Reklama

Geopolityka

Trump wezwał Ławrowa do rozwiązania konfliktu z Ukrainą

Fot. White House
Fot. White House

Prezydent Donald Trump ostrzegł szefa rosyjskiego MSZ Siergieja Ławrowa przed próbami ingerencji Kremla w wybory prezydenckie w USA i wezwał Rosję do rozwiązania konfliktu z Ukrainą - przekazał Biały Dom w komunikacie po wtorkowym spotkaniu polityków w Waszyngtonie.

Trump przyjął we wtorek Ławrowa w Białym Domu. Po spotkaniu nie było wspólnej konferencji prasowej, prezydent USA udał się po nim na wiec wyborczy w Pensylwanii. Podczas późniejszej konferencji prasowej w rosyjskiej ambasadzie w Waszyngtonie Ławrow zaprzeczył, że rozmawiał z Trumpem o ingerencji w wybory. Po rozmowie z Ławrowem Trump zamieścił na Twitterze swoje zdjęcie z Gabinetu Owalnego ze stojącym obok niego rosyjskim szefem MSZ. 

Właśnie miałem bardzo dobre spotkanie z ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem i przedstawicielami Rosji. Dyskutowaliśmy o wielu sprawach, w tym handlu, Iranie, Korei Północnej, traktacie INF, kontroli zbrojeń nuklearnych i ingerowaniu w proces wyborczy. Czekam na kontynuację naszego dialogu w bliskiej przyszłości.

Donald Trump, prezydent USA

Wcześniej we wtorek sekretarz stanu Mike Pompeo ostrzegł Ławrowa przed podejmowaniem przez Rosję prób ingerencji w wybory prezydenckie w USA w przyszłym roku. "Jeśli chodzi o ingerencję w nasze sprawy wewnętrzne, powiedziałem jasno, że to niedopuszczalne" - oświadczył Pompeo na wspólnej konferencji prasowej. W odpowiedzi rosyjski minister zakwestionował oskarżenia, jakoby Kreml ingerował w poprzednie wybory w USA. Podczas pierwszej od dwóch lat wizyty Ławrowa w Waszyngtonie szefowie dyplomacji USA i Rosji rozmawiali m.in. o traktacie o likwidacji pocisków rakietowych pośredniego i średniego zasięgu (INF), Chinach, denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego, konflikcie w Syrii i sytuacji na Ukrainie.

Media w USA uznają wtorkowe rozmowy z Ławrowem w amerykańskiej stolicy za kontrowersyjne. Wskazują, że w ten sam dzień Demokraci ogłosili dwa artykuły impeachmentu prezydenta związane z aferą ukraińską. Trumpowi zarzuca się w nich nadużycie władzy przez wywieranie presji na władze w Kijowie oraz utrudnianie pracy Kongresu.

W poniedziałek w Paryżu zakończył się szczyt w formacie normandzkim. We francuskiej stolicy doszło do pierwszego spotkania między prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Ławrow oświadczył w USA, że "szczegółowo poinformował" stronę amerykańską o przebiegu wydarzeń w Paryżu.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. asad

    Donald siedzi, Ławrow stoi. Prawidłowo.

  2. MAZU

    Mina Łagrowa - bezcenne.

    1. andys

      Pewnie odniósł sukces i cieszy się , że przywiezie do Moskwy dobre wiadomości.

  3. Palmel

    to nie musiał Obama zrobić podczas rozmowy telefonicznej z Putinem w sprawie Majdanu aby Janukowycz nie rozwiązał problemu siłowo

  4. Jacek

    Może warto sobie przypomnieć, że w ramach memorandum budapesztańskiego Ukraina zobowiązała się do przekazania swojej broni nuklearnej Rosji pod warunkiem uzyskania gwarancji nienaruszalności terytorialnej. Układ gwarantowały Rosja, USA i Wielka Brytania. Po ok. 20 latach jeden z sygnatariuszy układu zajmuje Krym i kontroluje rebelię w Donbasie. Trump wzywa Ławrowa by Rosja coś z tym zrobiła a Wielka Brytania ma problem sama ze sobą. Pytanie się nasuwa, co warte są gwarancje mocarstw i czy nie lepsze od gwarancji jest posiadanie własnej broni jądrowej. Wie o tym Korea Północna. Może i nam to powinno dać do myślenia.

    1. Avast

      Ukraina nie miała nigdy swojej broni Atomowej!

    2. poczytaj

      https://www.defence24.pl/memorandum-budapesztanskie-pozorna-gwarancja-bezpieczenstwa-dla-ukrainy

    3. Urko

      To jest właśnie przykład jak się traktuje takie kraje jak Ukraina. Podpisali i postępowali zgodnie z dokumentem nie mającym formy traktatu, a więc będącym tylko "obiecanką". Nikt też nie sprawdził, jakie Rosjanie mają mapy. Teraz już całkiem się nimi nikt nie liczy...

  5. pol

    Nie można rozwiązać konfliktu na Ukrainie. Rosja nie może pozwolić na wejście NATO do swojej strefy wpływów.Tak samo jak USA nie wpuściłyby Rosji do Arabii Saudyjskiej która jest strefą wpływów amerykańskich.

    1. Davien

      Pol, moze sie juz nie osmieszaj absurdalnymi porównaniami. Zarówno ukrana jak i AS sa suwerennymi panstwami i to ich sprawa z kim zawieraja sojusze a Rosji nic do tego .

    2. Byku

      Chyba są wolni i mogą robić co chcą na swoim terenie a Rosją niech pilnuje swojego nosa . Co oni zrobili z Czeczenią i oni mogli ?

    3. dgfsdghf

      Używasz języka, który już nie istnieje, niema już stref wpływów. Świat staje się wielowymiarowy, można mieć wpływy na różnych terenach, ale zawsze to będą wpływy częściowe, zachodzące na tym terenie na wpływy innych Państw i graczy. Na Ukrainie może mieć wpływy zarówno Rosja jak i USA, jak i Niemcy, jak i Polska, jak i Chiny i to jest w dzisiejszym świecie norma.

  6. gg

    zróbcie jakiś artykuł o nowej rakiecie Avangard, chętnie poczytam to u nas niż na zagranicznych portalach.

Reklama