Reklama

Geopolityka

Chińskie jednostki uszkodziły filipIński statek

Trawler Ship 00001 chińskiej milicji morskiej typ WAG FT-16. Zdjęcie wykonał członek filipińskiej Straży Przybrzeżnej
Trawler Ship 00001 chińskiej milicji morskiej typ WAG FT-16. Zdjęcie wykonał członek filipińskiej Straży Przybrzeżnej
Autor. domena publiczna/ wikipedia.com

Straż przybrzeżna Filipin oskarżyła we wtorek siły ChRL o uszkodzenie filipińskiego statku na Morzu Południowochińskim poprzez skoordynowany atak armatkami wodnymi oraz o zablokowanie wejścia do spornego atolu Scarborough za pomocą pływającej bariery. W sumie zaatakowano dwie jednostki.

Reklama

Jak przekazała w komunikacie straż przybrzeżna Filipin, zaatakowane statki dostarczały zaopatrzenie rybakom łowiącym na atolu, będącym miejscem licznych incydentów z udziałem Chin.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Podczas wtorkowego ataku uszkodzony został jeden z dwóch filipińskich statków, należący do departamentu rybołówstwa. Ponadto chińskie jednostki zainstalowały ponownie 380-metrową pływającą barierę, uniemożliwiającą dostęp na wody atolu - przekazała w komunikacie straż przybrzeżna. Siły filipińskie usunęły poprzednią chińską barierę we wrześniu ubiegłego roku - przypomniał portal Phil Star Global.

Położony o 240 kilometrów na zachód od wyspy Luzon atol Scarborough, znany również jako Bajo de Masinloc, należy do spornych obszarów na Morzu Południowochińskim. ChRL rości sobie prawa do ok. 90 proc. obszaru tego morza.

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Monkey

    To paranoja. Ten atol jest w odległości rzutu beretem od Filipin i do nich powinien należeć.

    1. TIGER

      Wszystko w promieniu 1000-2000km należy do Chin według ich (Chińczyków)

    2. Al.S.

      Zaś od najbliższej części terytorium Chin, wyspy Hajnan, jest niemal tysiąc km. Mają rozmach...

    3. Hmmm.

      Wystarczy spojrzeć na zachodnią krawędź śródziemnomorskiej Turcji, dokąd sięgają wpływy greckie. Ja się czasem Turkom nie dziwię.

Reklama