Reklama

Geopolityka

Belgia za sankcjami na Izrael, Macron organizuje konferencję, zakładnicy za zawieszenie ognia

Petra De Sutter, wicepremier Belgii, chce nałożenia sankcji na Izrael w związku z atakami na Strefę Gazy. Działaczka wywodzi się z koalicyjnej partii Zielonych. Ponadto w Paryżu dojdzie do dużej konferencji, której tematem będzie sytuacja humanitarna w Strefie Gazy.

Reklama

W rządzie Belgii widać rozłam na tle oceny sytuacji w Strefie Gazy. Gdy premier Aleksander De Croo zachowuje wstrzemięźliwe stanowisko wobec wydarzeń na Bliskim Wschodzie koalicyjni Zieloni i Socjaliści chcą potępienia Izraela.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Prezydent Francji, Emmanuel Macron, organizuje w tym czasie konferencję w sprawie koordynacji pomocy humanitarnej w Strefie Gazy. We francuskiej stolicy zjawić mają się delegacje z 80 krajów. Paradoksalnie na konferencję nie została zaproszona delegacja z Izraela, gdy mają być obecni przedstawiciele Autonomii Palestyńskiej. To powrót do formatu szczytu w Kairze, gdzie także wykluczono przedstawicieli Izraela. Macron zapewnił, że Izrael będzie na bieżąco informowany o przebiegu konferencji humanitarnej.

W konferencji wezmą udział kluczowe delegacje: Egiptu oraz Jordanii. Wspomniane państwa są najbliższymi sąsiadami Izraela, a zarazem rządy tych państw są prozachodnie, co wobec stanowiska Syrii oraz Hezbollahu w Libanie, sytuuje je jako jedynych regionalnych partnerów Tel-Awiwu w rozmowach o pokoju. Kair i Amman są żywo zainteresowane uspokojeniem sytuacji, ponieważ wojna może się rozlać na ich terytorium, z uwagi na silną palestyńską diasporę.

Czytaj też

Rosja jest jedynym krajem G20, który nie będzie uczestniczył w konferencji. Powodów absencji nie trzeba nawet wyjaśniać, Moskwa jest odpowiedzialna za zbrodnie wojenne na Ukrainie. Ponadto zaproszono międzynarodowe organizacje humanitarne m.in. Lekarzy bez Granic. Polskę będzie reprezentował minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.

Głównym celem Macrona ma być odblokowanie szlaku morskiego zaopatrzenia do Strefy Gazy, którym mogłaby napłynąć do palestyńskiej enklawy pomoc humanitarna. Celem konferencji ma być także takie zorganizowanie wsparcia humanitarnego, by nie przejął go Hamas, który jako partia polityczna rządził Gazą zanim doszło do walk. Z uwagi na to, że Siły Obronne Izraela przejęły znaczący pas wybrzeża Strefy w północnym sektorze możliwe, że izraelskie dowództwo zgodzi się na transport pomocy humanitarnej, ale pod warunkiem, iż zostanie ona dostarczona za pośrednictwem izraelskich żołnierzy. Tematami konferencji mają być także: dostawy paliwa, wody oraz energii elektrycznej do Gazy.

Czytaj też

Izraelczycy oczekują po konferencji, iż przybliży ona możliwość uwolnienia 241 zakładników uwięzionych przez Hamas. „W tym niemowląt, dzieci, kobiet i osób starszych” – zaznaczył jeden z izraelskich urzędników w rozmowie z „Reutersem”.

Czytaj też

W tle konferencji trwa sondowanie czy Hamas uwolni zakładników, w tym Amerykanów, w zamian za przerwę walk. Z tajnych negocjacji – o których pisze „New York Times” – wynika, że Hamas może uwolnić 15 zakładników, a w zamian IDF wstrzyma ataki na Gazę na trzy dni, co pozwoli na dostarczenie pomocy humanitarnej do enklawy i wywiezienie zakładników islamistów. W tych rozmowach miał pomagać William J. Burns, dyrektor CIA. Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego, John Kirby, odmówił dyskusji na temat wspomnianych negocjacji, ale potwierdził że doszło do „przerw humanitarnych” w walkach. Sekretarz stanu Antony J. Blinken przebywał z misją na Bliskim Wschodzie, gdzie łatwo się domyślić, iż zasadniczą sprawą było lobbowanie za uwolnieniem zakładników przez Hamas. Jak donosi „NYT” Hamas przedstawił Izraelowi swoje warunki zwolnienia porwanych, ale uznano je za niewiarygodne i doszło do inwazji lądowej na Strefę. Administracja Bidena nie naciskała na Katar, by ten zamknął oficjalne biuro Hamasu w Doha. Jego istnienie – jak zaznacza „NYT” – mimo wszystko pozwala na rozmowy.

Czytaj też

Oznacza to, że porwania były z perspektywy Hamasu całkowicie zaplanowane i jest to kluczowa karta negocjacyjna w talii dowództwa tej islamistycznej palestyńskiej organizacji.

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. Franek Dolas

    Kolejny przykład zidiocenia zachodniego liberalnego lewactwa.

    1. suawek

      Raczej dopuszczenia i do władzy imigrantów z krajów arabskich, którzy belki w oku swoich pobratymców nie widzą.

    2. Chyżwar

      @suawek A mają widzieć jakąś belkę? Przecież u nich świat dzieli się na dwie części. Świat pokoju, czyli miejsca opanowane przez islam. I świat wojny, czyli miejsca, których islam jeszcze nie opanował.

  2. Rusmongol

    Swego czasu już nie pamiętam kto z miłośników arabskich terrorystów rozglaszal że Ameryka pd zrywa stosunki z izraelem. Chodziło wtedy o Salwador. A teraz ciekawostka, prezydent Salwadoru to pół palestynczyk hahaha ha.

  3. easyrider

    Sankcje za to, że państwo odpowiedziało stanowczo na atak? Na własne oczy widzimy w jakie szambo władowały neomarksistowskie elity nasze społeczeństwa. Nie działa utopijny bełkot o wielokulturowości. Zdziwienie, że islam, którym nasycili swoje kraje jest antysemicki, jest po prostu groteskowe. Tak samo jak groteskowym jest, że społeczeństwa pozwoliły tak się ogłupić, że powierzają tym ludziom władzę. To nie jest ich ostatnie słowo. Oni z tej drogi obłędu się nie cofną.

  4. Rusmongol

    @bezreklam. Tylko przypominam że w interwencji zsrr w Afganistanie zginęło 2 mln cywili. O usa zawsze pamiętasz o kacapach jakoś nie. Wojna w Iraku i Afganistanie pochłonęła razem mniej ofiar niż kacapska interwencja w 1978....

    1. młodygrzyb

      Jak zwykle naciągasz fakty tak aby pasowały do twej narracji. Nie można stwierdzić ilu cywili zginęło w wyniku amerykańskich napaści na Irak i okupacji Afganistanu bo oni nadal giną. Ruskie ofiary ich interwencji są policzone i ich liczba już nie urośnie. Natomiast ludzie nadal giną w następstwie działań amerykańskich, i to nie tylko na terenie tych dwóch państw. bo także choćby Pakistanie i jest to efekt tychże działań amerykanów. do tego zobacz jak wyglądał Afganistan po wycofaniu się ruskich a jak wygląda po ucieczce amerykanów.Do tego to suma cywilnych ofiar jakie powstały w tamtym rejonie w efekcie amerykańskich działań przewyższyła już liczbę ofiar ruskiej interwencji.

  5. bezreklam

    Nareszcie jakis kraj zaczol myslec !!. Sankcje za mordownie cywili i za nielegalne atmowki.

    1. szczebelek

      Idąc w tym kierunku od 24 lutego powinni się zgodzić na sankcje na handel diamentami, a zieloni zmasakrować FR za zniszczenie ekosystemu Dniepru oraz tysięcy hektarów lasów na Ukrainie, ale woleli się zająć sprawą kilkuset drzew w Polsce gdy planowano przekop. Kiedy nauczysz się pisać po polskiemu?

    2. Rusmongol

      A czy Rosja i Chiny już myślą i wprowadziły te sankcje? Czy jak zawsze ktoś na zachodzie, tym okropnym złym zachodzie, o tym musiał pomyśleć 😁

    3. Grabaż

      A z jakiej racji Izrael ma być specjalnie traktowany ? Od kiedy wojsko ma przyzwolenie na zabijanie ludności cywilnej ?

  6. easyrider

    A za czym ma być islamska Belgia? Próbkę swoich możliwości co jakiś czas pokazują im ich nowi obywatele i mieszkańcy, jak chociażby podczas rozgrywek piłkarskich mistrzostw świata, kiedy to Marokańczycy zdemolowali im pół kraju. Lepiej nie będzie. Lepiej już mieli.

Reklama