Reklama

Geopolityka

Systemy rakietowe z USA wzmocnią obronę powietrzną Tajwanu; Chiny reagują

Autor. air.mnd.gov.tw

Ministerstwo obrony w Tajpej oceniło, że decyzja USA o sprzedaży Tajwanowi systemów rakietowych o wartości 1,16 mld dolarów wzmocni siły obrony powietrznej kraju - przekazał w niedzielę portal Taiwan News. Tego samego dnia chińska armia przeprowadziła „sprawdzian gotowości bojowej” wokół wyspy.

Reklama

W sobotę wieczorem Pekin zapowiedział podjęcie „wszelkich niezbędnych środków w celu zdecydowanej obrony suwerenności” w reakcji na ogłoszenie przez USA możliwości sprzedaży Tajwanowi systemów rakietowych ziemia-powietrze. W oświadczeniu MSZ Chin napisano, że transakcja „poważnie narusza suwerenność” Chin, „znacząco szkodzi stosunkom chińsko-amerykańskim” oraz „zagraża pokojowi” w Cieśninie Tajwańskiej.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Resort obrony w Tajpej poinformował w niedzielę o wykryciu 19 samolotów wojskowych ChRL, w tym myśliwców Su-30, przeprowadzających „wspólny patrol gotowości bojowej” wokół wyspy wraz z okrętami chińskich sił morskich. Armia Tajwanu wysłała swoje jednostki w celu monitorowania tych działań.

Umowa, która - oprócz przekazania Tajpej przez Waszyngton trzech zaawansowanych systemów rakietowych NASAMS i 123 pocisków rakietowych średniego zasięgu - obejmuje także dwa systemy radarowe o wartości 828 mln dolarów, wymaga zatwierdzenia przez Kongres.

Amerykańskie systemy „zwiększą możliwości Tajwanu w zakresie obserwacji, prowadzenia ognia, dowodzenia i kontroli oraz integracji danych wywiadowczych, co okazało się skuteczne podczas wojny w Ukrainie” - ocenił w sobotę resort obrony w Tajpej.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (4)

  1. xawer

    Piszecie, że Chiny wyślą tysiące dronów, żeby przeciążyć obronę, "Każdy wyposażyć wystarczy w reflektor radarowy" Nie jest to takie proste! Każdy radar wykryje, że mimo echa identycznego z samolotem lub pociskiem manewrującym, poruszają się bardzo wolno. Wystarczy wysłać samoloty na zwiad( dużo czasu i rozpoznanie wizualne lub IRST, żeby wykryć bardzo wolno poruszające się samoloty) Pomogły by pociski typu MALD, ale to nie jest już takie tanie, żeby mieć ich dziesiątki tysięcy.

  2. Monkey

    USA angażuje się w swój biznes, jak zawsze. Kolonizatorzy już tak mają. Sami chcą mieć bazy na całym świecie, jak np. Guantanamo.

    1. radziomb

      wolalbys zyc w chinach czy w USA?

  3. user_1050711

    123 pociski... a Chińczycy wyślą na początek, z 1000 czy 2.000 celów pozorujących . A dopiero pomiędzy nimi pociski faktycznie te uderzeniowe, przeciw OPL i lotniskom. - Niemożliwe ? A jak myślicie, po co już lata temu demonstrowali jednoczesną akrobację 1.800 sztuk dronów ? Każdy wyposażyć wystarczy w reflektor radarowy i... szkoda dalej pisać. Ale amerykańskie rakiety są po prostu zbyt drogie... by obroniły skutecznie.

  4. Przyszłość

    Tak mysle ze na tak drogie systey rakietowe najlesze sa wabiki - np drony imitujace samoly itp. W Przadku Tajwanu i tylko 123 rakiet to ma znacznie, Moze w przadku Ukrainy gdzie co chwile sa dostawy (o wartosci juz 500 miliardow dolarow) ZA DARMO to mniejsze znacznie. Ale tu tak

Reklama