Reklama
  • Wiadomości

Pustynny rajd na lotnisko. Walki w Libii w cieniu koronawirusa

Pomimo podjęcia obustronnej decyzji o wstrzymaniu walk w Libii z powodu pandemii koronawirusa, w ostatnim czasie doszło do ich wznowienia. Siły Rządu Porozumienia Narodowego (GNA) dokonały m.in. rajdu na lotnisko al-Watiya na zapleczu Libijskiej Armii Narodowej (LNA), który według części źródeł zakończył się jego zdobyciem. Tymczasem wczoraj potwierdzono oficjalnie pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w tym kraju.

Fot. joepyrek/Flickr/CC BY-SA 2.0
Fot. joepyrek/Flickr/CC BY-SA 2.0

W niedzielę 22 marca br. obie strony obecnej odsłony wojny domowej w Libii podjęły wspólną decyzję pod naciskiem społeczności międzynarodowej o wstrzymaniu prowadzonych działań wojennych w związku z rozprzestrzeniającą się pandemią koronawirusa. Walki te trwały nadal w ograniczonym stopniu, pomimo zawartego w styczniu br. zawieszenia broni wynegocjowanego przez ONZ. Oprócz prowadzenia samych walk dodatkowych problemem jest fakt, że do obu stron konfliktu trafia zewnętrzne wsparcie, przesyłane przez Egipt, ZEA i Rosję (LNA) oraz Turcję (GNA).

Pomimo zawarcia tego porozumienia w praktyce jednak obie strony nie wywiązują się z niego w żaden sposób. We wtorek, 24 marca br. wznowione zostały zacięte walki pomiędzy obiema stronami wraz z wzajemnym ostrzałem artyleryjskim na południe od miejscowości Ain Zara na południowych przedmieściach Trypolisu. Siły LNA kontynuują także ciągły ostrzał artyleryjski Trypolisu.

W środę, 25 marca br. siły GNA zdecydowały się na rozpoczęcie niespodziewanego i śmiałego kontrataku, w postaci rajdu na bazę lotniczą al-Watiya, która znajduje się w północno-zachodniej Libii w centrum terytorium opanowanego przez rebeliancką Libijską Armię Narodową. Dowódca połączonych sił GNA Room Juwaili poinformował, że przeprowadzona przez podległe mu pododdziały operacja ma kryptonim  "Burza Pokoju" w celu odbicia tego obiektu z rąk rebeliantów. Według niepotwierdzonych informacji podawanych przez GNA, baza miała zostać po intensywnych walkach i wzięciu do niewoli części jej obrońców przez nią zdobyta. Równolegle w rejonie tego obiektu mają przybywać i koncentrować się kolejne posiłki dla sił LNA ze wschodu kraju, które najprawdopodobniej podejmą próbę odbicia tego strategicznego w tym rejonie lotniska. Według części źródeł jednostki LNA zdołały już przejąć kontrolę nad bazą.

Równolegle według nieoficjalnych informacji cały czas kontynuowane są dostawy uzbrojenia i wyposażenia oraz wsparcia w postaci najemników dla obu stron tego konfliktu. W przypadku GNA, dotyczy to przede wszystkim morskich i lotniczych dostaw uzbrojenia i wyposażenia tureckiej produkcji, a także dżihadystycznych najemników z północno-wschodniej Syrii, która jest częścią wręcz oficjalnego wsparcia Turcji dla rządu z Trypolisu. Z kolei LNA otrzymuje analogiczną drogą wsparcie w postaci uzbrojenia i wyposażenia oraz najemników z grupy Wagnera ze strony Rosji, a także quasi-oficjalne wsparcie w postaci analogicznych dostaw ze strony Jordanii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a także najemników z Darfuru. Wszystko to stwarza duże ryzyko niekontrolowanego rozprzestrzeniania się koronawirusa w tym kraju oraz państwach ościennych.

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama