Geopolityka
Polsko-brytyjskie konsultacje przed szczytem Sojuszu. Kwadryga o szpicy NATO i programie Narew
Zbliżający się szczyt NATO był jednym z głównych tematów polsko-brytyjskich konsultacji z udziałem ministrów spraw zagranicznych i obrony, które odbyły się w czwartek w Helenowie koło Warszawy. Brytyjczycy zadeklarowali wsparcie dla Wojska Polskiego, gdy w 2020 r. będzie ono wystawiać trzon tzw. szpicy NATO. Rozmowy dotyczyły też programu obrony przeciwlotniczej Narew, gdzie konsorcjum na czele z PGZ ma korzystać z brytyjskich pocisków.
Konsultacje – jak relacjonował szef MSZ Jacek Czaputowicz – miały przede wszystkim na celu wymianę opinii na temat oczekiwań związanych z planowanym na połowę lipca w Brukseli szczytem NATO. – Doceniamy znaczenie Sojuszu dla zapewnienia bezpieczeństwa na wschodniej flance. Opowiadamy się za wzmocnieniem zdolności do obrony i do odstraszania, obecności Sojuszu w tej części Europy i zgodziliśmy się do tego także – i to było ważną osią naszych dyskusji – w sprawie wzmocnienia więzi transatlantyckich, bo stosunki ze Stanami Zjednoczonymi mają decydujące znaczenie, jeśli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa – powiedział szef polskiego MSZ.
Podkreślił, że i Polska, i Wielka Brytania wydają na obronność więcej niż zalecane przez NATO 2 proc. PKB. – Apelujemy do innych państw, by też z tego zobowiązania się wywiązywały – powiedział Czaputowicz. Poinformował też, że oba państwa są za pozostawieniem otwartych drzwi do Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz wzmocnieniem partnerów na wschodzie.
Szef MON Mariusz Błaszczak przypomniał, że Polska i Wielka Brytania negocjują w sprawie współpracy przemysłowej w programie Narew, którego celem jest wyposażenie Wojska Polskiego w systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu. Dostawcą Narwi ma być polski przemysł – konsorcjum, na czele którego stoi Polska Grupa Zbrojeniowa. Jednak kluczowy element systemu, pociski przeciwlotnicze mają być dostarczone we współpracy z firmami brytyjskimi.
Rozmowy – powiedział Błaszczak – dotyczyły także planów w sprawie wspólnych ćwiczeń. Na ten aspekt zwrócił także uwagę brytyjski sekretarz obrony Gavin Williamson.
Czytaj też: Podwyżki dla żołnierzy, nowy dowódca korpusu w Szczecinie oraz wojska cybernetyczne. Zapowiedzi szefa MON
Przede wszystkim jednak Williamson zadeklarował, że Zjednoczone Królewstwo wesprze Polskę, gdy będzie ona w 2020 r. państwem ramowym połączonych sił zadaniowych bardzo wysokiej gotowości (ang. Very High Readiness Joint Task Force, VJTF), czyli tzw. szpicy NATO. W tym kontekście Williamson mówił o wystawieniu sił wielkości brygady zmechanizowanej, co jednak może być nieporozumieniem, bo brygadowa grupa bojowa to mniej więcej wielkość całej lądowej części "szpicy", którą w większości wystawi w 2020 r. Polska jako państwo ramowe. Williamson dodał też, że Wojsko Polskie będzie też wspierać Wielką Brytanię, gdy rok później to ona będzie przewodzić VJTF.
Brytyjski minister obrony mówił też o pogłębieniu współpracy przemysłów zbrojeniowych obu państw w kontekście traktatu o współpracy obronnej podpisanego pod koniec 2017 r.
Czytaj też: Brytyjskie F-35B w macierzystej bazie [WIDEO]
Sekretarz spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Boris Johnson zwrócił uwagę, że w ramach wzmocnionej wysuniętej obecności NATO na wschodniej flance w Polsce przebywają brytyjscy żołnierze. To kompania rozpoznawcza, która wchodzi w skład batalionowej grupy bojowej NATO, której trzon stanowią Amerykanie. Jednostka szkoli się w Orzyszu i Bemowie Piskim. – Jesteśmy wdzięczni, że wojska brytyjskie stacjonują w Polsce, że możemy razem ćwiczyć, że dzięki temu Wojsko Polskie podnosi swoje umiejętności i dzięki temu wzrasta potencjał obronny Rzeczypospolitej Polskiej – powiedział Błaszczak.
Polsko-brytyjskie konsultacje w formule Kwadrygi, czyli czterech ministrów – obrony i spraw zagranicznych z obu stron – dotyczyły także polityki UE wobec Iranu i przyszłości porozumienia nuklearnego z tym państwem, które niedawno zostało wypowiedziane przez Stany Zjednoczone, znaczenia niedawnych rozmów przywódców USA i Korei Północnej o denuklearyzacji tego drugiego państwa, a także znaczenia porozumień w sprawie zakazu broni chemicznej. Tematem była też polityka wobec państw Bałkanów Zachodnich, a także planowane na jesień polsko-brytyjskie konsultacje międzyrządowe.
Według relacji Johnsona w czwartek rano odbyło się spotkanie w sprawie budowy Centralnego Portu Lotniczego w Baranowie; inwestycją są zainteresowani brytyjscy biznesmeni.
KrzysiekS
Program WISŁA powinien być przeciagniety w negocjacjach z uwagi na brak docelowego radaru, potrzebę osiągnięcia lepszych zdolności rakietowych i wynegocjowania czegokolwiek od USA. Dlatego program NAREW powinien mieć teraz pierwszeństwo w oparciu o transfer technologii CAMM do PGZ.
Grredo
Narew to obecnie program nr 1 gdy kupią,to można iść w homara ppk borsuka Kruka itd