- Komentarz
- Wiadomości
Czy francuskie wojsko tłumi zamieszki pod Paryżem?
W odróżnieniu od większości innych państw europejskich we Francji do tłumienia zamieszek i zapewnienia bezpieczeństwa wykorzystuje się również siły zbrojne. Żandarmeria francuska jest bowiem częścią sił zbrojnych, chociaż w czasie pokoju podlega nadzorowi Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Terytoriów Zamorskich.

Zastrzelenie 27 czerwca 2023 roku przez interweniującego policjanta 17 – letniego Francuza pochodzenia arabskiego jest tragedią, ale zostało wykorzystane do wywołania zamieszek, w większości o podłożu chuligańskim i rabunkowym. Palono więc samochody, rabowano sklepy i niszczono mienie, a nawet atakowano dziennikarzy, co na pewno nie było formą protestu na brutalność francuskiej policji.
Zobacz też
Tym bardziej, że do tragicznego wypadku doszło w dzielnicy podmiejskiej Nanterre pod Paryżem, a zamieszki wybuchły w innych skupiskach ludności pochodzenia arabskiego m.in. w Trappes, Garges-les-Gonesse, Bobigny, Nicei, Marsylii, Tuluzie, Bordeaux, Montpellier, Rennes, Nancy, Lille, Strasburgu, Lyonie i oczywiście w Paryżu.
Do uspokojenia sytuacji Francuzi zmobilizowali bardzo duże siły porządkowe , które podczas zamieszek tylko w nocy z czwartku na piątek zatrzymały 667 osób, w tym 307 w regionie paryskim. Niestety w atakach tłumu rannych został aż 249 policjantów i żandarmów, pomimo że w dużej części byli oni wyposażeniu w specjalne stroje ochronne. Informacje na ten temat przekazywało głównie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Terytoriów Zamorskich, co oznacza że to ten resort kierował całą operacją.
Zobacz też
O ile w przypadku policji jest to coś zupełnie naturalnego, to w przypadku Żandarmerii Narodowej, a więc wojska mogłoby się wydawać dziwne. W rzeczywistości dla Francuzów nie jest.

Żandarmeria – wojsko, czy policja „pozamiejska"?
Żandarmeria Narodowa we Francji to dosyć nietypowa formacja „policyjna". Należy ona bowiem do francuskich sił zbrojnych jednocześnie podlegając nadzorowi Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Terytoriów Zamorskich oraz Ministerstwa Sił Zbrojnych (ministère des Armées) w zakresie udziału w operacjach wojskowych. Ten niejednoznaczny przydział wynika z tradycji historycznych. Żandarmeria Narodowa jest bowiem jedną z najstarszych francuskich instytucji i była wliczana do szeroko pojętego wojska będąc w podporządkowaniu francuskiego resortu obrony.
Zobacz też
Podzielono przy tym obowiązki. W mieście spokój zapewniała policja, natomiast zadaniem Żandarmerii Narodowej było (i jest) zapewnienie bezpieczeństwa na terenach wiejskich i podmiejskich). Żandarmi z Saint Tropez w sławnych komediach byli więc wojskowymi. Organizację tą zmieniono w 2009 roku. Żandarmerię przyłączono bowiem do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zachowuje jednak jej status wojskowy i kulturę.
Zobacz też
Przykładowo Ministerstwo Sił Zbrojnych jest konsultowane m.in. w sprawach kadrowych oraz przy organizacji szkoleń wstępnych. Żandarmeria częściowo kontynuuje również swoje misje wojskowe, co stanowi obecnie około 5% ogólnej aktywności w czasie pokoju. Obecnie jest to organizacja w której służy ponad 130 000 żołnierzy (a nie funkcjonariuszy) w ponad 300 specjalnościach. Na czele Żandarmerii Narodowej stoi Dyrektor Generalny, w stopniu generała. Od 1 listopada 2019 roku dyrektorem jest generał armii Christian Rodriguez - siódmy generał żandarmerii na tym stanowisku od 1947 r.

Autor. US Marine Corps
W porównaniu do policji Żandarmeria wyróżnia się zarówno pod względem umundurowania, jak i wyposażenia (posiada np. 56 śmigłowców). W jej skład wchodzi np. Gwardia Republikańska, wywodząca się jeszcze ze Straży Miejskiej Paryża, utworzonej przez Napoleona Bonapartego w 1802 r. W 1849 r. została ona włączona do Żandarmerii Narodowej i obecnie zabezpiecza m.in. konną eskortę prezydencką na Polach Elizejskich.
Zobacz też
Żandarmeria Narodowa współpracuje z wojskiem również w sprawach porządkowych. We Francji dopuszcza się bowiem, by w sytuacjach zagrożenia lub dla odstraszania zagrożenia, bezpieczeństwo na ulicach zapewniały patrole z uzbrojonymi żołnierzami. Wojskowe patrole z bronią maszynową na lotniskach lub we francuskich miejscach atrakcyjnych turystycznie są więc czymś zupełnie naturalnym.
Odbywa się to najczęściej w ramach tzw. planu Vigipirate, który obecnie jest już stałym środkiem w działaniach antyterrorystycznych, łącząc wszystkie siły „w procesie czujności, prewencji i ochrony".
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS