Wojna z Iranem: Atomowe lekcje dla Korei Północnej

Broń jądrowa jest gwarantem istnienia władzy w Korei Północnej, zatem wszelkie negocjacje na temat tzw. denuklearyzacji należy uznać za całkowicie bezpodstawne (…) Iran jest dobitnym przykładem dla Pyongyangu, że obrana przezeń strategia jest racjonalna i gwarantująca utrzymanie reżimu - pisze prof. dr hab. Piotr Ostoja Ostaszewski, Ambasador Rzeczpospolitej Polskiej w Republice Korei, 2017-2024.
Intensyfikacja współpracy Korei Północnej z Iranem datuje się na czasy wojny iracko-irańskiej 1980-1988, kiedy Pyongyang stał się dla Teheranu jednym z ważniejszych dostawców broni i amunicji. Ważniejsza jednak okazała się współpraca w zakresie pozyskiwania komponentów do budowy broni jądrowej z pierwszej dekady XXI w., a od 2021 r. nastąpiło znaczące przyspieszenie w zakresie budowy środków przenoszenia dalekiego zasięgu. Amerykańsko-izraelskie bombardowania Iranu zaalarmowały Pyongyang, który potępiając te działania uznał je za pogwałcenie Karty Narodów Zjednoczonych. Nie oznacza to jednak, by Korea Północna podzieliła los Iranu. W przeciwieństwie do swego partnera KRLD od 2005 r. jest w posiadaniu broni jądrowej, którą rozwija dysponując nawet międzykontynentalnymi pociskami balistycznymi zdolnymi dosięgnąć terytorium Stanów Zjednoczonych. Jakie będą implikacje powstrzymania irańskiego programu nuklearnego dla strategii Pyongyangu?
Fluktuacje strategii wykorzystania broni nuklearnej
Broń jądrowa jest gwarantem istnienia władzy w Korei Północnej, zatem wszelkie negocjacje na temat tzw. denuklearyzacji należy uznać za całkowicie bezpodstawne. Co więcej, dzięki broni masowego rażenia tego typu, państwo to znajduje się w gronie mocarstw nuklearnych, co warunkuje jego międzynarodową pozycję. W swoich arsenałach broni strategicznej KRLD dysponuje liczbą 50-60 głowic, aczkolwiek niektóre doniesienia wywiadowcze wskazują nawet na liczbę 90. Jest to niewiele w porównaniu z Rosją (ok. 5,9 tys.) czy Stanami Zjednoczonymi (nieco ponad 5 tys.).
Czytaj też
Jednak ich liczba i zasięg pozwala Korei Północnej na skuteczne stosowanie strategii defensywnych, jak i ofensywnych a także wykorzystania ich w ramach polityki odstraszania detrrence), oraz przeprowadzania różnych działań prowokacyjnych. Aspekt ten należy traktować również jako sferę wojny psychologicznej, w której Pyongyang wobec społeczeństw otwartych posiada inicjatywę. Znamienna jest ewolucja, jaka przeszła północnokoreańska strategia dotycząca użycia broni jądrowej:
a. defensywa: w 2016 r. na VII Kongresie Koreańskiej Partii Pracy (zwołanym po 36 latach przerwy) Kim Jong-un oznajmił, że północnokoreańska broń nuklearna może być użyta jedynie na rozkaz Naczelnego Dowódcy Koreańskiej Armii Ludowej i tylko w celu odparcia potencjalnej inwazji lub wrogiego ataku nuklearnego, co oznaczało, że traktowano ją jako środek odwetowy. Był to również ważki argument w okresie odprężenia 2018-2019 i negocjacji z Koreą Południową a przede wszystkim ze Stanami Zjednoczonymi. Nie należało tego odczytywać jako kroku w kierunku denuklearyzacji, a raczej argumentu w rokowaniach z ewentualnymi konsekwencjami redukcji arsenałów nuklearnych KRLD niewpływających na jej strategię ani na zdolności bojowe.
b. defensywa, atak odwetowy i wyprzedzający: na VIII Kongresie Koreańskiej Partii Pracy w styczniu 2021 r. Kim Jong-un przedstawił Pięcioletni Plan Polityki Obrony Narodowej, który w ramach polityki odstraszania (przede wszystkim Stanów Zjednoczonych) przyjmował za priorytetowe uzyskanie zdolności do przeprowadzenia ataku wyprzedzającego i odwetowego. Realizacji tych celów służyć miało m. in.: zwiększenie potencjału broni nuklearnej jako czynnika odstraszającego, w tym również rozwój broni strategicznej, jak i taktycznej, postępujące prace nad zaawansowaniem technologicznym i miniaturyzacją w tej dziedzinie, wejście w posiadanie hipersonicznego pojazdu ślizgowego (Hypersonic Glide Vehicle, HGV) oraz uzyskanie paliwa stałego do wystrzeliwanych z łodzi podwodnych i wyrzutni naziemnych pocisków międzykontynentalnych.
c. poszerzenie inicjatywy ataku wyprzedzającego: we wrześniu 2022 r. decyzją Najwyższego Zgromadzenia Ludowego KRLD oficjalnie proklamowano Koreę Północną jako państwo nuklearne, deklarując użycie broni jądrowej w przypadku obrony państwa, przeciwdziałaniu eskalacji wojny oraz zagrożenia dla egzystencji narodu i państwa (czyt. władzy). W konsekwencji uchwalono również zwiększenie budżetu na obronę narodową, w czym zawiera się rozwój i wzrost produkcji broni nuklearnej oraz opcji jej wykorzystania.
Strategia nuklearno-kognitywna
Atak na irańskie instalacje do produkcji broni jądrowej będzie zapewne wskazaniem dla Pyongyangu, by w całej pełni rozwinąć wyłaniającą się już w 2024 r. strategię nuklearno-kognitywną. Warunkiem sine qua non jej realizacji jest przede wszystkim posiadanie broni nuklearnej wraz z możliwościami jej rozwoju technologicznego i produkcyjnego. Drugim niezbędnym warunkiem są siły drugiego uderzenia, a więc zdolne do odpowiedzi na atak nuklearny przeciwnika, trzecim zdolności operacyjne w cyberprzestrzeni w celu należytej oceny zdolności kognitywnych adwersarza„ a także wyspecjalizowane instytucje i jednostki tworzące określoną sprzyjającą narrację. Spełniając wszystkie te warunki, Korea Północna jest zatem przygotowana do realizacji tego typu strategii.
Czytaj też
Zawierające się w niej dwa elementy - broń jądrowa jako element odstraszania, ale i groźby jej użycia oraz wojna kognitywna (poznawcza) – są wzajemnie skorelowane. Pierwszy z nich stanowi element nacisku wywierając u adwersarza poczucie strachu przed wykorzystaniem broni jądrowej a nawet sugestią jej wykorzystania. Działania kognitywne należą do sfery szeroko pojętej psychologii i oddziaływania na umysł w celu kształtowania jego przekonań, percepcji rzeczywistości a w konsekwencji konkretnych działań. Chodzi zatem o wywołanie zniekształcenia jego oceny, procesu decyzyjnego i strategii reagowania. Wojna kognitywna to nic innego jak manipulacja informacją, kontrola narracji oraz wpływ na decyzje przeciwnika, w których bezpośrednim celem i narzędziem jest broń jądrowa. Całość strategii nuklearno-kognitywnej polega na zintegrowaniu obu elementów, co uznaje się za formę wojny hybrydowej.

Autor. KCTV / Wikimedia Commons
Ostatnie osiągnięcia Kim Jong-una w sferze broni nuklearnej
Jak dotychczas Korea Północna przeprowadziła 6 testów nuklearnych (2006-2017). Jednak według informacji podanych przez Annual Threat Assessment publikowanej przez grupę 18 amerykańskich agencji rządowych i organizacji funkcjonujących w ramach tzw. Wspólnoty Wywiadowczej Stanów Zjednoczonych Kim Jong-un powrócił do testowania broni nuklearnej i zamierza w dogodnym dla siebie czasie przeprowadzić kolejny. Zwiększenie arsenałów nuklearnych po 2019 r. obejmuje m. in. wprowadzenie międzykontynentalnych pocisków balistycznych dalekiego zasięgu typu Hwasong 15 (zasięg 13 tys. km.) i Hwasong 17 (zasięg 15 tys. km), od 2023 r. posiadanie taktycznej broni nuklearnej w postaci pocisków Hwasan-31, od 2024 r. posiadanie paliwa stałego (co pozwala na skrócenie czasu od rozkazu do uderzenia - red.) oraz przeprowadzenie w styczniu z pozytywnym wynikiem testu hipersonicznego pocisku średniego zasięgu Hwasong 16B.
Czytaj też
Wciąż niewiadomą pozostają takie kwestie jak: posiadanie przez KRLD broni termojądrowej, zminiaturyzowanie głowic nuklearnych (dane wciąż niepotwierdzone), ponadto w marcu 2025 r. do wyposażenia wojsk północnokoreańskich zwodowano okręt podwodny o napędzie atomowym ze zdolnościami użycia pocisków nuklearnych. Po wycofaniu się w 2009 r. z porozumień o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej Korea Północna wznowiła prace nad wzbogacaniem uranu (Yongbyon i Kangson) oraz wydobyciem plutonu (Pyongsan), co potwierdzają raporty Międzynarodowej Agencji Atomowej (IAEA) z 2025 r. Osiągnięcia te wyraźnie potwierdzają realizację nakreślonych w latach 2021-2022 strategii i nic nie wskazuje, by proces ten miał ulec zahamowaniu czy nawet spowolnieniu.
Jakie wnioski z lekcji irańskiej?
Iran jest dobitnym przykładem dla Pyongyangu, że obrana przezeń strategia jest racjonalna i gwarantująca utrzymanie reżimu. Z politycznego punktu widzenia Kim Jong-un może dążyć do wzmocnienia zawartego w czerwcu 2024 r. partnerstwa z Rosją, co również przekłada się na dostęp do rosyjskiej technologii nuklearnej. Z kolei w relacjach z Koreą Południową, której nowy prezydent Lee Jae-myung zapewne będzie dążył do złagodzenia napięcia Kim Jong-un, będzie zdolny do stosowania presji np. w sferze ekonomicznej, samemu nie oferując zbyt wiele w zamian, a już z pewnością nie w sferze broni nuklearnej.
Czytaj też
Wydaje się, że ta strategia nuklearno-kognitywna stanie się najbardziej efektywnym narzędziem militarnym w odniesieniu do Korei Południowej, ale również w potencjalnych rokowaniach ze Stanami Zjednoczonymi – jeśli w ogóle do takich miałoby dojść. Zatem Korea Północna będzie starać się sączyć strach oraz poczucie zwątpienia i niemocy, jeśli nie beznadziei w społeczeństwie południowokoreańskim. Najważniejszym celem będzie parcie na południowokoreańskie struktury dowodzenia i chęć podkopania spójności sojuszu amerykańsko-południowokoreańskiego. Niestety inicjatywa jak zwykle jest po stronie Kim Jong-una, który ma silne atuty.
_Prof. dr hab. Piotr Ostaszewski, Szkoła Główna Handlowa Ambasador Rzeczpospolitej Polskiej w Republice Korei w latach 2017-2024_
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie