Reklama

Geopolityka

Rosja planuje manewry w pobliżu spornych wysp. Japonia protestuje

Autor. Ministerstwo obrony Japonii

Japonia przekazała Rosji formalny protest przeciw zaplanowanym na ten tydzień rosyjskim ćwiczeniom wojskowym w pobliżu kontrolowanych przez Moskwę spornych wysp na Oceanie Spokojnym – poinformował w poniedziałek główny sekretarz rządu w Tokio Hirokazu Matsuno.

Reklama

Kryzys ukraiński - raport specjalny Defence24

Reklama

„Dalsze zbrojenie przez Rosję czterech wysp północnych stoi w sprzeczności ze stanowiskiem Japonii i jest niemożliwe do zaakceptowania" – oświadczył Matsuno. Wyjaśnił, że Tokio przekazało Moskwie protest w ubiegłym tygodniu, gdy Rosjanie ogłosili alarm związany z ćwiczeniami.

Czytaj też

Zgodnie z zapowiedziami strony rosyjskiej manewry na morzu w pobliżu wyspy Kunaszyr mają się rozpocząć we wtorek i trwać z przerwami do 1 marca. To jedna z czterech wysp, o które Tokio i Moskwa spierają się od dziesięcioleci.

Reklama

Rosjanie nazywają te wyspy Kurylami Południowymi, a Japończycy – Terytoriami Północnymi. Z ich powodu oba kraje nie podpisały dotychczas formalnego układu pokojowego po drugiej wojnie światowej. Tokio domaga się od Moskwy zwrotu wszystkich czterech wysp, które Armia Czerwona zajęła wraz z całym archipelagiem kurylskim latem 1945 roku.

Czytaj też

Premier Japonii Fumio Kishida powtórzył w poniedziałek, że jego kraj chce zakończenia tego sporu. „To naprawdę godne ubolewania, że 76 lat po wojnie sprawa Terytoriów Północnych pozostaje nierozwiązana, a Japonia i Rosja nie podpisały układu pokojowego" – powiedział w czasie państwowego wydarzenia związanego z wyspami.

Kishida przypomniał o wspólnej rosyjsko-japońskiej deklaracji z 2018 roku, w której powtórzono zapewnienie z 1956 roku, że dwie z czterech wysp zostaną przekazane Japonii po podpisaniu traktatu pokojowego.

Czytaj też

Rosyjski ambasador w Tokio Michaił Gałuzin wiązał jednak niedawno negocjacje w tej sprawie ze stanowiskiem Japonii w kwestii Ukrainy, sugerując, że ewentualne japońskie sankcje przeciwko Rosji mogą utrudnić te rozmowy. Kishida zapewnił w styczniu w rozmowie z prezydentem USA Joe Bidenem, że podejmie „silne działania w odpowiedzi na jakikolwiek atak" Rosji na Ukrainę.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. Obserwator XYZ

    Wyspy Kurylskie faktycznie należą do Federacji Rosyjskiej. Stanowisko Japonii w kwestii przynależności czterech z tych wysp, to są zupełnie nieistotne. To są niezaprzeczalne fakty, reszta ro jedynie mrzonki Tokio, które podsyca Waszyngton. Zapewne zaraz odezwą się dyżurne rusofobki, jednak na merytoryczne wypowiedzi z ich strony, to racze nie ma co liczyć...

    1. kukurydza

      Ruska onuca chce niezaprzeczalnych faktów? Ależ prosimy.... Pierwszym dokumentem w światowej historii, ukazującym nie tylko Kuryle, ale i Kamczatkę, są zebrane na polecenie japońskiego Szogunatu mapy wszystkich domen wasalnych, a konkretnie te nadesłane w 1644 (era Shoho, rok 1) przez klan Matsumae, który oprócz map donosił o tym, że lokalna starszyzna ludu Ainu uznaje zwierzchość Imperium Japonii i raportuje do głowy klanu Matsumae. Ten sam klan jeszcze w 1715 (era Shotoku rok 5) wciąż na piśmie sprawozdawał o Kurylach oraz Kamczatce jako o terytoriach Imperium aktywnie płacących daniny. Pierwszy raz obecność Ruskich Onuc w regionie odnotowano w 1711, kiedy nasyłani przez Imperialną Rosję najeźdźcy i kolonizatorzy napadli i podbili wyspę Shumushu.... i od tego czasu, przez 300 lat, nie było końca rosyjskim agresjom, najazdom i podbojom. PRECZ Z ROSYJSKIM IMPERIALIZMEM!

    2. x95

      kukurydza: Ukraińskie wzorce widać bardzo mocno w Twoich wypowiedziach - zaczynając od nicku - kukurydza narodowe zboże Ukrainy - nie na darmo pochodzący z Ukrainy Chruszczow tak sfiksował na kukurydzy - nazwali go nawet w ten właśnie sposób.

    3. Valdore

      x95. Co wy macie że tak od razu się demaskujecie jako dosc prymitywne rustrolle:)) Muszą was stanowczo lepeij szkolić:)

  2. Wania

    Wszyscy nawołują Rosję do oddania spornych wysp. Rosyjscy piewcy twierdzą, że co Rosja zdobyła na wojnie i jest w traktatach to święte... A Krym towarzysze? 28 kwietnia 1952 r. Senat Stanów Zjednoczonych w rezolucji ratyfikującej traktat pokojowy z San Francisco, (który nie został podpisany przez ZSRR) stwierdził, że nie daje on ZSRR praw do roszczeń wobec spornych terytoriów. Stany Zjednoczone stoją na stanowisku, że do czasu podpisania traktatu pokojowego między Japonią a Rosją sporne tereny są terytoriami japońskimi pod okupacją wojskową Rosji. W 2005 roku Parlament Europejski uchwalił oficjalną rezolucję, w której zarekomendował zwrot Japonii spornych terytoriów. A miłująca pokój Rosja chce oddać 2 wyspy, które stanowią całe 6% spornego terytorium i dziwi się, że Japonia nie chce się na to zgodzić... Ciekawostką jest, że cała japońska ludność zamieszkująca te wyspy zginęła po wojnie w rosyjskich łagrach, co jest rosyjską tradycją.

    1. Tani35

      No nie w rosyjskich łagrach zginęło 10% jeńców niemieckich wiec jaka tradycja? A na Wołyniu ile ludnosci polskiej zostalo zamordowane?

    2. Wania

      Do tani. Po kapitulacji Stalingradu do niewoli dostało się 91 tysięcy Niemców. Do Niemiec po wojnie wróciło aż 6 tysięcy. Ile to procent?

    3. Tani35

      Te dane to za Niemieckim Czerwonym Krzyżem. A podał je niemiecki autor ksiazki o obronie Wroclawia. Książka wyszła w j,angielskim. Niemieckiego nie znam więc mogę czytać tylko tak.

  3. Tani35

    Goście jakie sporne? Po co podpisali bezwarunkową kapitulacje? Z tego co pamiętam przed ruskimi też. Szkoda młócić słomy. To jest ruskich. A chcą zdobyć? Niech próbują.

    1. Chyżwar

      A po co? Wystarczy, że po rozpoczęciu komercyjnego wydobycia hydratów metanu rozpowszechnią swoją technologię na świat. Ruskim urwie się wtedy gaz i z braku zysków sami zdechną.

    2. Tani35

      No to kop a nie dziam. Cały problem polega na tym że wszyscy dziamia a mało kto robi. Japończycy już mieli wymyślać perpetum mobile a okazuje się że Chiny ich technologiczne kładą

  4. polski chrzan

    Putin na początku wieku chciał oddać Japonii 2 z tych 4 wysp o które im chodzi. Powiedzieli że albo wszystkie, dostaną, albo żadnej. No to nie dostali żadnej :) A pretensje mogą mieć tylko do USA i Anglii, bo to oni nie mogąc pokonać Japonii, błagali Stalina żeby włączył sie do wojny na dalekim wschodzie. Dopiero zajęcie Mandżurii, ostatniego zaplecza surowcowego Japonii, pokonanie milionowej armii kwantuńskiej - rzuciło Japonię na kolana, a nie żadne tam bombki o mocy jednego konwencjonalnego nalotu - jak dziś przekonuje zachodnia propaganda. Japonia wojnę przegrała i niech sie zamknie, tyle w temacie :)

    1. Chyżwar

      Drogi rusku, wasze wejście do Mandżurii niczego istotnego nie zmieniło poza tym, że rozszerzyliście swoją strefę wpływów. Owszem, w Mandżurii było wielu Japończyków. Były także surowce. Tyle, że Japonia przerżnęła z kretesem na morzu, więc mogła zapomnieć o korzystaniu z tamtejszych zasobów. Nawiasem mówiąc Japonia dotrzymała słowa i nie uderzyła na was kiedy Hitler stał pod Moskwą. Wy nie dotrzymaliście słowa, zachowując się tym samym jak świnie, co dla rosji jest typowe. Chcieliście i na wyspy japońskie wepchać pysk. Tyle, że MacArthur pokazał wam, gdzie jest wasze miejsce.

  5. Buczacza

    Jak się ma a takich bojców jak wybitny specjalista od wielkiego putina. Czy też ćwikła z burakiem. Chodź w tym przypadku bardziej burak. To mam wrażenie że świetlana przyszłość czeka imperium samogonu i walonek...

  6. JAGODA

    Moskale normalnie w gips się pchają !

  7. x95

    Rutynowe protesty - dopóki istnieje tak kraj jak Rosja, Kuryle nie będą japońskie. Rosyjskie Kuryle to tak samo jak polski Szczecin - dopóki nasz kraj będzie istnieć.