Geopolityka
Ukraiński wywiad wojskowy: Putin rozkazał przeprowadzenie zamachu w Czarnobylu
Prezydent Rosji Władimir Putin wydał rozkaz przygotowania prowokacji w postaci zamachu terrorystycznego w elektrowni atomowej w Czarnobylu – twierdzi ukraiński wywiad wojskowy.
„Według posiadanej informacji Władimir Putin wydał rozkaz przygotowania aktu terrorystycznego w elektrowni jądrowej w Czarnobylu. W kontrolowanej przez wojska rosyjskie elektrowni planowane jest wywołanie katastrofy technogennej, odpowiedzialnością za którą okupanci będą chcieli obarczyć Ukrainę" – poinformował w piątek ukraiński wywiad wojskowy w komunikacie na Facebooku.
Czytaj też
Wskazano w nim, że obecnie elektrownia jest całkowicie odłączona od systemów monitoringu MAEA, jest pozbawiona prądu, a energii z generatorów starczy na 48 godzin działania systemów bezpieczeństwa.
„Okupanci odmówili dostępu ukraińskiej brygadzie remontowej. Do elektrowni wkroczyli, na polecenie Alaksandra Łukaszenki, +białoruscy specjaliści+. Wśród nich, udając ekspertów, wchodzą rosyjscy dywersanci, którzy mają przygotować zamach" – wskazano.
Czytaj też
Dodano też, że w ostatnich dniach wojska rosyjskie zaatakowały Zaporoską Elektrownię Atomową oraz instytut w Charkowie, w którym znajduje się laboratorium nuklearne.
Według wywiadu wojskowego Rosjanie zamierzają „imitować" obecność ukraińskich wojskowych w Czarnobylu. „W rejonie lotniska zakładów Antonowa w Hostomlu (pod Kijowem) zauważone były rosyjskie samochody-chłodnie, zbierające ciała zabitych ukraińskich żołnierzy. Istnieje prawdopodobieństwo, że (Rosjanie) będą ich przedstawiać jako zabitych dywersantów w rejonie elektrowni" – napisano, zarzucając rosyjskiemu Putinowi „szantaż jądrowy".
Czytaj też
To na lotnisku w Hostomlu w pierwszych dniach wojny Rosjanie przeprowadzili nieudany desant śmigłowcowy, który miał doprowadzić do szybkiego zajęcia Kijowa, a skończył się stratami zarówno dla żołnierzy pierwszego rzutu, jak i tych wysłanych na wsparcie. Teraz jednak to lotnisko jest już pod kontrolą sił inwazyjnych.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie