W styczniu do Rosji przyleciała duża irańska delegacja wysokiego szczebla. Jej celem była planowana lokalizacja nowej fabryki bezzałogowych maszyn czy raczej latających bomb, które mają trafiać na front ukraiński. Oba kraje mają też ulepszać ich konstrukcję, aby zwiększyć prędkość i zasięg. To element wartej około 1 miliarda dolarów umowy między Rosją a Iranem.
W zamian za maszyny do bombardowania cywilnych celów Iran ma otrzymać m. in. myśliwce Su-35 oraz sprzęt zdobyty na ukraińskich polach bitem, który Teheran będzie próbował skopiować i odtworzyć. Jednak dla Rosji kluczowe są nie tylko bieżące dostawy latających bomb Shahed różnych wersji, ale również kluczowe kierunki technologiczne z którymi Iran radzi sobie dobrze od dziesięcioleci, a które są ze sobą ściśle powiązane.
Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie