Reklama

Geopolityka

Fot. Jakub Szymczuk/Kancelaria Prezydenta RP

Duda i Trump podpiszą deklarację ws. współpracy wojskowej

Pewnie prezydent USA Donald Trump z prezydentem Andrzejem Dudą spotka się w Nowym Jorku dwukrotnie - powiedział w piątek szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski. Dodał, że oprócz poniedziałkowego spotkania, dojdzie też do spotkania podczas przyjęcia w Nowym Jorku. Jak dodał, prezydentowi Dudzie zależy, aby spotkanie było „konkretne i konkluzywne”. Stwierdził, że w USA zostanie podpisana deklaracja dotycząca współpracy wojskowej.

Prezydent Andrzej Duda złoży wizytę w Stanach Zjednoczonych w dniach 21-26 września; polski przywódca weźmie między innymi udział w debacie wysokiego szczebla podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Jak poinformował w czwartek PAP szef gabinetu prezydent RP Krzysztof Szczerski, polska delegacja dostała od strony amerykańskiej propozycję zorganizowania w poniedziałek w Nowym Jorku spotkania prezydentów Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa. 

Wszystko jest przygotowane do poniedziałkowego spotkania prezydentów. Jest to spotkanie na zaproszenie prezydenta Trumpa. Prezydent Trump jest na tym terenie gospodarzem. Spotkanie będzie pełnowymiarowe tzn. zarówno będą rozmowy w "cztery oczy", ale potem będą rozmowy plenarne delegacji. Z Polski weźmie w nich udział także minister spraw zagranicznych i minister obrony. Przewidujemy także podpisanie deklaracji wojskowej, dotyczącej lokalizacji i doprecyzowania obecności zwiększonego kontyngentu amerykańskich wojsk w Polsce, która miała być podpisana w Warszawie podczas przełożonej wizyty prezydenta amerykańskiego w Polsce

Krzysztof Szczerski, szef gabinetu prezydenta RP

Szczerski powiedział, że termin spotkania Duda-Trump, strona polska poznała tydzień temu, ale ze względu na dyskrecję, nie został on podany do wiadomości opinii publicznej. Dodał, że Biały Dom najpewniej w piątek potwierdzi listę osób, z którymi prezydent USA się spotka. "Ważne jest to, że to spotkanie jest nie na marginesie ONZ, czyli gdzieś przy okazji obrad, tylko jeszcze przed - w poniedziałek, zanim jeszcze zaczną się prawdziwe obrady, gdzie wszyscy przywódcy są razem" - mówił. "W czasie obrad prezydent spotka się z prezydentem Trumpem jeszcze raz, dlatego, że we wtorek wieczorem jest tradycyjne przyjęcie, które wydaje prezydent amerykański dla głów państw, które są obecne w Nowym Jorku, więc pewnie prezydent Trump z prezydentem Dudą spotka się w Nowym Jorku dwukrotnie" - powiedział Szczerski.

(...)Pewnie powróci temat tej przełożonej wizyty prezydenta Trumpa w Warszawie, bo taka jest deklaracja strony amerykańskiej, że wizyta została przełożona

Krzysztof Szczerski, szef gabinetu prezydenta RP

Prezydent USA odwołał swoją wizytę w Polsce - która miała odbyć się na początku września - w związku z nadciągającym nad Florydę huraganem Dorian. Trump miał m.in. wziąć udział w obchodach 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Warszawie. Na uroczystości przybył wiceprezydent USA Mike Pence.

Dodał, że obecnie ustalany jest termin takiej wizyty, ale kalendarze obu prezydentów są obciążone. Poinformował, że w najbliższym czasie prezydent Duda ma w planach wizytę w związku z rocznicę wyzwolenia Belgii i Holandii, szczyt Wyszehradzki, a także wybory parlamentarne w Polsce i formowanie rządu.

Szef gabinetu prezydenta poinformował też, że w Nowym Jorku spotka się z nowym doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego USA Robertem O'Brienem.

W czasie planowanej na początek września br. wizyty Donalda Trumpa w Polsce prezydenci Polski i USA mieli podpisać deklarację ws. współpracy wojskowej, dotyczącą wcielenia w życie założeń porozumienia sygnowanego podczas wizyty Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych w czerwcu. Do podpisania porozumienia nie doszło z uwagi na fakt, że prezydent Donald Trump odłożył wizytę. Jego treść miała być już jednak wynegocjowana, a dokument - czekać na ceremonię podpisania. 

PAP/JP

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. eszet33

    Przypuszczam, że w tle są dwie sprawy: 1. Odpowiedź na rosyjsko-białoruskie plany "integracji", czyli praktycznie wchłonięcia Białorusi przez Rosję. 2. Definitywne wciągnięcie Polski w awanturę z Iranem, niestety. Co jest w pewnym sensie powiązane z punktem pierwszym.

    1. xxc

      Po pierwsze - Finlandia była ekonomicznie silniejsza. Przynajmniej jeśli uznać PKB per capita za wyznacznik Po drugie - mieli sprzęt wcale nie wiele lepszy od Polaków a uwarunkowania ich wojny były diametralnie inne (walka w lesie z zasadzkami na leśnych drogach) czołgi to zwalczali wiązkami granatów czy koktajlami mołotowa bo nie mieli w zasadzie broni przeciwpancernej.

  2. Polish blues

    A przypadkiem nie podpisaliśmy już z piętnastu takich deklaracji do tej pory? Co może w kwestii naszej obronności zmienić kolejny kilogram papieru? Czy społeczeństwo i wojsko nie widzi, że z szumnych obietnic wyborczych zrealizowano zaledwie promil?

  3. MiP

    Nasza współpraca wojskowa opiera się na żebraniu u Trumpa o wysłanie dodatkowych żołnierzy a gdy władza się zmieni to ci żołnierze mogą zostać wycofani do USA.Czemu Ameryka nie dozbraja naszego wojska jak to robi w przypadku Izraela czy Korei Południowej...Przecież te 5 tysięcy żołnierzy rozstawieni w krajach Bałtyckich i Polsce to symbolika a nie żadne wzmocnienie.A nasza władza poprzez reżimowe media wciska nam ciemnotę że nasze stosunki z USA są dobre jak nigdy dotąd,że Ameryka nas obroni itp.przecież to wszystko to są bajki a modernizacja Polskiego Wojska leży

  4. andys

    Cóż , deklaracja to jeszcze nie umowa.

Reklama