Geopolityka
Putin poparł tzw. chiński plan pokojowy
Podczas spotkania z Xi Jinpingiem, Władimir Putin - dyktator Rosji, podkreślił, iż popiera tzw. chiński plan pokojowy. „Chiński plan wobec Ukrainy można uznać za podstawę pokojowego uregulowania konfliktu” - stwierdził.
Potwierdza to moje przypuszczenia z poniedziałku, gdy pisałem, że głównym tematem rozmów ChRL-Rosja będzie sprawa "zamrożenia" wojny.
❗Chiński plan pokojowy może zostać przyjęty jako podstawa do uregulowania sytuacji na Ukrainie, gdy Zachód i Kijów będą na to gotowi – Putin
— Defence24 (@Defence24pl) March 21, 2023
Spotkanie w Moskwie przywódców Chin i Rosji jest potwierdzeniem tendencji zbliżania się tych dwóch krajów - powiedział we wtorek w kwaterze głównej NATO w Brukseli sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg.
"Nie widzieliśmy żadnych dowodów na to, że Chiny dostarczają Rosji śmiercionośną broń, ale widzieliśmy pewne oznaki, że była taka prośba Rosji i że jest to kwestia rozważana w Pekinie przez chińskie władze" – dodał Stoltenberg.
"Chiny nie powinny udzielać śmiercionośnego wsparcia Rosji, ponieważ byłoby to wspieranie nielegalnej wojny" - ostrzegł.
W artykule pt. „Putin i Xi Jinping w Moskwie o „zamrożeniu" wojny?" pisałem: „Choć pokojowe hasła o zatrzymaniu rozlewu krwi, zawieszeniu walk i wstrzymaniu ognia brzmią bardzo szlachetnie to już sam Putin wie najlepiej, że „diabeł tkwi w szczegółach". Gdyby od jutra na Ukrainie ogień wstrzymały oddziały po obu stronach frontu i stan wojny zamieniłby się w „pokój" byłaby to sytuacja w której Władimir Putin, łamiąc prawo międzynarodowe, oficjalnie zagarnąłby podbite ukraińskie terytorium, które obecnie okupuje. Kremlowi udałoby się zatem formalnie przebić korytarz lądowy do Krymu i zwiększyć wojenny stan posiadania w odniesieniu do roku 2014, gdy bezprawnie anektował Krym oraz rozpętał rebelię na wschodzie przejmując Donieck oraz Ługańsk. I choć 24 lutego 2022 Putin miał o wiele ambitniejszy plan – podboju całej Ukrainy (lub pozostawiając zaledwie ją w formie kadłubkowej na terenie Ukrainy Zachodniej), to z perspektywy klęsk jakie poniosły rosyjskie siły inwazyjne przez miesiące walk obecne zdobycze są aż nadto znaczące. Kreml na pewno zdaje sobie z tego sprawę. Ostateczne porzucenie Chersonia i skupianie się na dominacji w Donbasie wskazuje, że Putin pogodził się (przynajmniej tymczasowo) z fiaskiem planów aneksji całej Ukrainy, a korekta linii frontu w takim stopniu jaką ją obserwujemy, jest środkiem by utrzymać stan posiadania, przy majaczącym na horyzoncie stole negocjacji pokojowych. W tej geostrategicznej układance pokojowa propozycja Chińczyków jest dla Kremla bardzo korzystna. Zwłaszcza wobec klęski rosyjskiej lutowej ofensywy, której skutkiem nie było nawet wzięcie w okrążenie Bachmutu, o jego kapitulacji nie wspominając".
Czytaj też
Punkty "chińskiego planu pokojowego" są dość ogólnikowe, aczkolwiek niebezpieczne w interpretacji przez Rosję:
- Poszanowanie suwerenności wszystkich państw.
- Porzucenie mentalności zimnowojennej.
- Zaprzestanie działań wojennych
- Wznowienie rozmów pokojowych.
- Rozwiązywanie kryzysu humanitarnego.
- Ochrona ludności cywilnej i jeńców wojennych.
- Utrzymanie bezpieczeństwa elektrowni jądrowych.
- Ograniczanie ryzyka strategicznego.
- Ułatwianie eksportu zbóż
- Zaprzestanie jednostronnych sankcji.
- Utrzymanie stabilności łańcuchów przemysłowych i dostaw.
- Wspieranie odbudowy po zakończeniu konfliktu.
easyrider
Obraz upadku byłego mocarstwa coraz wyraźniejszy. Chińczyk rzuca delikatne koło ratunkowe zbrodniarzowi z Kremla, któremu coraz bardziej rura mięknie.
Chyżwar
Chińczyk nie rzuca żadnego koła ratunkowego. Ruscy chcą przejść na Juana. Chińczycy będą inwestować w rosji. Na chińskich inwestycjach nikt jeszcze dobrze nie wyszedł. Dlatego ruscy skończą jako chiński protektorat.
easyrider
@Chyżwar Na tym etapie to koło ratunkowe. Tonący brzytwy się chwyta. W dłuższej perspektywie, to kolejny gwóźdź do trumny państwa moskiewskiego.
Chinol
Po pierwsze nie dyktator - a wybrany prezydent, (ja mowie o faktach nie o marzeniach) po drugie - glwnym celem bylo odejscie od dolara w rozliczeniach i gazociag a nie plan pokojwy ktory i tak nie wypali.
Chyżwar
Po pierwsze ani dyktator ani prezydent tylko zbrodniarz wojenny. Inaczej mówiąc rosyjski siepacz i zwykły bandyta.
Golf
Jedno nie ma nic do drugiego. Demokratycznie wybrany prezydent (o czym trudno mówić w tym wypadku) może po jakimś czasie przejść na złą stronę mocy i stać się dyktatorem !
Chinol
Wiecie - doktatr prawdziwy to Saudowie (np w Iranie sa wybory prezdekcie) - ale Saudowie to sojusznik USa wiec o tym cicho. Przeciwko Komunizmowi? - W chinach bo za szbko sie rozwijaja, ale w Wietnamie komunisci to przjaciele (teraz - ale to sie zmiania jak w kajledskopie) JEstescie dorsoli i tak oczywstych rzeczy nie widzicie? Nawet Tajwan - raz byl glownym sojusznikiem USa potem wyzczny z ONZ by chiny tam wpakowac. JA czamsi sie czuje jakbym gadal z przedszkolakami. Sie nie obrazcie z gory.
Diesel34
Smok rzuca Niedźwiedziowi "koło ratunkowe" ale w duchu modli się aby Niedźwiedź tego koła nie złapał i pogrążył się jeszcze bardziej w wojence. Im Niedźwiedź słabszy, tym taniej będzie kolonią Chińską, a końcowym efekcie, taniej (z mniejszą ilością atomówek) przyjdzie kiedyś odzyskanie roponośnej Syberii na powrót Chińczykom. Zresztą, kiedyś, pamiętam, jak były wspólne Chińsko Rosyjskie manewry wojskowe, to rosyjscy generałowie byli zdumieni, gdy uwidzieli, że Chińscy posługiwali się mapami, gdzie tereny azjatyckie Rasiji, były oznaczone kolorem "chińskim".
Sorien
Pytanie na ile ta historia jest prawdziwa z tymi mapami . Zastanawia mnie też ten wasz upór że Syberia będzie chińska ? Po co im chińska Syberia jak oni już do Brześcia teren mają - flagi nie powiewają ich tam na wietrze ale bez nich tubylcy by własne flagi z głodu zjedli . Ktoś kiedyś powiedział że Polska z Chinami będzie graniczyć - zgadza się graniczymy z ich sztywna strefa wpływów od 22 lutego 2022
szczebelek
Chiński plan wspomina o integralności granic w domniemaniu ustanowionych przez sfałszowane referenda oraz zawieszeniu broni bez wycofania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Rozmowy będą się toczyć pół roku bez rozstrzygnięcia po czym FR ponownie uderzy...
Chinol
A moze chodzic tez o dawny pomysl Ukrainy federacyjnej. Czyli poszanwanie granic by bylo - ale np z duza Autnomia regionow wschdich np Doniecka czy Luganska. Nie mowie ze Rosanie by na to poszli - ale za malo szczgolow by wiedziec o co chdzi.
Mikland
Oczywiście mozliwe - ale na zasadzie wzajemności - czyli Rosja wprowadza rzeczywistą federacyjnośc u siebie z możliwością samostanowienia np Syberii ;)
GB
Chinol, a to może Ukraina powinna się wzorować na Federacji Rosyjskiej, w końcu też federacja... A tam regiony nie mają NIC do powiedzenia. ..... szczebelek, Chiny nie uznały nawet za rosyjski Krym.
Sorien
Nie będzie żadnego pokoju . UA wie że by im się populacyjne naród nie rozjechał po świecie muszą wygrać i zapenwnić sobie bezpieczeństwo w swoich granicach wejść do NATO inaczej UA długo nie pociągnie w tym napięciu i zagrożeniu - biznes nie ma sentymentu nie pójdzie do kraju gdzie każdego dnia może wybuchnąć wojna . UA będzie walczyć do końca o być albo nie być . Kacapy jedyne dla czego chcą zawieszenia broni to by spotęgować siłę swojej armi tak czy siak będą wojować dopuki nie zdobędą UA bo to klucz do ich mocarstwowości w dobie odwrotu od paliw kopalnych itp . Ktoś będzie musiał przegrać . Obawiam się że ta wojna będzie trwała bardzo długo wojna na wycieńczenie przeciwnika .
Był czas_3 dekady
Bezwarunkowo Rosjanie opuszczają okupowane terytorium Ukrainy, spłacają reparacje wojenne, złotem, ropą, gazem...
leiter84
Chiński "plan pokojowy" to można co najwyżej spuścić sobie w toalecie. Od dawna twierdzę że za wszelkie próby wsparcia kacapów, na Chiny powinny być nałożone surowe sankcje. Szybko sprowadzi to Chiny do rozsądku.
Chyżwar
A co miał nie poprzeć? Wie, że obecnej fazy wojny nie może ciągnąć w nieskończoność. Liczy na zatrzymanie tego, co zdobył i czas na odbudowę wojska, żeby spróbować ponownie. Ruscy są jacy są, ale jak każda nacja potrafią analizować. i wyciągać wnioski. Za jakiś czas ich armia będzie groźniejsza niż dziś.