Geopolityka
USA i Papua-Nowa Gwinea podpisały porozumienie w sprawie bezpieczeństwa
Papua-Nowa Gwinea podpisały pakt bezpieczeństwa ze Stanami Zjednoczonymi, który daje amerykańskim żołnierzom dostęp do portów i lotnisk tego kraju na Pacyfiku – informuje agencja AP.
Indo-Pacyfik jest kluczowy w strategicznych planach administracji Białego Domu. Po tym, jak USA otrzymały dostęp do kolejnych baz na Filipinach, przyszedł czas na Papuę-Nową Gwinee (PNG). Kraj ten był miejscem zaciętych bitew podczas II wojny światowej, posiada również prawie 10 milionów ludzi co czyni go najbardziej zaludnionym krajem wyspiarskim na Pacyfiku.
Czytaj też
Departament Stanu oświadczył, że nowa umowa zapewnia ramy, które pomogą poprawić współpracę w zakresie bezpieczeństwa, zwiększyć potencjał sił obronnych Papui-Nowej Gwinei i zwiększyć stabilność w regionie. Pełne porozumienie zostanie upublicznione w najbliższych miesiącach. Pierwotnie Papuę-Nową Gwinee miał odwiedzić J. Biden jednak odwoła wizytę z powodu rozmów dotyczących limitu zadłużenia w kraju. Gdyby nie to, to byłby on pierwszym urzędującym prezydentem USA, który odwiedziłby jakikolwiek wyspiarski kraj Pacyfiku.
Pleased to join our Papua New Guinea partners to sign a Defense Cooperative Agreement that will enhance security cooperation, further strengthen our bilateral relationship, improve the capacity of the PNG Defense Force, and increase stability and security in the region. pic.twitter.com/0nqWYCOJAn
— Secretary Antony Blinken (@SecBlinken) May 22, 2023
Premier Papui-Nowej Gwinei James Marape powiedział, że pakt jest korzystny dla obu stron i „zabezpiecza interesy narodowe" tego kraju, aby "stać się silną gospodarką w tej części świata". Umowa wywołała jednak protesty studentów w drugim co do wielkości mieście - Lae. Wielu mieszkańców Pacyfiku jest zaniepokojonych rosnącą militaryzacją regionu. Zaczęły rozpowszechniać się plotki, że podpisana umowa daje personelowi USA immunitet prawny do działania na terenie całego kraju i zwalnia ich od odpowiedzialności prawnej. Do tego podnoszone przez protestujących studentów były obawy, że umowa zdenerwuje Chiny. Premier Papui-Nowej Gwinei, James Marape, zaprzeczył oczywiście, jakoby personel USA miał mieć immunitet prawny i powiedział, że nie zostaną wprowadzone żadne poprawki do konstytucji lub prawa związku z umową. Marape powiedział, że kraj stoi w obliczu poważnych wyzwań związanych z bezpieczeństwem, dlatego umowa jest konieczna.
Czytaj też
Z kolei były premier Peter O'Neill oskarżył Marape o umieszczenie kraju "w epicentrum militarnej burzy między Chinami a USA poprzez zgodę na zawarcie porozumień obronnych". W ubiegłym roku Wyspy Salomona podpisały pakt bezpieczeństwa z Chinami, co wywołało niepokój wielu krajów. Stany Zjednoczone otworzyły ambasady na Wyspach Salomona i Tonga. W odpowiedzi na wiadomość o wizycie Blinkena w Papui Nowej Gwinei, Chiny ostrzegły przed wprowadzeniem "geopolitycznych gier" do regionu.
Czytaj też
Oprócz paktu obronnego, Stany Zjednoczone podpisały również umowę morską z Papuą Nową Gwineą, która pozwoli amerykańskiej straży przybrzeżnej na współpracę z tym krajem na Pacyfiku w celu zwalczania nielegalnych połowów i przemytu narkotyków. Departament Stanu w komunikacie podkreślił, że siły zbrojne USA i PNG już teraz współpracują w zakresie bezpieczeństwa, koncentrując się głównie na wspólnych ćwiczeniach humanitarnych i szkoleniu personelu wojskowego PNG. Wizyta USA zbiegła się w czasie z podróżą premiera Indii Narendry Modiego, który był gospodarzem spotkania z przywódcami wysp Pacyfiku w celu omówienia sposobów lepszej współpracy. Australia również przygotowuje się do podpisania własnego traktatu bezpieczeństwa z PNG – jak donosie CNN.
ostatni
USa ma ok 800 baz wojnskwych na calym swiecie. No to bedzie osiemset pierwsza.