Reklama

Geopolityka

Premier Izraela przy granicy z Libanem: jeżeli wojna wybuchnie, to zwyciężymy

Autor. Israel Defense Forces/ Facebook

Jeżeli wybuchnie wojna z Hezbollahem, to Izrael ją wygra - zapewnił premier Benjamin Netanjahu w środę podczas wizyty na północy kraju, która jest regularnie ostrzeliwana przez kontrolujący południe Libanu Hezbollah. Sytuacja może wymknąć się spod kontroli, świat nie reaguje - dodał izraelski prezydent Icchak Hercog.

Reklama

Netanjahu w towarzystwie wyższych oficerów obserwował ćwiczenia wojskowe na granicy. „Żołnierze są zdeterminowani i skupieni na zadaniu: obronić kraj i osiągnąć zwycięstwo” - zaznaczył premier w oświadczeniu po wizycie.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Również Hercog był w środę na północy Izraela, gdzie spotkał się m.in. z żołnierzami i rodzinami przesiedlonymi z zagrożonych ostrzałami terenów.

Społeczność międzynarodowa nie powinna być zaskoczona, jeżeli sytuacja wymknie się spod kontroli”, ponieważ praktycznie nic nie robi, by przyczynić się do pełnego bezpieczeństwa mieszkańców Izraela po powtarzających się naruszeniach prawa międzynarodowego dokonywanych przez Liban i Hezbollah - oświadczył prezydent Izraela.

Czytaj też

Od wybuchu wojny w Strefie Gazy wspierany przez Iran szyicki Hezbollah regularnie ostrzeliwuje terytorium Izraela, którego armia również odpowiada ogniem. W ostatnim czasie starcia się nasiliły, wzbudzając obawy o wybuch pełnowymiarowej wojny. Z obu stron granicy ewakuowano dziesiątki tysięcy zagrożonych cywilów. Izrael argumentuje, że ewentualna operacja wymierzona w Hezbollah miałaby przede wszystkim zabezpieczyć północ kraju i pozwolić na powrót przesiedlonej ludności.

Władze Niemiec i Holandii wezwały w środę swoich obywateli, by nie podróżowali do Libanu, a ci, którzy już tam są, opuścili to państwo. Podobne ostrzeżenie wydała wcześniej Kanada.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. sprawiedliwy

    W 1900 roku mieszkalo w Mandacie Palestnksim Wielkiej Brytani - 3% Zydow. Zaczeli przjedzac z Europy (glownie Rosja i Srodkowa) bo jakis prorok mial wizje ze odzskaja panstwo. Byli mili, kupowali ziemie od palesczkow, zalozyli mala osade Tel Aviw, Gdy w 1945 - bylo ich juz 30% zaczeli byc agreswni. Izealskie organizacie terrstczne zabijaly Brytyjskich urzednikow bombami bo Ci nie chcieli dac im Ziemi. Potem stopowo zwyciezyli az dzis Gaza to gigatczne Getto ogrodzne murem. Pelsczcy stali sie mieskancami gett we wlasnym kraju. Swiat nei reaguje - ma racje premier

    1. Rusmongol

      A ilu Rosjan mieszkało w Kaliningradzie lub na Krymie do 1900 roku a ile teraz.? Proszę o szybką odpowiedź 😄

  2. Zam Bruder

    Atak na Liban będzie już tylko prostą kontynuacją izraelskiej polityki kolejnego eliminowania otaczających ich wrogich krajów arabskich na której końcu znajduje się już tylko perski Iran. Egipt został sprytnie ubezwłasnowolniony, Irak, Syria i Libia obezwładnione cudzymi rękoma w taki sposób że te kraje nie podniosą się z kontrolowanego bałaganu przez całe dekady, Po Gazie a przed Iranem - Liban i zainstalowany tam przez Teheran Hezbollah to już przedostatnia przeszkoda. Tym razem wojna może rozlać się na cały Bliski Wschód, bo z pewnością Iran nie będzie się temu bezczynnie przyglądał.

Reklama