Reklama

Geopolityka

Zełeński spotkał się z Trudeau

Autor. Ministerstwo obrony Ukrainy/Facebook

Prezydent Ukrainy złożył wizytę w Kanadzie, gdzie spotkał się z urzędującym premierem Justinem Trudeau.

Reklama

To pierwsza wizyta ukraińskiego prezydenta w Kanadzie od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022. Poprzednio Zełenski wygłosił przemówienie do deputowanych kanadyjskiego parlamentu za pośrednictwem łącza wideo.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Jak stwierdza opublikowany przez urząd premiera Kanady komunikat, podczas wizyty, w której prezydentowi Ukrainy towarzyszy jego żona. Zełenski i Trudeau rozmawiać będą m.in. na temat wzmacniania związków między Kanadą a Ukrainą i dalszej pomocy Kanady dla Ukrainy, tak wojskowej jak gospodarczej, humanitarnej i rozwojowej.

Podczas pobytu w Ottawie Zełenski wygłosi w piątek przemówienie w kanadyjskim parlamencie. Następnie prezydent Ukrainy i premier Kanady udadzą się do Toronto, gdzie wezmą udział w spotkaniu z przedstawicielami biznesu.

„Ukraińcy są ostrzem, które określa przyszłość XXI wieku" - powiedział cytowany w komunikacie Trudeau.

Czytaj też

Agencja AP zaznacza, że w Kanadzie mieszka ok. 1,4 mln osób pochodzenia ukraińskiego, czyli prawie 4 proc. łącznej liczby mieszkańców tego kraju.

Ambasador Ukrainy w ONZ Bob Rae oświadczył, że ważne jest aby Zełenski zapoznał się ze skalą pomocy kanadyjskiej dla Ukrainy. "Zrobiliśmy wiele aby pomóc i musimy zrobić jeszcze więcej" - powiedział Rae. "Będziemy nadal czynić wszystko co w naszej mocy aby wspierać naród ukraiński" - dodał.

Jak pisze AP łączna pomoc Kanady dla Ukrainy sięgnęła 8,9 mld dolarów kanadyjskich (CAD) czyli ok. 6,6 mld dolarów USA, co według Trudeau jest największą pomocą finansową, w przeliczeniu na głowę mieszkańca, wśród państw grupy G7.

Od początku wojny do Kanady przybyło 175 tys. Ukraińców a dalsze 700 tys. otrzymało zgodę na przyjazd w ramach czasowej relokacji uchodźców wojennych.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama