Reklama
  • Wiadomości

Japonia apeluje do Trumpa: Żadnego "dealu" z Chinami

Jak informuje Reuters, Japonia stara się wpłynąć na Donalda Trumpa, by w razie ponownej wygranej w wyborach nie próbował zawierać żadnego porozumienia z Chinami, które mogłoby osłabić dotychczasowe więzi amerykańsko - japońskie.

Autor. Japan Ministry of Defense/Facebook

Donald Trump wielokrotnie wypowiadał się na temat sytuacji w Europie Wschodniej i ogłaszał, że jeśli wygra wybory to błyskawicznie doprowadzi do zakończenia wojny na Ukrainie. To zaczęło budzić obawy sojuszników USA w Europie. Podobna niepewność pojawia się też po drugiej stronie globu u jednego z najbliższych sojuszników USA - Japonii. Mowa tu przede wszystkim o stosunku do Pekinu oraz bieżącym zagrożeniu wybuchu wojny w związku z chińskimi pretensjami do Tajwanu.

Zobacz też

Zapytany w wywiadzie dla Fox News w lipcu 2023 r., czy Stany Zjednoczone powinny pomóc w obronie Tajwanu, jeśli oznacza to rozpoczęcie wojny z Chinami, Trump powiedział: „Jeśli odpowiem na to pytanie, postawi mnie to w bardzo złej pozycji negocjacyjnej” - dodał - „Tajwan rzeczywiście przejął cały nasz biznes związany z chipami. Kiedyś produkowaliśmy własne chipy. Teraz są produkowane na Tajwanie”.

Reklama

Z doniesień Reutersa wynika, że Tokio nie ma szczegółowych informacji na temat faktycznego planu Trumpa względem Indo - Pacyfiku, ale jest zaniepokojone ostatnimi wypowiedziami kandydata na prezydenta USA. Trump w 2019 roku osiągnął porozumienie handlowe z Pekinem, które z czasem wygasło. Podczas bieżącej kampanii o nominację republikańską nie wspomniał o żadnej potencjalnej umowie z Chinami.

Reklama

Zobacz też

W oświadczeniu japońskie ministerstwo spraw zagranicznych stwierdziło, że „przygląda się wyborom prezydenckim w USA z wielkim zainteresowaniem”, odnotowując jednocześnie ponadpartyjne zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w sojusz amerykańsko-japoński.

Reklama

Zobacz również

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama