Geopolityka
Hezbollah znowu idzie na wojnę
Ostatnie eksplozje w Libanie to masakra i wypowiedzenie wojny twierdzi przywódca Hezbollahu Hasan Nasrallah. Zapowiedział dalszą walkę przeciwko Izraelowi, do czasu rozejmu w Gazie.
Czwartkowe przemówienie Nasrallaha jest jego pierwszym wystąpieniem po wtorkowych i środowych eksplozjach, w których zginęło co najmniej 37 osób, a ok. 3 tys. zostało rannych. Izrael nie skomentował operacji, która według źródeł medialnych została przeprowadzona przez jego służby.
Czytaj też
To poważny cios, Izrael przekroczył wszelkie czerwone linie i "granice prawa i moralności", a ataki mogą być uznane za "zbrodnie wojenne albo deklarację wypowiedzenia wojny. Nie poddamy się, wyjdziemy z tego mocniejsi, przygotowujemy się na jeszcze większe ataki. Nie ma wątpliwości, że ta wielka i bezprecedensowa agresja spotka się z surowym odwetem i sprawiedliwą karą, która nadejdzie tam, gdzie (wróg) się jej spodziewa i tam, gdzie tego nie oczekuje.
Przywódca Hezbollahu Hasan Nasrallah
Jak dodał, Izrael będzie musiał stawić czoła „miażdżącej odpowiedzi osi oporu”. Tym terminem określa się skupiony wokół Iranu i wymierzony w Izrael sojusz składający się m.in. z palestyńskiego Hamasu, Hezbollahu i jemeńskiego ruchu Huti Żadna eskalacja, zabójstwa ani pełnowymiarowa wojna nie sprawią, że mieszkańcy północy Izraela wrócą do swoich domów.
Czytaj też
Od wybuchu wojny w Strefie Gazy w październiku 2023 r. Hezbollah regularnie ostrzeliwuje północ Izraela, co spotyka się z kontratakami. Wzajemne ostrzały doprowadziły do ewakuacji z obu stron granicy ponad 100 tys. cywilów. W poniedziałek izraelski rząd uznał powstrzymanie ataków Hezbollahu na północ kraju i umożliwienie powrotu dziesiątkom tysięcy ewakuowanych za oficjalny cel wojny.
Podczas przemówienia Nasrallaha nad Bejrutem przeleciały izraelskie myśliwce, przekraczając barierę dźwięku i powodując gromy dźwiękowe. Na krótko przed jego rozpoczęciem izraelska armia poinformowała o zatwierdzeniu planu wojennego dla północy Izraela i o kolejnych nalotach na cele Hezbollahu w południowym Libanie.
Czytaj też
Lider Hezbollahu zwrócił się również do Izraelczyków i premiera Benjamina Netanjahu, podkreślając, że jedynym sposobem na zaprzestanie walk na północnej granicy jest zawieszenie broni w toczącej się od niemal roku wojnie w Gazie.
Krótko po przemówieniu Nasrallaha izraelska armia poinformowała, że na granicy z Libanem zginęło dwóch jej żołnierzy.
Libańskie media przekazały też treść wiadomości, którą Nasrallahowi dowódca irańskiej Gwardii Rewolucyjnej.
Te terrorystyczne operacje są bezsprzecznie znakiem rozpaczy i kolejnych niepowodzeń syjonistycznego reżimu (Izraela). Wkrótce spotkają się z miażdżącą odpowiedzią osi oporu i będziemy świadkami zniszczenia tego krwiożerczego i zbrodniczego reżimu.
Dowódca irańskiej Gwardii Rewolucyjnej gen. Hosejn Salami.
Davien3
No cóz jak widac istotnie będziemy niedługo świadkami zagłady Iranu i jego krwawego reżimu .
Extern.
Aby to się zdarzyło Iran musiał by się zdecydować na otwartą wojnę z Izraelem a jak widać ma zupełnie inne plany Chce powoli i cierpliwie, sterując zdalnie innymi ludami, oddolnie wyczerpać i zadusić Izrael otaczając go "pierścieniem ognia". Sprytna i przewrotna to taktyka. Mają czas, wiedzą że mają lepszą demografię od Izraela.
Borkow
Prędzej padnie Izrael niż Iran. W zasadzie upadek Izraela to tylko kwestia czasu. Dlatego tak ważna jest ukraina. To miejsce ucieczki żydow z Izraela. Nowy Izrael.
Sebseb
Albo Izraela
Adr
Ile lat można bredzić o zniszczeniu Izrael, Hamas zrobił swoje , Hezbolach stał z bronią u nogi.....i dostał od Izraela jak skończyli w Gazie