- Wiadomości
10 000 żołnierzy chroni terytorium Francji. Odpowiedź na ataki terrorystyczne
W działaniach mających na celu ochronę terytorium Francji ma wziąć udział nawet 10 000 żołnierzy, w tym około 8 000 w ramach systemu Vigipirate. W operacji uczestniczą między innymi wojskowi służący na co dzień w artylerii, czy jednostkach wydzielonych z brygady pancernej.

Francuskie ministerstwo obrony poinformowało, że od wtorku 13 stycznia zakłada się rozmieszczenie w ochronie terytorium Francji aż 10 000 żołnierzy, z których większość będzie uczestniczyć w działaniach antyterrorystycznych w ramach planu Vigipirate. W operacji mają wziąć udział również żołnierze 16. batalionu strzelców, 13. pułku inżynieryjnego i 40. pułku artylerii 2. Brygady Pancernej.
Już w poniedziałek, 12 stycznia francuska armia wystawiła do działań w ramach planu Vigipirate około 5500 żołnierzy, w tym 3 tysiące w Ile-de-France. Dla porównania, jeszcze 7 stycznia w rejonie stolicy Republiki Francuskiej służbę pełniło 450 wojskowych wydzielonych do stałych sił prowadzących operacje w ramach programu Vigipirate. Obecnie w zabezpieczeniu antyterrorystycznym biorą udział także m.in. żołnierze piechoty morskiej czy 68. pułku artylerii.
Paryż zdecydował o znacznym rozszerzeniu działań sił zbrojnych na terenie kraju w związku z ostatnimi zamachami terrorystycznymi, w tym atakiem na redakcję Charlie Hebdo oraz wzięciem zakładników w sklepie z koszerną żywnością. Według serwisu Defense News szef MON Republiki Francuskiej określił podjęte działania jako „bezprecedensowe”.
Zakres operacji antyterrorystycznej na terytorium Francji, w której uczestniczyć ma około 8000 żołnierzy, w tym wydzielonych z jednostek artylerii czy batalionu piechoty brygady pancernej świadczy o konieczności szybkiego, nieplanowanego wcześniej zaangażowania znacznych sił wojskowych do działań w ochronie kraju. Obrazuje, w jaki sposób ataki terrorystów mogą wpłynąć na ogólną zdolność francuskiej armii do prowadzenia operacji, także w systemie obrony kolektywnej.
Trudno bowiem zakładać, że w wypadku wystąpienia nagłego niebezpieczeństwa np. dla integralności terytorialnej członków NATO w momencie zwiększonego zagrożenia terrorystycznego zdolność sił zbrojnych do udzielenia pomocy sojusznikom nie zostałaby uszczuplona, biorąc pod uwagę zakres środków wdrożonych obecnie przez Francuzów.
Potencjalne przyczyny zamachów oraz ich możliwy wpływ na działania wobec Rosji były analizowane na łamach Defence24.pl.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]