Reklama

Geopolityka

Racjonalna gra „szalonego Putina”

Konferencja Władimira Putina dotycząca kryzysu krymskiego. Fot. kremlin.ru
Konferencja Władimira Putina dotycząca kryzysu krymskiego. Fot. kremlin.ru

Rosja w przeciwieństwie do społeczności międzynarodowej poważnie ocenia ryzyko nałożenia na nią amerykańskich sankcji ekonomicznych. Polityka jaką prowadzi Kreml to cyniczna i doskonale wykalkulowana gra, która za pomocą rozstrzygnięć dyplomatycznych próbuje rozbić unitarność państwa ukraińskiego- to główne wnioski z dzisiejszej konferencji prasowej rosyjskiego prezydenta dotyczącej kryzysu krymskiego.

  • Władimir Putin mówiąc, że "wczorajszy giełdowy krach nie ma związku z wydarzeniami na Krymie" dokonał de facto słownej interwencji na rynkach finansowych a moskiewska giełda wystrzeliła w górę, gdy padały te słowa. Jednocześnie polityk przestrzegł Zachód przed nakładaniem sankcji na Rosję podkreślając, że ich skutki będą obustronne. To chyba najważniejsza i jedna z nielicznych jednoznacznych wypowiedzi jaka pojawiła się na omawianej konferencji prasowej. Widać, że Kreml poważnie bierze pod uwagę ewentualność wprowadzenia blokady ekonomicznej ze strony USA (w przeciwieństwie do wątpiących w zastosowanie takich środków komentatorów politycznych). Świadczą o tym również napływające zewsząd informacje o tym, że Rosjanie mogą w przypadku nałożenia sankcji przestać spłacać kredyty zaciągnięte w amerykańskich instytucjach finansowych a także zrezygnować z dolara jako waluty swoich rezerw.

  • Druga konkluzja odnosi się bezpośrednio do kryzysu krymskiego. Putin określił nieoznakowane siły wojskowe okupujące Krym mianem miejscowej samoobrony. Nadal trwa zatem maskarada, której celem jest zachowanie pola do negocjacji dyplomatycznych. Oddziały samoobrony mogą przecież zniknąć z półwyspu bardzo szybko (Kercz), w takim wypadku aktywność rosyjskiej armii w mieście wydzielonym Sewastopolu zostałaby przedstawiona jako zabezpieczanie mienia Floty Czarnomorskiej w obliczu narastającego chaosu. Zgoda Kremla na inicjatywę Berlina tj. utworzenia grupy kontaktowej pod egidą OBWE może być wstępem do negocjacji, które uregulowałyby sytuację na Ukrainie. Będzie temu sprzyjać pogłębiająca się izolacja międzynarodowa Rosji (Chiny. Białoruś a nawet Kazachstan), ale także coraz bliższe osiągnięcie celu strategicznego Putina tj. regionalizacji państwa nad Dnieprem (Tymoszenko i Poroszenko już podnoszą kwestię znacznego powiększenia autonomii Krymu).

  • Trzecia konkluzja dotyczy rzekomego „oderwania od rzeczywistości Putina” a nawet jego szaleństwa (w tabloidach pojawiły się sugestie, że polityk ma guza mózgu). Dzisiejsza konferencja prasowa pokazuje, że zachowanie prezydenta Rosji to wykalkulowana i cyniczna gra, którą toczy wespół z całą elitą władzy. Dobrze określił ten stan Witalij Portnikow w swoim ostatnim tekście: „to nie jest szaleństwo Putina to jest szaleństwo zbiorowe, które dotknęło rosyjską elitę władzy”. Putin nie jest izolowanym władcą otoczonym przez siłowników, realizowanie scenariusza krymskiego nie przeszkadza mu bowiem w korzystaniu z rad dyplomatów (duża styczność oświadczenia z depeszami MSZ FR) i politechnologów. Świadczy o tym przebieg dzisiejszej konferencji i przybieranie pozy legalisty.

Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.