Reklama
  • Wiadomości
  • Polecane

Atlantic Council: posunąć naprzód sprawę członkostwa Ukrainy w NATO

Trzeba dać Ukrainie wszystko, czego potrzebuje, by wygrała wojnę, a przyszłoroczny szczyt NATO w Waszyngtonie wykorzystać, by posunąć naprzód sprawę członkostwa Ukrainy w NATO – uważają eksperci Atlantic Council, którzy zaprezentowali rekomendacje dla prezydenta USA.

Przedstawiciele Atlantic Council prezentują tezy rekomendacji dla prezydenta USAprzed szczytem NATO w Waszyngtonie. Warszawa, 26 października 2023
Dyrektor warszawskiego biura Atlantic Council Aaron Korewa, amb. John Herbst, amb. Douglas Loute, amb. Alexander Vershbow
Autor. Jakub Borowski, Defence24.pl
Reklama

Ponad 40 specjalistów ds. bezpieczeństwa podpisanych pod rekomendacjami opowiedziało się za przygotowaniami do akcesji Ukrainy, także jeżeli wojna nie zakończy się do lipcowego szczytu Sojuszu, a Rosja nadal będzie okupować część ukraińskiego terytorium.

Reklama

Tezy raportu zaprezentowali w Warszawie trzej sygnatariusze – były ambasador USA w Ukrainie John Herbst, były ambasador Stanów Zjednoczonych przy NATO Douglas Lute i były zastępca sekretarza generalnego NATO Alexander Vershbow.

„Wojna Rosji przeciw Ukrainie największym zagrożeniem dla globalnego bezpieczeństwa” – powiedział Herbst. Przestrzegł, że ambicje Putina, jeżeli nie zostanie powstrzymany, nie skończą się na zachodniej granicy Ukrainy.

Reklama

Dodał, że Ukraina musi ją wygrać nie tylko po to, aby powstrzymać Rosję przed dalszymi podbojami terytorialnymi - wygrana jest konieczna także, aby ukrócić imperialne ambicje Chin.

Zdaniem Herbsta trzeba wyjaśnić amerykańskiej opinii publicznej, że wsparcie wojskowe USA „nie jest podarkiem dla Ukrainy”, ale jest istotne dla Stanów Zjednoczonych. „Jeżeli nie powstrzymamy Putina w Ukrainie, będziemy się musieli martwić o naszych sojuszników, zwłaszcza na północnym wschodzie” – ocenił Herbst.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Lute, który jest emerytowanym trzygwiazdkowym generałem US Army, powiedział, że memorandum do prezydenta ma uświadomić amerykańskiej administracji, że „dostarczyliśmy Ukrainie wystarczająco dużo pomocy wojskowej, by Ukraina nie przegrała, ale nie dość, by wygrała.

Przypomniał debaty nad tym, czy USA mogą dostarczyć Ukrainie wyrzutnie przeciwpancerne Javelin czy wieloprowadnicową artylerię rakietową. „Teraz pokonujemy przeszkody w dostawach pocisków ATACMS – ale nie całkowicie - a projekt F-16 jest w toku. Za podejście typu krok po kroku płacą ukraińskie siły zbrojne i ludność cywilna, przedłuża ono wojnę” – mówił Lute. Dodał, że trzeba zmienić podejście do wojskowego wsparcia i dawać Ukraińcom to, czego potrzebują

Reklama

„Jedyną gwarancją bezpieczeństwa, na której można polegać, jest na dłuższą metę członkostwo w NATO” – powiedział Vershbow. Według niego „szczyt w Wilnie wysłał właściwe słowa – że przyszłość Ukrainy jest w NATO”, zarazem był „zmarnowaną okazją, by zdecydowanie wyjść poza deklarację z Bukaresztu”. „75. rocznica sojuszu będzie właściwą okazją, by podjąć konkretne kroki ku zdefiniowaniu przyszłości Ukrainy w NATO i rozpocząć proces, który zakończy się jej członkostwem” – powiedział. Przyznał, że „nie ma co udawać, że to będzie łatwy proces, nawet rozpoczęcie dyskusji”.

Zwrócił uwagę, że Niemcy zostały przyjęte do NATO w 1955 r., gdy na części ich terytorium stacjonowały wojska radzieckie, a szczyt w Waszyngtonie może być  „pierwszym przypadkiem, gdy Sojusz dąży do przyjęcia państwa, które jest zaangażowane w konflikt zbrojny”. Zaznaczył, że proces akcesyjny Ukrainy nie mógłby się kłócić z polityką USA i NATO, że żaden z dotychczasowych członków nie stanie się uczestnikiem wojny.

Reklama

Według Vershbowa stanowisko niektórych państw, że członkostwo Ukrainy jest możliwe dopiero po zakończeniu wojny, byłoby przyznaniem Rosji prawa weta.

Wyraził też przekonanie, że dwustronne gwarancje bezpieczeństwa, jakich USA mogłyby udzielić Ukrainie, nie są tak silne jak gwarancje ponad 30 sojuszniczych państw. „Nie ma substytutu dla artykułu 5” – podkreślił.

Reklama

Vershbow zastrzegł, że w scenariuszu, w którym Rosja wciąż okupuje część terytorium Ukrainy, artykuł 5 traktatu waszyngtońskiego stosowałby się tylko do terytorium znajdującego się pod pełną kontrolą Ukrainy.

Herbst ubolewał, że Stany Zjednoczone, które „były motorem członkostwa Ukrainy w NATO, teraz, obok Niemiec, są hamulcem”.

Reklama

Lute podkreślił, że kraje NATO powinny nie tylko dostarczać Ukrainie środków, których potrzebuje, ale także pomóc jej w zbudowaniu systemu odstraszania. Podkreślił, że odmawianie Ukrainie prawa do uderzeń w miejsca, z których Rosja ją atakuje, to naruszenie prawa do samoobrony zapisanego w Karcie Narodów Zjednoczonych.

Pytany o argument o eskalacji Lute stwierdził, że „gdyby Rosja miała zdolności do eskalowania, zrobiłaby to”, tymczasem uderzenia w obiekty wojskowe na jej terytorium nie spowodowały widocznej eskalacji, mimo że „nie ma konwencjonalnego systemu, którego Rosja nie użyłaby przeciw Ukrainie”.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Autorzy zaleceń dla prezydenta Stanów Zjednoczonych stwierdzają, że jeśli Rosja nie zostanie pokonana w Ukrainie, pozostanie zagrożeniem dla światowego bezpieczeństwa, a USA i ich sojusznicy powinni zwiększyć swoje wsparcie dla Ukrainy, a jednoznacznym celem powinno być zwycięstwo Ukrainy.

Według Alantic Council USA i NATO powinny wysyłać więcej artylerii, amunicji artyleryjskiej, radarów artyleryjskich, systemów obrony powietrznej krótkiego zasięgu pozwalających wojskom lądowym bronić się przed pociskami wystrzeliwanymi z rosyjskich śmigłowców; więcej latających dronów i systemów zwalczających bezzałogowce przeciwnika, a także systemy walki radioelektronicznej. Ukraina potrzebuje też śmigłowców bojowych do obrony i wsparcia powietrznego – wyliczają autorzy zaleceń.

Reklama

Szczyt w Waszyngtonie powinien „zdefiniować jasną ścieżkę do członkostwa” począwszy od zaproszenia do rozmów akcesyjnych. Konieczny jest „jednoznaczny sygnał dla Kijowa, że obroną zachodnich wartości zasłużył na miejsce w Sojuszu”; który „pokazałby Moskwie, że jej próby ujarzmienia Ukrainy nie powiodą się” – stwierdzają autorzy rekomendacji.

Zobacz też

Ich zdaniem należy przygotować proces akcesyjny na różne scenariusze, ponieważ przygotowania do szczytu prawdopodobnie będą przebiegać podczas, gdy rosyjska okupacja trwa. „Nawet w tym przypadku potwierdzenie – poprzez wystosowanie zaproszenia do członkostwa - że przyszłość Ukrainy jest w NATO, byłoby znaczącym krokiem naprzód” – stwierdzają autorzy. Są wśród nich były ambasador USA w Polsce Daniel Fried, Francis Fukuyama z uniwersytetu Stanforda, były specjalny przedstawiciel USA ds. Ukrainy Kurt Volker i były dowódca amerykańskich wojsk lądowych w Europie emerytowany gen. broni Ben Hodges.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama