tajwan

    3. Sarmata

      A więc Polska uznała Tajwan? No i ile państw na świecie uznało Tajwan, chyba San Eskobar tylko? Bo w Polsce jest ambasada CHRL a Tajwan? Tajwan to wyspa i nic więcej, Nikt tego panstwa nie uznaje, nawet USA.

  4. zagłodzony propagandą

    Co tu tak mało o chińskiej technologii, gdzie info o H-20, trzecim lotniskowcu, silnikach J-20, C19, chińskich rakietach, śmigłowcach. Za to rządową propagandą to można tutaj chleb smarować

    1. Davien

      Proze bardzo:) Silnik WS-10 to silnik powstały na bazie zachodniego silnika CFN56, Nie ma czegos takiego jak C-19, C919 czyli samolot pasazerski powstajacy podobno wspólnie z Rosją i napedzany zachodnimi silnikami. H-20 czyli chiński B-2 powoli powstaje mapodobno byc gotowy za 3-4 lata. W smigowcach bez zmian, powstaje wspólnie z Rosją ciezka maszyna w stylu Ch-53K który będzie napędzany silnikami z Ukrainy. Cos jeszcze?

    2. O nich bym się martwił ale

      gdzie Patrioty Himarsy F35?

    3. haha

      To na Ukrainie jeszcze jakieś silniki produkują?

  5. Jerzy

    Utrzymują napięcie i testują obronę powietrzną, ale raczej mało prawdopodobne żeby kiedykolwiek zdecydowali się na frontalny atak - po co, skoro to samo można uzyskać w dłuższej perspektywie polityką i drogą nacisku ekonomicznego, a Chińczycy potrafią być cierpliwi...

  6. realista

    No i co im (chinom) zrobicie? Ponarzekacie stukając w klawiaturę (made in china). Idzie zima to kupicie zimowe ubrania i buty. 70% z was wybierze produkty chińskie

    1. Beka

      Firmy odzieżowe już dawno nie szyją w Chinach a w Bangladeszu, Indiach, Wietnamie, Malezji...

    2. Davien

      A co Chiny zrobią Tajwanie poza zmasakrowaniem własnych sił zbrojnych i zamianą Cieśniny Tajwańskiej w największy grobowiec żołnierzy ChRL?

    3. viper

      Tkwisz w micie. Chiński pracownik jest za drogi dla koncernów-producentów odzieży i butów, więc przeniosły one produkcję do tańszych krajów azjatyckich. Dotyczy to też firm chińskich, które szukają możliwości taniej produkcji np. w krajach afrykańskich.

  7. Jurek

    Ta cała strefa powietrzna identyfikacji to wymysł USA, Azjaci tylko to powielają. Kłopot z tą strefa jest taki że nie jest ona uwzględniona w prawie międzynarodowym związku z tym silniejsi ją ignorują i podlatują aż do strefy morza terytorialnego a założycielowi tej strefy pozostaje tylko zgrzytanie zębami

  8. favoryt

    Chiny to kraj miłujący pokój. Zaraz po Rosjanach. Im bardziej o ten pokój wlaczą to tym bardziej rosną stosy trupów.

    1. zimny kubek

      niestety Chiny i Rosja są zaraz po aktualnym okupancie polski

    2. afgan

      masz moze jakies porownawcze statystyki? Moze to jak z tym Trumpem sterowanym przez rosjan... wg panienki Clinton

  9. Trzcinq

    Bo Tajwan to zbuntowana prowincja ChRL stąd konflikt

    1. szok

      Ja myślałem, że mieszkając w środku Europy, z powszechnym dostępem do nauki szkolnej..., że coś powinno się wiedzieć. Naiwniak ze mnie.

    2. Szek

      Jesteś w błędzie lub siejesz celowo dezinformację. ChRL to zbuntowana część Chin

    3. xXx

      Technicznie to jest na odwrót - to ChRL jest zbuntowaną prowincją Tajwanu. Oryginalnie to Tajwan był reprezentantem Chin w ONZ.

  10. sobie myślę

    Australia powinna użyczyć Taiwanowi swojego terytorium na przeprowadzkę kraju, po czym Chiny by sobie mogły wziąć pustą wyspę. Nasze Bieszczady zdaje się za małe.

    1. Herr Wolf

      To może zaproś ich do siebie a nie wciskaj innym..

    2. xXx

      Australia też, większość kontynentu to pustynia, a nadające się do zamieszkania regiony już teraz są zaludnione. Prędzej jest miejsce i potrzeba w USA, bo 20 mln wykształconych Tajwańczyków to nie w kij dmuchał.

    3. Autor

      no i to nie byle jak wykształconych, zapewne w razie W i tak uciekną do USA.

  11. Monkey

    Zaangażowanie USA w sprawy Tajwanu jest tak solidne, że sami uznają ChRL jako suwerennego reprezetanta Chin od bodajże 1972 roku. Solidne jak skała? Tak samo jak w Iraku i zwłasz\cza w Afganistanie? A teraz w Europie (i całe szczęście, że i stąd się wycofują).

    1. Davien

      I pewnie dlatego ChRL dostaje sankcje a Tajwan najnowszą broń z USA. A o wycofaniu USA z Europy może marzyć jedynie zdrajca na usługach Moskwy jak ty.

  12. hetman polny-koronny

    Ciekawe czy gdy Chiny zaatakują Taiwan, 79-letni Joe Bidet szybko podejmie akcję odwetową? Czy będzie do tego zdolny? Ale gdy w tym samym czasie Rosja+Białoruś zajmie w ciągu 24 godzin państwa nadbałtyckie, to...powtórzymy los Afganistanu? Obrona Europy zacznie się dopiero, gdy wojska rosyjsko/białoruskie przekroczą linie Odry.

    1. Davien

      No niezłe bajki ciury obozowego:) Ale zrozum biedaku że tym razem USA nie uratują rosyjskich tyłków ale pogonią was aż za Ural:))

  13. Macflarry

    Amerykanie przed operacją pustynna burza też podrywali wiele samolotów by zmylić przeciwnika i obnirzyc jego czujność.

  14. to by zakończyło zaniepokojenia

    "Głębokie zaniepokojenie" ZAMIAST wysłania 200 F-35 do baz tajwanu (plus AVACSy itp) a także pułki rakiet PATRIOT i radary...

    1. Big Jim

      USA nie ruszą nawet palcem w obronie Tajwanu, bo byłaby to dla nich wojna przegrana... A po "sukcesach" w Wietnamie i Afganistanie to nie są raczej zbyt chętni na kolejne lanie. Pewnie jako kontrybucje wojenne musieliby Chińczykom przekazać kontrolę nad SWIFT, co de facto zakończyłoby ich wpływ na światową ekonomię...

    2. Herr Wolf

      200 f35 a ile by tam doleciało?

    3. xXx

      Wysyłanie F-35 jest nieekonomiczne jeśli nie wysyłasz ich do prawdziwej walki - ostatnio właśnie Japonia postanowiła przestać wysyłać F-35 do patrolowania i reakcji, bo za drogo i się samolot zużywa (dobra informacja dla nas, by używać F-16 do patrolowania, a F-35 to w razie W). Jak odpalasz radary i obronę p-lot, to sobie chińczycy zanotują gdzie potem rakietami i artylerią walić w pierwszej fali. Jedynie podejście to reagować poniżej swoich możliwości, by zaskoczyć przeciwnika.

  15. Davien

    Przecież Tajwan to są Chiny. Ta sama grupa etniczna, ta sama kultura, ten sam język. Jedyna różnica to nieprzyjęcie pisma uproszczonego w dokumentach urzędowych (chociaż jest stosowane na codzień przez młode pokolenia) oraz stosowanie systemu kilku partii politycznych w miejsce jednej KPCh. To tak, jakby rozważać scenariusz inwazji wojsk stacjonujących w regionie Katowic i Krakowa na Trójmiasto.

    1. Obserwator

      Ale to Tajwan jest prawdziwymi Chinami, tj. Republiką Chińską. To KPCh przeprowadziła zamach stanu i obaliła prawowity rząd Chin, który schował się na Tajwanie i tam kontynuuje działalność prawowitego chińskiego rządu.

    2. Tak samo Korea Południowa i Północna albo RFN i NRD.

    3. LP w PL

      To raczej tak, jakby rozważać scenariusz ataku Korei Północnej na Południową. Czy widać już różnicę?

  16. Ech

    Ja to mysle tak - Teraz nie bedzie wojny. Chiny sie zbroja.XI jak na Chinczyka jest bardzo wojowniczy (co prawda nie napada na inne kraje i ich nie okupuje jak USa) ale kupuje statki i samoly. Nastepny pierwszy sekretarz ktort go zmieni bedzie odwarnoscia. Skupi sie na poltyce Wewnatrznej i przez kolejne 15-20 lat bedzie zajmowac sie srodkiem kraju. W tym czasie USa zbankrutuje a TAjwan zacznie prosic o przylaczenie. Wtedy sposb za 20-30 lat Chiy polacza sie i odzyskaja kontrole nad swoja wyspa w sposb pokojwy.

  17. ifdnh

    albo napadną na Tajwan teraz, albo zje ich polityka jednego dziecka i konieczność utrzymywania starszych osób.

    1. Marcin

      Chiny po 40 latach polityki jednego dziecka zeszli z dzietnością do 1.7. W Polsce przez 30 lat polityka prorodzinna i mamy obecnie 1.4:)

    2. Eee tam

      Oprócz chwilowej poprawy nastrojów nic im to nie da w perspektywie jedynie paniczne zbrojenie się za wszelką cenę wszystkich pozostałych sąsiadów

    3. Strzelec

      Polityki jednego dziecka to zdaje sie nie maja juz od jakiegos czasu. Ale faktem jest, ze to ostani moment na zalatwienie sprawy Chin. Oczywiscie nic z tego nie bedzie, szkoda ze Truman z McArthurem sie poprztykali i nie mieli jaj na atak nuklearny w trakcie wojny w Korei. Teraz tym bardziej nikt nie bedzie mial jaj. Za dekade - dwie bedzie za pozno, i ew wojna spustoszy swiat.

  18. Artur

    Jak słyszę słowa ,,głębokiego zaniepokojenia" z ust polityka, to oznacza, że na nic więcej nie można liczyć i pora się pakować i uciekać.

Reklama