Geopolityka
Chińskie jednostki uszkodziły filipIński statek
Straż przybrzeżna Filipin oskarżyła we wtorek siły ChRL o uszkodzenie filipińskiego statku na Morzu Południowochińskim poprzez skoordynowany atak armatkami wodnymi oraz o zablokowanie wejścia do spornego atolu Scarborough za pomocą pływającej bariery. W sumie zaatakowano dwie jednostki.
Jak przekazała w komunikacie straż przybrzeżna Filipin, zaatakowane statki dostarczały zaopatrzenie rybakom łowiącym na atolu, będącym miejscem licznych incydentów z udziałem Chin.
Czytaj też
Podczas wtorkowego ataku uszkodzony został jeden z dwóch filipińskich statków, należący do departamentu rybołówstwa. Ponadto chińskie jednostki zainstalowały ponownie 380-metrową pływającą barierę, uniemożliwiającą dostęp na wody atolu - przekazała w komunikacie straż przybrzeżna. Siły filipińskie usunęły poprzednią chińską barierę we wrześniu ubiegłego roku - przypomniał portal Phil Star Global.
Położony o 240 kilometrów na zachód od wyspy Luzon atol Scarborough, znany również jako Bajo de Masinloc, należy do spornych obszarów na Morzu Południowochińskim. ChRL rości sobie prawa do ok. 90 proc. obszaru tego morza.
Monkey
To paranoja. Ten atol jest w odległości rzutu beretem od Filipin i do nich powinien należeć.
TIGER
Wszystko w promieniu 1000-2000km należy do Chin według ich (Chińczyków)
Al.S.
Zaś od najbliższej części terytorium Chin, wyspy Hajnan, jest niemal tysiąc km. Mają rozmach...
Hmmm.
Wystarczy spojrzeć na zachodnią krawędź śródziemnomorskiej Turcji, dokąd sięgają wpływy greckie. Ja się czasem Turkom nie dziwię.