Reklama

Geopolityka

Chiny twierdzą, że odpędziły amerykański okręt na Morzu Południowochińskim

Chińska armia ogłosiła we wtorek, że odpędziła amerykański krążownik rakietowy, który „nielegalnie wtargnął” na wody w pobliżu wysp Spratly na Morzu Południowochińskim. Pekin uważa większość tego morza za własne terytorium i spiera się o nie z innymi stolicami regionu.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

„Działania amerykańskiego wojska poważnie naruszyły suwerenność i bezpieczeństwo Chin" – oświadczył rzecznik Dowództwa Południowego Teatru Działań chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (ALW) Tian Junli.

Armia USA nie zareagowała dotychczas na oświadczenie Pekinu. Krążownik USS Chancellorsville przepłynął niedawno Cieśniną Tajwańską – podała agencja Reutera.

Reklama

Czytaj też

Według Tiana działanie amerykańskiego okrętu jest dowodem na „hegemonię w żegludze" i „militaryzację Morza Południowochińskiego" przez USA. Bogate w surowce naturalne Morze Południowochińskie uznawane jest za jeden z najbardziej zapalnych punktów Azji. Chiny uznają prawie cały ten akwen za własne terytorium, co jest sprzeczne z roszczeniami innych państw do poszczególnych obszarów tego morza.

Czytaj też

W 2016 roku międzynarodowy trybunał podważył roszczenia Chin i przyznał rację Filipinom, roszczącym sobie prawo do części akwenu, ale Pekin nie uznał tego orzeczenia. W ostatnich latach amerykańskie okręty wojenne pływały po Morzu Południowochińskim coraz częściej, by zademonstrować sprzeciw wobec roszczeń Pekinu, które Waszyngton uznaje za bezprawne.

Nie jest to pierwsze tego typu oświadczenie, ze strony Chiny. W maju armia chińska oświadczyła, że obserwowała i ostrzegała amerykański okręt wojenny przepływający przez Cieśninę Tajwańską. Rejs ten odebrano jako poparcie dla Republiki Chińskiej na Tajwanie. Podobnie było w lipcu, kiedy to Dowództwo Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej poinformowało, że amerykański okręt nielegalnie wpłynął na ich wody terytorialne. Chiny miały odpędzić amerykański niszczyciel, który przepłynął w pobliżu spornych Wysp Paracelskich na Morzu Południowochińskim. Działanie amerykańskiego okrętu miało poważnie naruszyć suwerenność i bezpieczeństwo Chin według Pekinu.

Czytaj też

Źródło:PAP / Defence24
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. opozycja

    Tymczasem wczoraj w Tajwanie lokalne wybory wygrali wlasnie zwolennicy pokoju z Chinami. na 21 burmistrzow partia rzadzaca dostala tylko 5. Zwolennicy Pojednania z Chinami 13. Pozstale osoby poza partyjne. Premier oglosila ze pozostaje na stanowisku premiera ale rezgnuje jako przewodniczaca partii.

Reklama