Geopolityka
Prezydent Litwy: spory między Ukrainą a Polską muszą zostać rozwiązane
Prezydent Nauseda od początku sporu polsko-ukraińskiego nawołuje do załagodzenia sytuacji i wypracowania kompromisu.
Czytaj też
"W najbliższej przyszłości przede wszystkim podtrzymam bezpośrednie kontakty z dwoma prezydentami. Moi doradcy podtrzymują stałe kontakty robocze" - powiedział Nauseda, który wypowiadał się przez łącze wideo z Los Angeles.
Dodał następnie: "podejmiemy kroki, tak byśmy mogli po prostu usiąść przy jednym stole i spróbowali omówić sprawy w sposób przyjacielski, bez konfliktów i bez pogarszania sytuacji". Wyraził przekonanie, że ważne jest, by "nie pogłębić konfliktu, a zatrzymać się i uczynić wszystko, by powrócić do zwykłego dialogu".
Czytaj też
Odnosząc się do październikowych wyborów parlamentarnych w Polsce, Nauseda zapowiedział: "po wyborach powrócimy do kluczowych dzisiaj zadań".
Podkreślił również, że "najważniejszą rzeczą jest uniknięcie pogłębiania konfliktu, ponieważ przynosi on tylko korzyści Kremlowi".
Nauseda oświadczył w czwartek, że "spory między Ukrainą a Polską muszą zostać rozwiązane tak szybko, jak to możliwe". Zgodnie z informacją kancelarii prezydenta Litwy, takie stanowisko przedstawił także wobec prezydentów Polski i Ukrainy, Dudy i Zełenskiego. Litewski przywódca podkreślił, że rola Polski w zapewnianiu wsparcia Ukrainie w czasie wojny z Rosją jest wyjątkowa i konieczne jest znalezienie rozwiązań, aby kryzys w relacjach między dwoma krajami się nie pogłębiał.
rwd
Sporów między nami a Ukrainą nie da się rozwiązać tylko dlatego, że powinny być rozwiązane. Bo tak jak z Rosją, tak i z Ukrainą, dzieli nas historia. A bez rozwiązania sprawy przynależności Kresów oraz zbrodni na Wołyniu stosunki między Polską a Ukrainą nie będą normalne i nie zmieni tego obściskiwanie się Dudy z Zelenskim. Przypomnę tylko, że Rosja oficjalnie (choć w publicystyce różnie z tym jest) przyznała się do popełnienia zbrodni w Katyniu na 20 000 polskich jeńcach a Ukraińcy oficjalnie nigdy nie przyznali się do zamordowania 100 000 Polaków na Wołyniu. Dla Ukraińców problem Wołynia jest marginalny jeśli w ogóle istnieje. Po wojnie Europa będzie miała poważny problem z Ukrainą, najlepszym wyjściem będzie sformatowanie tego państwa na nowo. Tak jak kiedyś Ataturk wymyślił na nowo Turcję, tak dziś podobnie trzeba zrobić z Ukrainą.
Monkey
@rwd: Co ty chcesz rozwiązywać w sprawie przynależności Kresów? Stalin to załatwił i była to chyba jedyna przysługa, jaką w całym swoim zbrodniczym życiu oddał Polsce. Nareszcie nie mamy żadnych znaczących mniejszości narodowych i posiadamy rozsądne granice. Uważaj, bo jak my zaczniemy rościć sobie prawa do Kresów, to i inni sąsiedzi mogą postąpić podobnie wobec nas.
easyrider
Nikt nie może Polsce mówić co mamy a czego nie mamy kupić. To wyłączna prerogatywa suwerennego państwa. Żadne WTO, żadne TSUE, żadne komisje europejskie.
duzygrzesio
dokładnie!
Monkey
@easyrider: Można i tak, ale pamiętaj, nie ma akcji bez reakcji. Zawsze możemy wystąpić z WTO, UE i skądkolwiek jeszcze się da. Czy aby jednak nam to na obecnym etapie nie zaszkodzi?
DariuszI
Amen
Jan z Krakowa
Konia kują, a żaba łapkę nadstawia. Po co tu Litwa? Oprócz tego to w zasadzie nie jest żaden spór tylko oczywista sprzeczność interesów Ukrainy i Polski. To tylko dobrze, że rząd Ukrainy tego nie ukrywa. Jest to uczciwe postawienie sprawy. I takie stanowisko ona miała od samego początku: nie podejmując ekshumacji, nie przepraszając za Przewodowo, itd. (To tylko nam wmawiano co innego. ) I to pomimo tego, że rząd ukraiński jest w krytycznej sytuacji, i jako strona jest bardzo słaby. Polską politykę wobec Ukrainy trzeba utemperować, nie być żadnym adwokatem czy ambasadorem. I nie wychodzić przed szereg głównie patrzeć co robi USA, bo nasz główny sojusznik. Koniec pieśni.
bezreklam
Sprawa będzie rozwiązana przez USA. I polska i Ukraina to pionki w wojnie proxy. Zostanie coś ulagodzobe ( pozornie ) po to by główny cel - osłabienie Rosji mogło trwać nawet kosztem i Ukraińców czy Polaków
Thorgal
Jak na razie to ukraińskie zboże przynosi korzyści niemcom i holendrom... Jak pan prezydent Litwy chce załagodzić sytuację proponuję udać się do Berlina i Hagi i tam szukać rozwiązania...Albo sam może sobie to zboże kupić i karmić swój lud...
duzygrzesio
Prezydent Nauseda mędrkuje, bo nic go to nie kosztuje! Jak chce pomóc, to niech bierze to zboże do siebie, a nie "doradza" innym co robić... Wujek "dobra rada" się znalazł...
bezreklam
Swoją drogą ja to pisaelm pół roku temu. Czy jestem prorokiem ? Nie....zasada przyczyną skutki nie jest mi obca. A że stado troli miało bekę - to opisali sami siebie
Golf
No cóż ! Ukraina jest 100 razy bardziej wdzięczna Niemcom za ich obietnice, niż Polsce za setki czołgów, Piorunów, BWP1, Goździków, Rosomaków, dziesiątki Krabów, Raków, Migów29 itd. Ten naród tak ma.
Monkey
Problem polega na tym, że skorumpowani Ukraińcy nie kontrolowali swoich oligarchów a ci wykorzystali okazję. Po co załatwiać transport gdzieś na drugi kraniec świata jak można sprzedać u sąsiada? A my też mamy za uszami, bo ktoś to zboże przyjął i wprowadził do obrotu. Miała być lista nieuczciwych przedsiębiorców a jest jak zwykle Wielkie Nic.