Geopolityka
Manewry tzw. separatystów na Donbasie
Tzw. separatyści z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej zamierzają przeprowadzić zakrojone na dużą skalę ćwiczenia wojskowe.
Jak podała agencja Interfax-Ukraina, tzw. separatyści z samozwańczej, prorosyjskiej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) na wschodzie Ukrainy zapowiedzieli ćwiczenia z udziałem czterech tysięcy bojowników.
Ćwiczenia zaplanowano na najbliższy wtorek - powiedział cytowany przez agencję zastępca dowódcy sztabu DRL Eduard Basurin. W manewrach ma uczestniczyć ponad 4000 bojowników, 300 pojazdów i inny sprzęt wojskowy. „Manewry będą prowadzone w oddaleniu od linii rozgraniczenia, które wyznaczone są w porozumieniach mińskich (w sprawie konfliktu na Donbasie)". Nie ma informacji o ewentualnym wsparciu tych ćwiczeń ze strony wojsk Federacji Rosyjskiej.
Sytuacja w DRL jest napięta po śmierci zabitego w zamachu bombowym, 31 sierpnia w centrum Doniecka, przywódcy separatystów Ołeksandra Zacharczenki.
W piątek, obowiązki Zacharczenki przejął dotychczasowy przewodniczący Rady Ludowej, czyli tzw. parlamentu, Denys Puszylin. Tego dnia separatyści postanowili także, że 11 listopada wybiorą nowego przywódcę i nowy skład Rady Ludowej. W tym samym terminie wybory odbędą się w Ługańskiej Republice Ludowej.
W odpowiedzi MSZ Ukrainy oświadczyło, że wybory te są prowokacją Rosji i naruszają ustalenia z Mińska. Przewidują one co prawda wybory lokalne w kontrolowanych przez separatystów rejonach Donbasu, jednak władze Ukrainy stoją na stanowisku, że wybory te mogą się odbyć dopiero po wycofaniu z jej granic obcych wojsk, pod nadzorem obserwatorów oraz zgodnie z ukraińskim prawem.
serki
ze tez swiat pozwala na takie cyrki ze strony rosji.
Mirkuw 1104
Hurra! Wyzwolę resztę Ukrainy!
***
Pomoc tzw.rosji tzw.separatystom nie wiele pomoże....i tak pójdą do ziemi...