Reklama

Geopolityka

Chiński samolot 5. generacji J-20 / Fot. Alert5/CC BY SA 4.0/Wikimedia Commons.

Strategia bezpieczeństwa ChRL w nowej erze

U progu trzeciej dekady XXI wieku Chińska Republika Ludowa znalazła się w krytycznym momencie swej nowoczesnej historii. Pogarszające się uwarunkowania wewnętrzne i międzynarodowe wymuszają na władzach podjęcie działań na rzecz utrzymania dynamiki rozwojowej oraz oparcia się presji ze strony USA. Porażka na tych polach może zapoczątkować proces dekompozycji rządów Partii lub zdecydowany zwrot w kierunku totalitarnym.

Priorytetem w strategii ChRL pozostaje zabezpieczenie obecnego systemu rządów, gwarantującego partyjnej elicie utrzymanie wpływów oraz, z perspektywy rządzących, zachowanie integralności terytorialnej państwa. Jako główne zagrożenie identyfikuje się wszelkie tendencje o charakterze odśrodkowym i autonomicznym, które mogłyby zachwiać podstawami reżimu.

Wśród nich za szczególnie niebezpieczne uważane są wszelkie ruchy prodemokratyczne (Honkong) i prowolnościowe (w tym m.in. katolicyzm i protestantyzm), ruchy autonomiczne (Xinjiang, Tybet) oraz fakt istnienia niezależnego państwa chińskiego (Tajwan). Z perspektywy Komunistycznej Partii Chin (KPCh) siły te są inspirowane i wspierane przez „zewnętrzne wpływy”, które należy jednoznacznie rozumieć jako władze amerykańskie i państwa Zachodu.

Jednocześnie przywództwo KPCh musi zmierzyć się z szeregiem wyzwań o charakterze wewnętrznym, które mogą doprowadzić do zakwestionowania obecnego systemu rządów. Wśród ważnych trendów na czoło wysuwają się zwalniająca dynamika wzrostu gospodarczego (5,8% w 2020 roku), starzejące się społeczeństwo, wzrost klasy średniej i poziomu zadłużenia, wszechobecna korupcja oraz nieefektywne wykorzystanie środków. Dotychczasowe poparcie dla Partii wśród klasy średniej wynika w przeważającej mierze z sukcesów gospodarczych, które udało się osiągnąć w na przestrzeni lat 1978-2020. Niezdolność władz do utrzymania pozytywnej dynamiki rozwojowej i związane z tym pogorszenie perspektyw materialnych mogą podważyć obecny system polityczny.

Z tego względu KPCh od początku lat dwutysięcznych dąży do wykorzystania technologii, innowacji oraz krajowej konsumpcji jako koła zamachowego dla ekspansji gospodarki. Wzrost oparty na rodzimych innowacjach stał się jednym z motywów przewodnich w chińskich Planach Pięcioletnich, czego skutkiem był skokowy wzrost finansowania projektów z obszaru B+R. Stworzenie bazy naukowo-technologicznej konkurencyjnej wobec czołowych gospodarek, pozwolić ma na awans w międzynarodowych łańcuchach produkcji oraz zabezpieczenie rządów KPCh. Strategie Made in China 2025 czy New Generation Artificial Intelligence Development Plan stanowią przykłady konkretnych inicjatyw zmierzających ku zdobyciu pozycji światowego lidera w wybranych sektorach technologicznych.

W wymiarze militarnym Chiny realizują politykę dynamicznego zwiększania zdolności antydostępowych (A2/AD) Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. U podstaw takiego kierunku rozwoju sił zbrojnych leży dążenie do podniesienia ich zdolności odstraszania, a w konsekwencji do wyeliminowania opcji amerykańskiej interwencji w regionie. Otworzyłoby to drogę do inkorporacji Tajwanu, kwestionowanych terytoriów na Morzu Południowochińskim oraz rozbicia amerykańskiego systemu sojuszy w Azji Wschodniej. Zwiększenie kontroli nad kluczowymi szlakami morskimi z Bliskiego Wschodu oraz pierwszym łańcuchem wysp (Kuryle-Archipelag Wysp Japońskich-Tajwan-Morze Południowochińskie) jest kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa ChRL. Osiągnięcie tych celów ma służyć zbudowaniu strategicznej głębi oraz zmniejszeniu podatności na blokadę szlaków przez US Navy (dylemat Cieśniny Malaka).

W ramach programów modernizacyjnych szczególnie intensywnie rozwijany jest arsenał pocisków nuklearnych (m.in. DF-21D, DF-21C, DF-41), i konwencjonalnych (HN-2, HN-3, CJ-10), marynarka wojenna, lotnictwo (myśliwce J-20, J-31, Su-35) oraz systemy dowodzenia i przepływu informacji (C4ISR). Dokumenty strategiczne wskazują na konieczność dostosowania Armii Ludowo-Wyzwoleńczej do operowania w warunkach informatyzacji teatru działań wojennych oraz zastosowania najnowocześniejszych technologii w obszarze wojskowości. Władze zakładają, że do 2050 roku Chiny dysponować będą armią „światowej klasy” zdolną sprostać każdemu przeciwnikowi. Polityka zbrojeń Pekinu prowadzić będzie do nieuchronnego nasilenia się sytuacji dylematu bezpieczeństwa w Azji Wschodniej oraz wzrostu napięć w stosunkach Chiny-USA.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. Chinek Malinek

    Dynamika wzrostu gospodarczego w 2020 to -3% dlaczego? A grypa z wuhan I to jeszcze nie koniec

    1. ...

      jest teoria ze to amerykanie zapodali

    2. Rozsiewana przez rosyjskich agentów wpływu jak niejaki ...

  2. ...

    kapitalizm panstwowy (chiny) okazal sie lepszy niz kapitalizm w czytstej postaci (usa)

  3. LH

    Ogromna bieda (miliard Chińczyków żyje w nędzy), największe zadłużenie na świecie (oficjalnie 300% PKB, w rzeczywistości 500%), totalnie zanieczyszczone środowisko, gospodarka oparta na masowej kradzieży zagranicznych technologii, fatalna (znacznie gorsza od USA) demografia, komunizm. Nie ma najmniejszych szans żeby Chiny stały się bogatym krajem pierwszego świata.

    1. Ustawiator

      Kolega ma rację Są gotowi na rewolucję

    2. Olo

      skoro rośnie klasa średnia i jej zamożność to jak może żyć w nędzy? Skoro gospodarka oparta jest na masowej kradzieży zachodnich technologii (a nie jest bo Chiny mają bardzo rozwinięty sektor B+R) to znaczy że dokonują rozwoju relatywnie niskim kosztem

    3. Dim Sim

      200 mln Chińczykow korzysta z dobrobytu a reszta?

  4. Kiks

    A to nie jest państwo totalitarne? Jest. Pod grubą warstwą pudru. Na dłuższą metę świat obędzie się bez Chin. Chiny bez świata już nie. Potrzebują jak powietrza rynków zbytu. Na samym popycie wewnętrznym nie pociągną.

    1. rybs

      Żaden kraj nie obejdzie się bez świata. A udział eksportu w PKB obniżyli z ponad 30% do 12% więc chyba całkiem niezle im poszło.

    2. fifi

      A ten rynek zewnętrzny to Europa?I USA?Jedno i drugie dogorywa.Przyszłość świata, o ile jakaś bedzie jest gdzie indziej.

Reklama