Reklama

Siły zbrojne

Francuski Mirage rozbił się w Mali

Fot. SAC Tim Laurence/Wikimedia/OGL v1.0
Fot. SAC Tim Laurence/Wikimedia/OGL v1.0

Myśliwiec Dassault Mirage 2000D Francuskich Sił Powietrznych rozbił się w Mali w Afryce Zachodniej. Piloci są bezpieczni, ale jeden z nich wymagał hospitalizacji.

Do zdarzenia miało dojść we wtorek 20 lipca na północy kraju, nieopodal miejscowości Hombori.

Myśliwiec należał do 3. skrzydła myśliwskiego Francuskich Sił Powietrznych. Wystartował on z lotniska w stolicy Nigru – Niamey. Na swoim pokładzie miał pilota i nawigatora, którzy katapultowali się i przeżyli. Jeden z członków załogi został ranny i przewieziono go do bazy Gao we wschodniej części kraju.

Obecnie prowadzone jest śledztwo, mające na celu wyjaśnienia tego zdarzenia. Wykluczono udział terrorystów.

Francuskie myśliwce Mirage 2000 od kilku lat biorą udział w działaniach przeciwko terrorystom w Mali, prowadzonych w ramach operacji Barkhane. W przeszłości wykonywały one misje uderzeniowe. Z bazy w Nigrze obok klasycznych samolotów operują również m.in. bezzałogowce MQ-9 Reaper, pełniące misje rozpoznawcze, jak i wykonujące ataki na cele naziemne.

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Niuniu

    Wykluczono udział terorystów. A co z udziałem partyzantów?

    1. Monkey

      @Niuniu: Dla Zachodu partyzanci i terroryści to ta sama bajka. Partyzanci to sojusznicy walczący o zachodnią „wolność”, a terroryści to bardzo często (chociaż nie zawsze) ci, którzy owej „wolności” sprzeciwiają się z bronią w ręku.

    2. Davien

      NIuniu, tam nie ma partyzantów chyba że jacys przstępcy od Wagnera wspieraja terrorystów. Ale to tez terrorysci.

    3. Vesper

      A widzisz tam partyzantów?

Reklama