Siły zbrojne
Afganistan: propozycja rozejmu odrzucona
Nie będzie rozejmu pomiędzy talibskimi bojownikami, a siłami rządowymi w Afganistanie.
Propozycję złożył prezydent Afganistanu Aszraf Ghani. Była ona związana z obchodami najważniejszego święta muzułmańskiego - Święta Ofiarowania. Rozejm miał trwać od dzisiaj "Tak długo, jak długo talibowie będą go przestrzegać". powiedział w niedzielnym przemówieniu z okazji Święta Niepodległości.
Podczas dzisiejszego, transmitowanego na żywo w TV, przemówienia prezydenta z okazji Święta Ofiarowania, odpalone zostały w stronę Pałacu pociski rakietowe. Słysząc rakiety, Ghani przerwał przemówienie i dodał "Jeśli myślą, że atak rakietowy powstrzyma Afgańczyków, mylą się". Pierwszy pocisk miał spaść na terenie pałacu, drugi w okolicach Ambasady USA i kompleksu NATO w Kabulu. Jak podała Policja, budynek z którego oddano strzały został zidentyfikowany, a następnie zbombardowany.
Talibowie oświadczyli, że na propozycję rozejmu nie zgodził się ich najwyższy przywódca, mułła Hajbatullah Ahundzadeh. Jak wyjaśnili, przestrzeganie przez talibów rozejmu wprowadzonego w czerwcu na czas trzydniowego święta zakończenia ramadanu (Id al-Fitr) pomogło tylko stacjonującym w Afganistanie wojskom USA.
yaro
Czyli klęska państw zachodnich z USA na czele coraz bliżej, całość operacji przekroczyła już bilion dolarów. Amerykanie nawet nosa nie wysadzają już ze swojej bazy pomimo zwiększenia kontyngentu, tylko patrzeć jak talibowie podejdą do nich.