Reklama

Geopolityka

Sekretarz obrony USA: Rosja "wyzwaniem". Konieczna korekta budżetu

Fot. US DoD.
Fot. US DoD.

Według amerykańskiego ministra obrony Ashtona Cartera Rosja jest jednym z pięciu strategicznych wyzwań o charakterze globalnym, na które odpowiedzieć musi jego resort, planując przyszłe wydatki i tworząc plany. Pozostałymi są: Chiny, Korea Płn., Iran i terroryzm. 

"Obecnie sytuacja dotycząca bezpieczeństwa całkowicie się zmieniła od tej z ostatnich 25 lat i wymaga nowego sposobu inwestowania i działania" - powiedział Carter podczas wysłuchania przed senackim komitetem ds. sił zbrojnych, który zajmował się budżetem na rok fiskalny 2017. Jego słowa przytoczono w czwartkowym komunikacie zamieszczonym na stronach ministerstwa obrony USA.

Musimy mieć i mamy pewność, że każdy, kto wywoła z nami konflikt, będzie żałować tego kroku

minister obrony USA Ashton Carter

Szef Pentagonu tłumaczył, że strategiczne wyzwania, przed jakimi stają Stany Zjednoczone, wymagają nowych inwestycji, a także zwiększenia możliwości reagowania kraju. "Musimy mieć i mamy pewność, że każdy, kto wywoła z nami konflikt, będzie żałować tego kroku" - podkreślał Carter, zapewniając, że państwo musi być i jest przygotowane na "trudnego przeciwnika". Zapowiedział również, że jego kraj przyjął "twarde i zrównoważone podejście do powstrzymywania rosyjskiej agresji" w Europie Wschodniej.

Jednocześnie określił Rosję i Chiny jako "najbardziej stresujących konkurentów", którzy rozwinęli swoje systemy zbrojne i nadal prowadzą procesy modernizacyjne. Ich działania zagrażają amerykańskiej przewadze osiągniętej w pewnych obszarach - dodał.

Minister obrony USA podkreślił, że Waszyngton podejmuje wysiłki, aby ustabilizować region Azji i Pacyfiku. Określił ten obszar jako "najważniejszy region dla amerykańskiej przyszłości".

Carter w swym wystąpieniu podkreślił także konieczność pokonania Daesh w Syrii i Iraku. Zwrócił uwagę, że należy wykorzystać ostatnie sukcesy militarne, jakie w walce z dżihadystami osiągnięto w Iraku. Carter uznał, że należy dalej wspierać lokalne siły w Syrii, aby z ich pomocą móc odbić z rąk Daesh miasta na wschodzie kraju.

W komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej amerykańskiego ministerstwa obrony podano, że wysokość budżetu resortu planowana jest na ponad 582 mld dolarów - ponad 523 mld ma stanowić podstawę wydatków, a prawie 59 mld powinno zasilić fundusz operacyjny dla operacji zagranicznych.

PAP - mini

 

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. wiercipięta

    Już parokrotnie pisałem Ameryka już gubi się sama w kłamstwie ? Bo co znaczą słowa - Carter w swym wystąpieniu podkreślił także konieczność pokonania Daesh w Syrii i Iraku. Zwrócił uwagę, że należy wykorzystać ostatnie sukcesy militarne, jakie w walce z dżihadystami osiągnięto w Iraku. Carter uznał, że należy dalej wspierać lokalne siły w Syrii, aby z ich pomocą móc odbić z rąk Daesh miasta na wschodzie kraju. To w końcu gdzie ci Amerykanie walczą w IRAKU czy SYRII ? Coś tą rozbabraną wojenke przez nich - nie potrafią zakończyć , lub nie chcą ?

    1. tak tylko...

      Polaków w niewielkim stopniu interesuje Daesh, Syria, Irak, murzyni i Indianie. Dla nas realnym zagrożeniem jest Rosja atakująca sąsiadujące z Polską państwo, Rosja strasząca nas słowami przewodniczącego Dumy, atakiem nuklearnym, Rosja, której minister obrony zakomunikował, że nad Polską będzie latał tylko bombowcem, Rosja która agresywnie zachowuje się wobec sąsiednich państw. Dlatego bardzo współczujemy murzynom, arabom, Indianom, ale chcemy aby ze względu na Rosję budżet na armię USA był jak największy.