Reklama

Geopolityka

Trwa cicha wojna z przemytem narkotyków i uzbrojenia w Zatoce Omańskiej

Autor. US Navy, domena publiczna

Amerykańskie okręty, działające w strefie odpowiedzialności 5 Floty US Navy, zatrzymały jednostkę cywilną (popularny w regionie dhow). Nie miała ona oznaczeń państwowych. Okazało się, że transportowała ok. 40 ton nawozu mocznikowego. Działanie podjęły obecne w rejonie Zatoki Omańskiej USS Cole (DDG 67) i jednostka patrolowa USS Chinook. Trzeba podkreślić, że sam materiał oprócz zastosowań w rolnictwie jest znanym prekursorem, niezbędnym do produkcji materiałów wybuchowych.

Reklama

Załoga, nawóz mocznikowy oraz sama jednostka pływająca, po zakończeniu działań strony amerykańskiej, zostały przekazane jemeńskiej straży wybrzeża. Statek poruszał się znaną trasą, służącą do przemytu broni, uzbrojenia czy też właśnie elementów służących później do produkcji wspomnianych już w samym Jemenie.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Oczywiście, materiały oraz gotowe wyposażenie dla Huti są transportowane przede wszystkim z Iranu. To właśnie Teheran ma stać za utrzymywaniem zdolności materiałowych oraz logistycznych jemeńskich Huti, którzy prowadzą działania zbrojne wymierzone w uznawany przez świat rząd Jemenu. Jednocześnie, atakujące cele w Królestwie Arabii Saudyjskiej oraz, co pokazały ostatnie dni, również w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Co ciekawe, zatrzymana przez US Navy jednostka, już wcześniej transportował broń dla Huti w Jemenie. W lutym 2021 r. również amerykańskie okręty odkryły na niej kontrabandę złożoną z karabinków szturmowych, lekkich karabinów maszynowych, ale też granatników czy też karabinów snajperskich. Próbowano przemycić do Jemenu na jej pokładzie także wyposażenie do broni, np. celowniki. Amerykańskie okręty i kutry patrolowe prowadzą regularnie misje patrolowe na Bliskim Wschodzie, szczególnie w kontekście przeciwdziałania piractwu morskiemu, ale też przemytowi kontrabandy dla organizacji terrorystycznych.

Co więcej, w walkę z próbami przerzutu kontrabandy szlakami morskimi w Zatoce, włączone są nie tylko okręty amerykańskie. 15 stycznia tego roku brytyjska jednostka nawodna HMS Montrose przechwyciła narkotyki wyceniane na niemal 30 mln dolarów o wadze ponad 1 tony. Grupa abordażowa fregaty przejęła na kontrolowalnej jednostce cywilnej, aż 663 kg heroiny, 87 kg metamfetaminy oraz 291 kg haszyszu oraz marihuany. Brytyjska jednostka operowała w Zatoce Omańskiej w ramach Grupy Zadaniowej Combined Maritime Forces CTF150, której kluczową bazą jest Bahrajn. Trzeba podkreślić, że narkotyki na Bliskim Wschodzie to ważne źródło finansowania chociażby aktywności terrorystycznej i paramilitarnej. Stąd też, uderzenie w narkobiznes nie ma tylko wymiaru walki z przestępczością zorganizowaną. Odnosi się bowiem do wymiaru politycznego, pozwalając na obniżenie ryzyka zwiększenia przemocy bazującej chociażby na agendzie polityczno-religijnej. Co więcej, przykład użycia na masową skalę narkotyków przez terrorystów z tzw. Państwa Islamskiego (Daish) ukazuje również stronę praktycznego zastosowania środków psychoaktywnych do utrzymania motywacji działań terrorystów na polu walki oraz stymulacji poszczególnych uczestników np. ataków terrorystycznych.

Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (1)

  1. Monkey

    Ciekawe, ile statków z przemycanymi ładunkami przechodzi przez sito kontroli? Przecież Huti dalej trzymają sie mocno, a do granicy z Iranem im daleko.

    1. Valdore

      Wystarczy że broń podrzuci np irański transportowiec wojskowy i juz nie mozna go skontrolowac. Bo na pewno na Dhow-ach nie przemycaja rakeit balistycznych czy dronów,a tych produkcji irańskeij w Jemenie pełno.

Reklama