Geopolityka
Sekretarz Stanu USA: Pokoju nie osiągniemy po jednym spotkaniu

Autor. Fot. Wikimedia
W kontekście rozmów dotyczących zakończenia wojny na Ukrainie jest dostrzegalny pewien przełom, ale do pokoju jest jeszcze daleka droga – tak obecną sytuację na Ukrainie ocenił Sekretarz Stanu USA Marco Rubio.
16 lutego na stronie Departamentu Stanu USA opublikowano zapis wywiadu, którego dla stacji CBS News udzielił Sekretarz Stanu Marco Rubio. W rozmowie omawiano kwestie związane z sytuacją na Bliskim Wschodzie czy relacje USA z Iranem. Dotknięto też tematyki Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, a także rozmów pokojowych dotyczących Ukrainy.
Wywiad rozpoczął się od pytań dotyczących Bliskiego Wschodu (rozmowa przeprowadzona w Jerozolimie, gdzie z oficjalną wizytą przebywał Rubio – red.). Jednym z jego głównych priorytetów w kontekście polityki bliskowschodniej jest jak najszybsze uwolnienie Izraelczyków, którzy nadal przetrzymywani są przez Hamas.
„Każdy zakładnik musi wrócić do domu” – powiedział polityk, którego pytano również o stosunki amerykańsko-irańskie. „Nie mamy żadnego kontaktu z władzami Iranu. Z ich strony widzimy brak zainteresowania jakimikolwiek negocjacjami” – stwierdził.
Do prawdziwych negocjacji jeszcze daleko
Pozostała część rozmowy dotyczyła wojny na Ukrainie. Rubio ma być obecny w Arabii Saudyjskiej podczas wtorkowych spotkań przedstawicieli USA i Rosji ws. Ukrainy. Po stronie rosyjskiej wśród obecnych w Rijadzie ma być m.in. szef dyplomacji Federacji Rosyjskiej Siergiej Ławrow.
Zdaniem Rubio ostatnie wydarzenia (m.in. jego rozmowa z Siergiejem Ławrowem czy rozmowa Donalda Trumpa z Wladimirem Putinem) wskazują na pewien przełom, ale – jak zaznaczył - do prawdziwych negocjacji pokojowych jest jeszcze daleka droga. Polityk kilkukrotnie podkreślał, że sytuacja na Ukrainie jest bardzo skomplikowana i nie da się jej załatwić jedną czy dwiema rozmowami.
Rubio: „Vance miał rację"
Pod koniec wywiadu skomentowano wystąpienie wiceprezydenta USA J.D. Vance’a podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
„Myślę, że można je nazwać historycznym. Niezależnie od tego, czy ktoś zgadza się z nim, czy też nie. (…) Sens jego wypowiedzi był taki, że w Europie następuje erozja wolności słowa i tolerancji dla przeciwstawnych punktów widzenia. To jest niepokojące (…)” – mówił Rubio.
„Zapewniam was, że Stany Zjednoczone były wielokrotnie poddawane miażdżącej krytyce ze strony wielu przywódców w Europie, a my nie wpadamy z tego powodu w napady złości” – dodał amerykański sekretarz stanu, odnosząc się do krytyki, którą spotkała wypowiedź J.D. Vance’a w Monachium.
user_1074157
Warunki pokoju są jasne, określił je Putin 3 lata temu, innych nie będzie.
Franek Dolas
Więc nie będzie pokoju.
Przyszłość
Beda sie targowac. Obecne hasla Trimpa sa pod puniczke. To co mwoil z Putinem patre dni temu jest wazne. A to co mowi w TV jest komunkatem dla UE, dla Iran i chin. Wy tego nie rozmeicie . Ale co poradzic. Dla UE komunikat - prostyu - dajcie wiecej kasy.
szczebelek
Zawsze można wcisnąć jeden guzik 🤣🤣🤣
Przyszłość
Za dwa dni bede w Indiach. Targowanie sie to podsawa tam ale i na calym swiecie. Moze tylo w relacjak PL i USA tego nie ma.
Chyżwar
A co? Masz nadzieję sprzedać tam Su-57? Próżny trud. Hindusi pracują nad samolotem V generacji, więc niepotrzebny im farbowany na V generację ruski substytut.