Kalibry, desant i dywersja. Rosja atakuje Kijów

Walki na tym terenie rozpoczęły się wczoraj około południa na zachód od Kijowa w momencie destantu aeromobilnego pododdziałów rosyjskiego WDW na lotnisko Hostomel. Łącznie w tej operacji powietrznodesantowej wzięło udział ok. 20 rosyjskich śmigłowców uderzeniowych Ka-52 Alligator oraz wielozadaniowych Mi-8. Conajmniej trzy z nich zostały strącone przez ukraińską obronę powietrzną. Reszta wysadziła odpowiednik kompanijnej grupy bojowej wydzielony najpewniej z 31. Samodzielnej Gwardyjskiej Brygady Desantowo-Szturmowej z Uljanowska, która opanowała całe lotnisko wraz z bezpośrednimi okolicami.

W odpowiedzi ukraińskie siły w tym regionie złożone z sił ukraińskiej 4. Brygady Szybkiego Reagowania Gwardii Narodowej wspartej przez czołgi podstawowe i artylerię okrążyły lotnisko i rozpoczęły akcje jego odbijania. Walki trwały wiele godzin ze zmiennym przebiegiem jednak ostatecznie rosyjski desant utracił kontrolę nad większością tego obiektu. Tym samym udaremniono planowane lądowanie na lotnisku wzmocnienia dla rosyjskiego przyczółku pod Kijowem w postaci pododdziałow 76. Gwardyjskiej Dywizji Desantowo-Szturmowej z Pskowa, które miały tam dotrzeć na pokładzie 18 wojskowych samolotów transportowych Ił-76. Niedobitki rosyjskiego desantu wycofały się do lasu i zabudowań w okolicach lotniska.

W nocy rosyjska armia rozpoczęła naloty na Kijów oraz ostrzał rakietowy z wykorzystaniem pocisków manewrujących typu Kalibr. Ukraińska obrona powietrzna strąciła co najmniej jeden bliżej nieokreślony rosyjski statek powietrzny. Równolegle jednak po walkach z ukraińską armią rosyjscy żołnierze opanowali Czarnobylską Strefę Wykluczenia wraz z elektrownią atomową. Obecnie zaczęli rozwijać natarcie na ukraińską stolicę przez Krasiatyczi w stronę Iwankiwa, a wszystko wskazuje, że niektóre rosyjskie pododdziały zdołały przeniknąć przez linię frontu i dotrzeć w okolice lotniska Hostomel i Kijowa.

Od wczorajszego ranka Rosjanie prowadzą także natarcia na wschód i północ od Czernihowa jednak według ukraińskiej armii są oni skutecznie powstrzymywani przed wejściem do tego miasta i wyjściem na drogę do stolicy. Obecnie jednak w regionie mają pojawić się rosyjskie bojowe wozy desantu, które najprawdopodobniej wyruszyły z Homla po wylądowaniu tam rosyjskich Iłów-76, które wcześniej miały lądować na lotnisku Hostomel. W okolicach Sum na wschodzie kraju wobec niepowodzenia uderzenia na miasto nacierające siły rosyjskie rozwinęły ofensywę na zachód. Obecnie okrążyły miasto Konotop i prą dalej w kierunku Kijowa jednak ze względu na wysadzenie dwóch mostów na okolicznych rzekach przez Ukraińców ich postępy są mocno utrudnione.

Dzisiejszego ranka rosyjskie wojska powietrznodesantowe wznowiły atak na lotnisko Hostomel i okoliczne miejscowości. W powietrzu pojawiły się ponownie rosyjskie śmigłowce bojowe, a ukraińska armia ostrzegła przed możliwością pojawienia się nieprzyjaciela na drodze międzynarodowej M07 prowadzącej do Kijowa. Dodatkowo w dzielnicy Obolon w ukraińskiej stolicy pojawiły się dwa ukraińskie wojskowe samochody ciężarowe typu Ural (z zamontowaną armatą przeciwlotniczą ZU-23-2) i Kamaz przejęte przez rosyjskich dywersantów w ukraińskich mundurach. Zostały one wykryte przez ukraińską armię, a następnie ostrzelane i unieszkodliwione. Poruszający się nimi Rosjanie zostali zabici lub wzięci do niewoli.

Na ulicach Kijowa pojawił się pojedyńczy samobieżny przeciwlotniczy zestaw rakietowy 9K35 Strzała-10, który najprawdopodobniej został przyjęty przez rosyjskich dywersantów oraz zaczął poruszać się po ulicach i osiedlach Obolonu. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie na którym wóz najeżdża i miażdży pod gąsienicami cywilny samochód osobowy poruszający się na przeciwnym pasie drogi. Na innym materiale wideo widać, że kierowca tego pojazdu cudem przeżył to zdarzenie, a okoliczni cywile próbowali wydostać go ze zniszczonego samochodu. W mieście rozpoczęło się już także wydawanie broni strzeleckiej z zapasów ukraińskiej armii przywożonej budowlanymi wywrotkami w ręce ochotników.