Reklama

Geopolityka

"Czas zwiększania się zagrożenia wojennego". Nowa doktryna Związku Białorusi i Rosji [ANALIZA]

Państwo Związkowe Białorusi i Rosji przyjęło nową doktrynę wojskową. Zakłada ona znaczne zwiększenie integracji wojskowej obu państw z uwagi na obecną sytuację w zakresie bezpieczeństwa, uwzględnia także istotną rolę broni jądrowej.

Reklama

4 listopada 2021 r. w formacie wideokonferencji odbyło się posiedzenie Rady Najwyższej Państwa Związkowego Rosji i Białorusi z udziałem prezydentów, premierów i przewodniczących parlamentów. Przyjęto dokument, który zawiera 28 programów integracyjnych, a także przyjęto nową doktrynę wojenną Państwa Związkowego. Obecnie obowiązująca doktryna wojenna Państwa Związkowego została przyjęta w grudniu 2001 r., i długo nie była rewidowana. Obecna doktryna z listopada minionego roku dość dobrze opisuje nową kryzysową rzeczywistość w regionie. Z punktu widzenia Mińska i Kremla, Państwa Związkowe są zagrożone agresywną polityką NATO, krajów bałtyckich, Polski oraz faszyzującej, nieobliczalnej Ukrainy, „zmuszone są" więc do pogłębiania integracji w dziedzinie wojskowej.

Reklama

Kryzys ukraiński - raport specjalny Defence24.pl

Sama „Doktryna Wojenna Państwa Związkowego Białorusi i Rosji", do niedawna niejawna, obecnie dostępna w Internecie, nie jest raczej zaskakująca, bowiem wojskowa integracja trwa już od dawna, wygląda jednak na to, że wciąż może być „głębsza", zmierzająca w kierunku utworzenia systemowego zgrupowania białorusko-rosyjskiego.

Reklama

Czytaj też

Sama  doktryna wojskowa Państwa Związkowego jest jednakże szalenie ciekawa, bowiem nie tylko wprowadza nowe definicje, jak np. zagrożenie hybrydowe, ale przede wszystkim legenduje wszystko to co się dzieje obecnie – mówiąc w skrócie trwałą lub tymczasową, znaczącą militarnie, obecność sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej na Białorusi.

Autor. mil.ru

Jak zauważa Anna Maria Dyner, ekspert PISM, z nową doktryną wojskową korespondują scenariusze manewrów takich jak „Zapad-21" i obecne „Sojusznicze Zdecydowanie-22".

Jak zauważa ekspertka „Zwraca uwagę nie tylko nowy katalog zagrożeń (wśród nich "słynne" zwiększanie potencjału bojowego u granic Państwa Związkowego przez NATO), ale też wskazanie na nowoczesne formy konfliktu (działania hybrydowe!) i "czas zwiększania się zagrożenia wojennego (...) patrząc po obecnych wydarzeniach (jak ćw. Sojusznicze Zdecydowanie), włodarze Państwa Związkowego uznają, że znajdujemy się w "czasie zwiększania się zagrożenia wojennego".

Czytaj też

Autor. mil.ru

Wspomniany przez ekspertkę PISM „czas zwiększania się zagrożenia wojennego" został zdefiniowany w pkt 21.2. - o czym niżej.

Czytaj też

W rozdziale I doktryna definuje różne pojęcia/terminy (pkt. 5), w tym znane już wcześniej pojęcie Regionalne Zgrupowanie Wojsk (Sił), jako zgrupowanie/siły rozwijane w czasie pokoju lub zagrożenia w regionie w celu „odparcia możliwej agresji", oparte na organach dowodzenia i siłach zbrojnych Białorusi i Rosji, oraz jako elementu również o „inne wojskowe formacje stron". Narzuca się więc wniosek, że jako element RGW(S) upatruje się nie tylko siły zbrojne, ale również inne formacje o charakterze milicyjno-wojskowym, co w świetle narastającej obecnie aktywności Rosgwardii, daje do myślenia.

Zapowiedź ćwiczeń Rosgwardii w ramach ćwiczeń „Zasłon-2022" (ciekawe, że termin ten pojawił się dopiero kilka dni temu) może być traktowane jako legendowanie tej niezwykłej aktywności, albo typowe/stałe nakładanie się dwóch płaszczyn – ćwiczeń armijnych i wojsk wewnętrznych – jako konieczna mobilizacja pełnych środków i narzędzi w ramach wspomnianej w doktrynie regionalnej grupie wojsk/sił. Trzeba pamiętać, że w lipcu 2021 r., w przededniu ćwiczeń „Zapad-2021", Rosgwardia przeprowadziła własne ćwiczenia „Zasłon-2021", które były bezpośrednio związane z armijnymi „Zapad-2021".  Można się wieć spodziewać aktywności Rosgwardii również na terytorium Państwa Związkowego, a więc wprowadzenie jej na teren Białorusi i wspólne ćwiczenia bilateralne z wojskami wewnętrznymi i jednostkami specjalnym białoruskiego MSW.

Autor. mil.ru

Ciekawy jest również podział zagrożeń na trzy główne typy konfliktu: a) konflikt wojenny – wojennyj konflikt (forma konfliktu z użyciem siły); b) wojna – wojna (inna forma konfliktu z użyciem siły), c) konflikt zbrojny - woorużiennyj konflikt (forma konfliktu z ograniczonym użyciem siły, który nie przechodzi w fazę otwartej wojny).

Jak się wydaje tak zdefiniowany konflikt zbrojny (podpunkt c) mieści się w ramach określenia konfliktu hybrydowego, podprogowego, przy czym pewne jego elementy określone są dalej przy omawianiu charakterystycznych cech współczesnych konfliktów, np. stosowanie nietradycyjnych form i sposobów działań; uczestnictwo w konfliktach nieregularnych i nielegalnych formacji zbrojnych, czy firm prywatnych; znaczenie sfery informacyjnej; dążenie do dezorganizacji wojskowego i państwowego systemu dowodzenia (pkt 9).

Doktryna wymienia rodzaje zagrożeń dla Państwa Związkowego, które dzieli na wewnętrzne i zewnętrzne.

Głównymi wewnętrznymi zagrożeniami dla PZ są m.in. działające na ich terenie organizacje terrorystyczne i ekstremistyczne zmierzające do wywołania kryzysu bezpieczeństwa, stosunków międzynarodowych, czy formowania społecznych nastrojów opozycyjnych (pkt. 12).

Głównymi zewnętrznymi zagrożeniani dla PZ, stanowiące fundament szybkiej integracji wojskowej, której jesteśmy obecnie świadkami, są m.in. „koncentracja sił zbrojnych drugiego państwa (drugich państw) wzdłuż granic państw-uczestników w regionie wschodnioeuropejskim zbiorowego bezpieczeństwa, wskazujące na zamiar użycia siły wojskowej przeciwko Państwu Związkowemu", oraz bliskie temu przeprowadzenie u krajów sąsiadujących „mobilizacji w celach przeprowadzenia aktu militarnej agresji (dalej – inwazji) na Państwo Związkowe" (pkt. 13).

Jako zagrożenie zdefiniowano również inne, wrocie wobec PZ operacje z terenu kraju sąsiedniego, takie jak wrogie operacje informacyjno-komunikacyjne oraz wspieranie na swoim terenie organizacji ekstremistycznych i terrorystycznych.

Czytaj też

W pkt. 21 mamy cały katalog działań sojuszniczych podzielonych na: czas/okres pokoju (pkt. 21.1), wspomniany już czas/okres „narastania zagrożenia wojennego" (pkt. 21.2) oraz czas/okres wojny (pkt. 21.3).

Wobec wzbliżających się ćwiczeń „Sojusznicze Zdecydowanie-22", szczególnie wartościowa będzie analiza nowej doktryny w kontekście operacji militarnych w okresie „narastania zagrożenia wojennego", co z perspektywy Państwa Związkowego (Mińska/Kremla) zapewne właśnie ma miejsce (zagrożenie można dowolnie modelować: jako płynące ze strony Poski, NATO jako całości, Ukrainy etc.).

W rozdziale 3 mamy wspomniane fundamenty „organizacji i zabezpieczenia wspólnej obrony" z katalogiem zadań dla ministerstw obrony (pkt 33) i sztabów generalnych (pkt 34) oraz konkretnymi czynnościami wpływającymi na „budowę i rozwinięcie" RGW (S) pkt. (36-41) .

Wszystkie czynności zmierzają do głębokiej integracji w ramach planowania, mobilizacji, kontroli etc. włącznie z sformowaniem, w czasie „narastania wojennego zagrożenia", wspólnego dowództwa wyższego szczebla – Dowództwa Połączonego RGW (S) – które, w zależności od sytuacji, uszczegóławia podejmowane decyzje (plany) oraz dowodzi RGW (S).

Czytaj też

Autor. mil.ru

W czasie „narastania wojennego zagrożenia" bezpośrednią agresją, Rada Najwyższa Państwa Związkowego, podejmuje decyzję o „rozwinięciu RGW (S)" (pkt 40).

Autor. mil.ru

Jak można rozumieć, wobec zagrożenia dla Państwa Związkowego przez kraje sąsiadujące, jesteśmy właśnie świadkami rozwinięcia Regionalnego Zgrupowania Wojsk (Sił), z pogłębioną integracją polityczno-wojskową. Czy to oznacza stałe rosyjskie bazy wojskowe po zakończeniu ćwiczeń „Sojusznicze Zdecydowanie-22", jako konieczny element odpierania/odstraszania agresji? Czas pokaże, chcoiaż już dzisiaj można sądzić, że budowana obecnie zintegrowana obrona przeciwlotnicza w nowym kształcie pozostanie (vide rozwijana baza na lotnisku w Łunińcu z systemami S-400).

Na koniec warto wspomnieć, że w pkt. 22 została wymieniona broń atomowa Rosji jako element – „ważny faktor" - zapobiegania konfliktom, przy czym nie tylko z użyciem broni atomowej, ale i konfliktów tradycyjnych z użyciem „zwykłych środków rażenia".

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. Tomek72

    powtarzam od lat za Panem prof, Szeremietiewem - Polska POWINNA budować SAMODZIELNĄ ZDOLNOŚĆ do obrony - póki co w ramach NATO. Im silniejsza polska armia - tym lepsza nasza pozycja w NATO, i większa szansa że w razie W DOCZEKAMY POMOCY ... Polska może i powinna mieć NAJLEPSZĄ armię w Europie (co wcale nie musi oznaczać największej) .... Mam nadzieję, że NATO WYCIĄGNIE wnioski z ostatnich kryzysów - bo o ile NATO jest skuteczne (jak do tej pory) w zapobieganiu atakom na kraje NATO, o tyle BRAKUJE MI EFEKTU SYNERGII i "korzyści skali" w zakresie zbrojeń ....

    1. rh

      A pozwolą nam? Bo jak się na to wszystko patrzy to rzeczywiście istniejemy tylko teoretycznie. Nie chce się wierzyć, że bez nasiąknięcia agentami sowieckimi, wróć - rosyjskimi, i innymi "przyjaciółmi z zagranicy" moglibyśmy sami sobie za każdym razem tak strzelać w kolano. Moim zdaniem zostaliśmy wyznaczeni na mięso armatnie do realizacji polityki innych państw i ktoś tego skrupulatnie pilnuje byśmy nie stali się samodzielni. Gdyby było inaczej to USA pierwsze by nas uzbroiło bo odciążenie flanki wschodniej w Europie pozwoliłoby im w 100% skupić się na Pacyfiku bez wychodzenia z Europy, mając przy okazji wiernego sojusznika. Ale Anglosasi mają już długą tradycję do prowadzenia wojen nie swoimi rękoma. Pozdrawiam.

  2. Buczacza

    Te ech ach a może a. A kto to jest Bialrus? Kali mówić...

  3. JAGODA

    ZBiR uważa, że NATO nie ma broni jądrowej ?

    1. Tani35

      NATO nie ma broni jądrowej ma USA i Francja bo UK bez USA nie wystrzeli. Reszta nie ma. Za komuny PRL też broni jadrowej nie miał Ale miał nosiciele.

    2. Valdore

      Tani i znowu rozsmieszasz ludzi:) A NATO jak najbardziej dysponuje bronia jadrową. Podobnie UK nie potrzebuje zgody USA by odpalic swoje pociski

  4. Buczacza

    Na początku były konie. Następnie pojawili się uchoccow... A na koniec jeszcze proprkem... Będzie się działo. Podejrzewam, że to nie ostatnie słowo. O zgrozo

  5. Wania

    I teraz wszystko jasne. NATO prowadzi z państwem związkowym wojnę hybrydową sprowadzając uchodźców, którzy chcą się siłą przedrzeć na terytorium Białorusi i Rosji czyli do krain miodem i winem płynących. No i NATO jest tuż za granicą państwa związkowego, co uzasadnia żądania Putina, żeby się odsunęło poprzez wyrzucenie z NATO Polski i republik nadbałtyckich. Z uwagi na wywołanie przez NATO kryzysu i brak odsunięcia się od państwa związkowego muszą napaść na Ukrainę, która w NATO nie jest. To taka wschodnia logika.

  6. Buczacza

    Najpierw były konie. Potem uchoccow. A potem objawił się on proprkem... A potem nastąpiła era rzubrow...

  7. Ech

    I pomyslec ze jeszcze rok temu Bialrus byla calkiem niezalezna. (Nie uznala aneksii Krymu np, Lukasznko mowil ze pomoze Ukrainie) Ale dzieki genialnej mysli embarga i nacisku za zatrzmany samolot, mialmy najierw uchoccow a potem Lukasznka musial szukac wsparcia. Genialni politcy. JA to przewidzilem rok temu - robcie tak dalej a bedziecie Mili Rosje a Nie Bialrus na grancy. Skoro juz jestem proprkem moge cos dordzic?

    1. Valdore

      No i znowu rustroll Ech się produkuje..

Reklama