Reklama

Geopolityka

Litwa: kolejni nielegalni migranci napływają do kraju

Fot. Max Pixel (domena publiczna)
Fot. Max Pixel (domena publiczna)

W ciągu ostatniej doby granicę litewską przekroczyła rekordowa liczba nielegalnych migrantów napływających z Białorusi. Według środowych danych straży granicznej Litwy do kraju przedostało się w ciągu ostatnich 24 godzin aż 171 osób.

Jak przekazała straż graniczna, od początku roku na Litwę nielegalnie przedostało się ponad 3 tys. osób. Dla porównania, w zeszłym roku było ich zaledwie 81. Władze kraju mówią o groźbie kryzysu humanitarnego.

Według Wilna masowy napływ na Litwę migrantów z Iraku, Syrii i krajów Afryki przez terytorium Białorusi, to efekt działań Mińska, których celem jest wywołanie kryzysu na Litwie. Wobec tego rząd tego kraju zdecydował się wybudować wzdłuż granicy z Białorusią 550-kilometrową barierę.

Agencja dpa zwraca uwagę, że konstrukcja powstaje z opóźnieniem, ponieważ brakuje drutu kolczastego. Litwa czeka na dostawę 100 km tego materiału z Estonii.

Ponadto w tym celu Ukraina przekaże Litwie drut kolczasty w charakterze pomocy humanitarnej. Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba napisał na Twitterze, że w miniony weekend rozmawiał ze swoim litewskim odpowiednikiem Gabrieliusem Landsbergisem o "bezprecedensowym kryzysie migracyjnym, z jakim mierzy się Litwa przez Alaksandra Łukaszenkę".

"Zdecydowaliśmy dziś o przekazaniu Litwie drutu kolczastego, by pomóc jej we wzmocnieniu swej granicy. Nasz przyjaciel i sojusznik w ramach Trójkąta Lubelskiego może zawsze na nas liczyć" - podkreślił.

Kułeba podczas środowego posiedzenia rządu zaznaczył, że o pomoc humanitarną w postaci drutu kolczastego zwróciła się do Kijowa Litwa.

Reklama
Reklama

W społeczeństwie litewskim wzrasta niezadowolenie z napływu migrantów - relacjonuje dpa. Mieszkańcy kilku przygranicznych miejscowości demonstrowali na początku tygodnia przeciwko budowie nowych kwater dla nielegalnych przybyszów. Doszło do starć z policją, MSW poinformowało, że przeprowadzi śledztwo w tej sprawie.

9 lipca rząd Litwy ogłosił wprowadzenie w kraju stanu sytuacji ekstremalnej, co ma usprawnić działania władz. Szefowa MSW Litwy Agne Bilotaite zwróciła się we wtorek do rządu o rozważenie możliwości wprowadzenia stanu wyjątkowego na terenach graniczących z Białorusią.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Autor

    Takie rzeczy można zastopować tylko poprzez postawienie płotu dając tym samym jasny sygnał, że kraj nie chce przyjmować imigrantow. Jeśli to nie zadziała to pozostaje już tylko ostrzeżenie o otworzeniu ognia.

  2. Davien

    Na litwie protestują a w Hajnówce polki już zwarte i gotowe do powitania arabskich księży z dalekich krain.

  3. Jagoda

    Żmudzini mają około 550 km granicy z Białorusią, a po 4,5 km zabrakło im drutu kolczastego na budowany płot z rezerw wojska ! Państwo atrapa !

Reklama