Reklama

Geopolityka

Manewry rosyjskiej marynarki na Morzu Śródziemnym. Lotniskowiec, samoloty, śmigłowce

Admirał Kuzniecow- fot. Wikipedia
Admirał Kuzniecow- fot. Wikipedia

Agencja Interfax powołująca się na rzecznika rosyjskiej Floty Północnej Wadima Serga poinformowała o rozpoczęciu ćwiczeń na Morzu Śródziemnym, w których bierze udział lotniskowiec Admirał Kuzniecow.

Oficjalnie powyższe działania nie mają związku z sytuacją na Ukrainie ani manewrami NATO na Morzu Czarnym z udziałem okrętów Stanów Zjednoczonych, Rumunii i Bułgarii. Jednak jest to oczywista demonstracja „siły” ze strony Rosji.

Admirał Kuzniecow to sowiecki a następnie rosyjski lotniskowiec wodowany w 1985 roku, w służbie nieustannie od 1991 roku. Okręt posiada wyporność 61390 t. Przenosi do 30 samolotów (Su-33) i śmigłowców (Ka-27). Jego wartość bojowa jest umiarkowana i to nie tylko w kontekście amerykańskich lotniskowców, ale także niszczycieli klasy Arleigh Burke wyposażonych w system AEGIS (jeden z nich USS Truxtun znajduje się na Morzu Czarnym). Kuzniecow nie posiada bowiem w zasadzie nowoczesnej obrony przeciwlotniczej ani systemów rozpoznania.

Choć rosyjskie ministerstwo obrony nie poinformowało o udziale w ćwiczeniach okrętów innych niż Kuzniecow to prawdopodobnie towarzyszy mu 5 okrętów z jego grupy pomocniczej, która w styczniu wyruszyła z Murmańska na Morze Śródziemne w kierunku Cypru. Ze względu na swoje rozmiary wspomniana jednostka nie jest w stanie zawinąć do jedynego poza byłym ZSRS punktu wsparcia logistycznego w syryjskim Tartusie i musi korzystać z portów państw trzecich.

(PAM)

Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. Mr Pickwick

    Proponuje zatopic cala ta kupe zlomu, oczywiscie rakiety przylecialyby z Kosmosu, nieoznaczone, niczyje, zapewnie jakichs szemranych sil samoobrony!;)

    1. Bardier

      Rakiety zakupione niewątpliwie w sklepie z zabawkami.

  2. Gorginio

    Towarzyszą mu 4 holowniki i zaopatrzeniowiec z kartoflami i kapustą

    1. 1andrzej

      A gdzie spiryt\?

  3. kapitan.kirk

    Jest jeszcze jeden problem dużo bardziej dla lotniskowca zasadniczy - a mianowicie brak grupy lotniczej ;-) W służbie pozostało obecnie zaledwie 8-10 "lotnych" Su-33, w związku z czym w rejsy "Kuzniecow" zabiera grupę złożoną z czterech samolotów (plus zazwyczaj 1-2 szkolnych Su-25UTG), co trudno uznać za wynik szczególnie imponujący...

    1. skawek

      Fajnie ze zaczal Pan tu komentowac kapitanie kirk.... Zawsze czytam Pana komentarze na innych portalach z zaciekawieniem. Kiedys myslalem ze pod tym nickiem kryje sie Grzegorz Holdanowicz. Pozdrawiam

    2. Podpułkownik Wareda

      Do kapitana Kirka! Tym razem macie odrobinę racji, kapitanie Kirk. Wynik nie jest szczególnie imponujący, ale mizerny. I to z kilku, co najmniej, powodów. Aby w pełni zrozumieć podstawowy problem, z jakim boryka się współczesna rosyjska marynarka wojenna, to musimy cofnąć się do zupełnie innej epoki, a mianowicie do czasów b. ZSRR. Otóż, moim zdaniem, praprzyczyną tych wszystkich problemów jest osoba /a właściwie już jej duch/ admirała floty ZSRR Siergieja Gorszkowa, który niemal 30 lat /1956-1985/ był Naczelnym Dowódcą radzieckiej Marynarki Wojennej. To właśnie on, przez wiele lat, forsował do granic absurdu rozbudowę floty wojennej b. ZSRR. Jego sposób myślenia oraz imperialne ambicje, doprowadziły do tego, że w pewnym momencie, flota b. ZSRR wręcz "udławiła się" ilością okrętów wojennych. najróżniejszych klas i typów. Tak duża różnorodność okrętów, zawsze prowadzi jedynie do wielkiego bałaganu i zamieszania w każdej flocie. Dziwię się, że admirał Gorszkow tego nie rozumiał. Bądź co bądź, miał profesjonalne wykształcenie i doświadczenie wojenno-morskie. Nie był oficerem politycznym i na stanowisko dowódcy marynarki radzieckiej nie przyszedł z Komitetu Obwodowego partii komunistycznej. A więc, dlaczego doprowadził do tak wielkiego zamieszania we własnej flocie? Ambicje osobiste, niespełnione marzenia imperialne, a może jeszcze coś? Po wybudowaniu tak wielkiej ilości /podkreślam!/ różnorodnych okrętów - dopiero zaczęło się. Wymienię zaledwie kilka problemów: przede wszystkim, brakowało odpowiedniej ilości baz morskich, gdzie mogłyby stacjonować te okręty, stoczni i warsztatów remontowych, wykwalifikowanych i właściwie przeszkolonych marynarzy, bardzo duże problemy z produkcją i zaopatrywaniem floty wojennej w różnorodną amunicję, rakiety, torpedy, bomby głębinowe i tysiące innych materiałów, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania floty. Z tym nie mógł sobie poradzić, nawet tak wielki kraj, jakim był ZSRR. I rzecz najważniejsza - b. ZSRR, po prostu nie było stać na utrzymanie tak gigantycznej floty wojennej. W konfrontacji militarnej, technologicznej, naukowej i finansowej z Zachodem, nie mieli szans na zwycięstwo. Przywódcy na Kremlu, powinni o tym wiedzieć. A jeżeli o tym nie wiedzieli, to znaczy, że nie powinni rządzić tak wielkim krajem. Skutkiem imperialnych ambicji admirała Gorszkowa, był /już po upadku b. ZSRR/ fatalny stan floty Federacji Rosyjskiej. W latach 1991-2005, flota rosyjska i większość jej jednostek pływających, jednostek brzegowych, lotnictwa morskiego i pozostałe struktury organizacyjne, rzeczywiście przedstawiały przysłowiowy "obraz nędzy i rozpaczy". Z informacji, które do nas docierają wynika, że obecnie jest lepiej, ale zgadzam się z opiniami, że flocie rosyjskiej jeszcze daleko do nowoczesności - według standardów zachodnich. Pomimo tego przestrzegam, kapitanie Kirk, przed lekceważeniem oraz ironizowaniem na temat obecnych możliwości militarnych Rosji. Pisałem już kilkakrotnie, ale powtórzę: w chwili obecnej, nie mamy pewności, czym rzeczywiście dysponują Rosjanie. I tylko to wystarczy, aby ich nie lekceważyć.

  4. Maczer

    Oby od tego prezenia muskulow dziadkowi Kuzniecowowi nie pekla zylka ;)

  5. Marcin

    Zaczyna się gra. Ruski budżet tego nie wytrzyma. Putin popełnia błąd poprzedników prężąc muskuły i prowadząc rosję na skraj zimnej wojny. To zrujnuje ich gospodarkę, którą z takim mozołem próbują (skutecznie) odbudować.

    1. Pawel

      NIe sadze.Zapomniales o jednym poteznym graczu - Chinach. Putin moze odizollowac sie od Zachodu ale z Chinami i z Indiami bedzie robil dobre interesy. Zreszta do tej pory najwiecej uzbrojenia idzie do Indii. Pozdro

  6. SuperSpec

    Towarzyszą mu 4 holowniki i zaopatrzeniowiec z kartoflami i kapustą

  7. SuperSpec

    Towarzyszą mu 4 holowniko i okręt zaopatrzeniowy z ziemniakami i kapustą