Korea Północna wystrzeliła dzisiaj kolejną rakietę kierowaną krótkiego zasięgu. Po wczorajszym odpaleniu trzech takich pocisków sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna.
Według informacji przekazanych przez japońską agencję informacyjną Yonhap ze wschodniego wybrzeża Korei Północnej została wystrzelona rakieta kierowana krótkiego zasięgu, która później wpadła do Morza Japońskiego. Wstępna analiza wykazała, że mogła to być zmodernizowana rakieta przeciwokrętowa wystrzelona z wyrzutni nadbrzeżnej albo taktyczna rakieta KN-02 (o zasięgu około 120 km).
Zobacz także: Korea Północna wystrzeliła trzy rakiety krótkiego zasięgu
Reakcją na to było zintensyfikowanie obserwacji północnokoreańskiego wybrzeża przez systemy japońskie i Korei Południowej. Jak na razie nie ma jednak zagrożenia, gdyż rakiety nie wpadły w japońskie wody terytorialne. Jednak wcześniejsze domysły, że strzelanie rakietowe może być tylko częścią rutynowego szkolenia są coraz mniej prawdopodobne. Oby to nie były tylko działania mające uśpić obronę przed właściwym atakiem.
(MD)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie