Reklama

Siły zbrojne

F-35 dla Polski za 6,5 mld USD? Zielone światło Departamentu Stanu

Fot. USAF.
Fot. USAF.

Departament Stanu zgodził się na potencjalną sprzedaż 32 myśliwców F-35A dla Polski za kwotę maksymalnie 6,5 mld USD.

Zgodnie z komunikatem agencji DSCA zatwierdzony przez Departament Stanu pakiet obejmuje 32 myśliwce F-35A w wersji konwencjonalnego startu i lądowania (tej używanej m.in. przez USAF) i 33 silniki Pratt & Whitney F-135. Oprócz tego Polska, w wypadku finalizacji transakcji miałaby otrzymać środki walki elektronicznej, dowodzenia, kontroli, łączności, komputerowe, nawigacji i identyfikacji (C4I/CNI), elementy systemu wsparcia eksploatacji ALGS i logistycznego systemu informatycznego ALIS, specjalne flary przeznaczone dla F-35, usługi z zakresu rozwoju i integracji oprogramowania, a także systemy szkoleniowe, części zamienne, wsparcie techniczne i szkoleniowe itd. 

Łączny, maksymalny koszt pakietu wyceniono na 6,5 mld dolarów, czyli ok. 25,6 mld złotych, realna kwota - jak i zakres transakcji - mogą (ale nie muszą) być niższe. Belgia, która otrzymała w styczniu 2018 roku zgodę na zakup 34 F-35A za maksymalnie 6,53 mld USD, ostatecznie zapłaciła - według deklaracji ministra obrony Stevena Vandeputa - ok. 4 mld EUR, czyli równowartość 4,4 mld USD po dzisiejszym kursie, przy czym o ostatecznym wyborze F-35A poinformowano w październiku. 

Do realizacji transakcji niezbędne będzie uzyskanie zgody Kongresu, co jednak w praktyce powinno być formalnością. Jeżeli parlamentarzyści nie wniosą sprzeciwu, możliwe będzie przedstawienie stronie polskiej wstępnej oferty rządowej (Letter of Offer and Acceptance - LOA) i rozpoczęcie negocjacji. Dopiero po ich zakończeniu umowa będzie mogła zostać podpisana.

Amerykanie podkreślają, że potencjalna sprzedaż myśliwców F-35A będzie spójna z ich polityką bezpieczeństwa i obrony, wzmacniając zdolności sojusznika NATO. Te samoloty miałyby zastąpić używane obecnie, postsowieckie MiG-29 i Su-22.

Głównymi wykonawcami ewentualnego kontraktu będą Lockheed Martin (producent F-35) oraz Pratt & Whitney (dostawca silników). Agencja DSCA odniosła się w następujący sposób do do offsetu: "Nie ma znanych porozumień offsetowych połączonych z tą potencjalną sprzedażą. Jednakże, kupujący zwykle wnioskuje o umowy offsetowe. Jakiekolwiek umowy offsetowe zostaną zdefiniowane w negocjacjach między kupującym i wykonawcami".

Szef MON Mariusz Błaszczak poinformował o wysłaniu wniosku na zakup myśliwców F-35A do strony amerykańskiej pod koniec maja br. To element programu Harpia, w ramach którego mają zostać zastąpione samoloty MiG-29 i Su-22. W listopadzie 2018 roku, w związku z wypadkami myśliwców MiG-29 skutkującymi zawieszeniem ich lotów, resort obrony zdecydował o przyspieszeniu realizacji programu Harpia. 

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (132)

  1. gnago

    Hm cena wysoooka skoro Algieria za pakiet 30 tu maszyn na czasie z uzbrojeniem daje raptem 2 miliardy dolców za suczki i migi z pakietem uzbrojenia. Te 33 silniki zapasowe to dosyć mało aby taka różnica w cenie była. Poza marką i pochodzeniem różnica za mała aby przepłacać . osobiście różncę władowałbym w produkcję na terenie Polski zestawów plot średniego zasięgu, i bliskiego elektromagnetycznego do niszczenia rojów bsl tak od 5 mm do 20 tu. Byłby przebój eksportowy

    1. czarny38

      takkkkupmy migii a tobie miejsce na mozg

  2. zenobii

    Widzę w tych komentarzach ogromny wysyp zwolenników wojny z Rosją. Już widzą oczami wyobraźni jak F-35 z szchownicami bombarduja Moskwe i tym podobne. Widać efekty kolejnych reform szkolnictwa. Niestety podejrzewam taki tok myślenia u pewnej grupy naszych polityków i "wojskowych" napalajacych sie na zakup tego samolociku. To jest ogromny argument za tym aby nie kupowac tych samolotów. Nam potrzebne DO OBRONY są rasowe myśliwce, a jak przetrzymamy pierwszy atak to samoloty wsparcia, typowe latające czołgi do wspierania naszej obrony na własnym terenie. Więc nie musza to być skomplikowane latające smartfony.One maja latać pod ochroną własnej opl i wspierane przez nasze elektroniczne środki naziemne. My chcemy sie ewentualnie obronic przed agresją, nie samemu atakować. Mam taka nadzieje.

    1. ObiZen

      Proszę Pana, jedna wielogłowicowa rakieta uzbrojona w atom położy wszystkie większe miasta w PL, więc jaki odwet? Raczej kapitulacja w pierwszej godzinie dlatego wszyscy tak cisną na wielopoziomowe OPL. Po drugie ale nikt nie wygra wojny samym OPL w końcu każda zostanie przełamana, czy to w wyniku sabotażu, czy tez błędów, usterek, czynnika ludzkiego lub nawet jak zepniemy pośladki z prozaicznego braku kolejnych środków do zwalczania, po trzecie żadne: "ewentualnie", mamy nie tylko się obronić ale również stworzyć zagrożenie odwetowe i to wyłącznie przy pomocy taktycznego atomu najlepiej na nośnikach manewrujących które będą nie w żadnych bazach tylko gdzieś będą sobie w lukach latały, i taki cel zostanie osiągnięty, chodzi jedynie o postawienie figury a nie kolejnych pionków, wyrównania szans szachowania a nie gry, na grę nas nie stać i nie jakiegoś ataku kamikaze, po co nam niby Ruskie pustkowia, bagna, bieda, mało jest naszej własnej?

    2. mc.

      Panie zanobii - NIKT w naszym kraju nie planuje atakowania kogokolwiek (nie wiem jak jest u Pana). Samoloty F-35 to system rozpoznania i kierowania obroną (np. wskazują cele wyrzutniom Himars i rakietom NDR). Atakowanie Moskwy jest bezcelowe - po co atakować mieszkańców. Atakuje się cele które przyniosą największą szkodę przeciwnikowi - elektrownie wodne, elektrownie atomowe, składowiska amunicji, składowiska broni chemicznej itd

    3. GienekM

      Dzięki tym konwojom , i wsparciu ZSRR , przez USA. Na zachodzie Europy , zginęła jakieś 500 000 , do 1000 000 żołnierzy amerykańskich mniej .

  3. Fhj

    48 f16 32 f35 16 mig29 ( reszta na czesci zapasowe) su 22 do afryki i nie jest zle.

    1. Tredek

      Przecież MIG29 już nie ma. To złom. Nielatajacy. F35 bez uzbrojenia. Cały serwis F16 i F35 w USA. Wiesz jakie są tego koszty? MOLIARDOWE. Czego się cieszysz? Proponuję aby zapoznal się zecsprawnoscia F16 może Cię oświeci....

    2. bender

      jaka jest wiec sprawnosc F-16 w naszych Silach Powietrznych?

    3. mol

      zaraz dostalibysmy sankcje od usa ze nie kupujemy od nich tylko z innego źródła.... :)

  4. As

    Robią nas w jajko lepiej niż dawniej Rosjanie, ale nie ma wyjścia. Trzeba po palcu. Myślałem że z racji narażenia naszych lotnisk już w pierwszych minutach ewentualnego konfliktu na ostrzał rakietowy pomyślimy o wersji F35 startującej pionowo, ale to nawet w tej cenie nam nie grozi. Najdrożej musi kupować nie tyle najbardziej oddany, ale najbardziej uzależniony sojusznik. Samo życie.

    1. kj1981

      A te startujące pionowo F-35B to niby skąd miałyby startować? Z boisk czy z autostrad? Przecież żaden zwykły asfalt nie wytrzyma temperatury skierowanych bezpośrednio na powierzchnię gazów wylotowych odrzutowca.

    2. gnago

      A po co o tytanie myśli ma lądować w tym samym miejscu co startował. Tamto już zaznaczone na mapach celów do zniszczenia

    3. dropik

      słynna iryda była 2 gorsza od starszego o 10 lat alpha-jeta, ale nadal pozostaje legendą co to my mogliśmy światu pokazać...

  5. matrioszka

    Do huraoptymistów jak to my po zakupie ruskim pokażemy . Z czym do nich ? Skoro to oni pierwsi zaatakują to nasze f-35 zostaną przed atakiem wojsk lądowych zniszczone na lotnisku w wyniku zmasowanego ataku rakietowego. A my dzięki TAKIM zakupom nie będziemy czym mieli tych rakiet zneutralizować. No bo tylko naiwni mogą uwierzyć , że w ciągu najbliższych 10 lat nabędziemy także pozostałe baterie w 2 etapie Wisły i będziemy mieli Narew . Bez skutecznej obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej zakup niewielkiej ilości bardzo drogich samolotów to głupota . Bez sprawnej OPL , skoro musimy kupić samoloty, bo nie ma czym latać jedynym sensownym wyborem jest zakup większej ilości Gripenów / 100-150/ i rozśrodkowanie ich po jak największej ilości lotnisk a nawet DOL-ach .

    1. gnago

      ???? A a honorowy przeciwnik poczeka jak będziemy gotowi. oby drogie mięsko armatnie życie nie rozwiało ci złudzeń

    2. LeMo

      Może na przeszkodzie stały wybory. Decyzyjność wojskowych dowódców podobno spada przed wyborami.

  6. Malkontent

    Jedna jaskółka wiosny nie czyni, to jest sprzet przewagi powietrznej.My taka mamy tylko nad sojusznikami typu Litwa, Estonia,Słowacja itd. Brak nam zaplecza technicznego do racjonalnego wykorzystania tej technologii.Lepiej kupić więcej F16, a może produktów europejskich i symetrycznie rozwijac nasze możliwości bojowe.

  7. cv

    800 mln zł za sztukę ,prawie za darmo

    1. superglue

      w Polsce zniszczony przemysl, zlikwidowane kadry, wszystko na wlasne zyczenie, samo 500+ kosztuje 20-30 mld PLN, budzet MON to okolo 40 mld PLN. Tu juz nie ma elit, nie ma nawet winnych.

    2. gnago

      Za 500 mamy przynajmniej przyszłych żołnierzy i pracowników co do reszty zgoda

  8. Gieniu111

    Przy tej pojemności komór uzbrojenia żeby cokolwiek zniszczyć trzeba by wysłać całą eskadrę f35. Dobry samolot do ataku szczególnie na mocno bronione cele ale w jaki sposób Polska była by w stanie bronić się tylko tymi samolotami bez nowoczesnych środków płot, czołgów broni ppanc na którą nie starczyło by już pieniędzy. Jakie szanse ma f35 z np 5 su35 kiedy ma tylko 4 amramy?

    1. B72

      F35 ma zniszczyc opl przeciwnika, to podstawa.

    2. Dokładnie a potem konfiguracja z podwieszeniami pod skrzydłami

    3. gnago

      Ech te imperialne myślenie , masz raptem setkę samolotów . Zakładasz wbudowaną nieśmiertelność pilotów i samolotów?A ploty chodzą że w czasie pokazów niemiecka firma zweryfikowała niewidzialność 35 pasywnie. I wyszła ta niewidzialność kiepsko ponoć. Zatem straty pierwszej fali to niech optymistycznie 20% . nastepna wchodzą w gre wyrzutnie krótkiego zasięgu termiczne . Wasze straty rosną o nastepne 30%. Wyprztykacie się bojowo z lotnictwa w tydzień. Działanie lotnicze nad Donbasem umknęły ? a raczej ich brak. Dowiedźcie się dlaczego

  9. Azrael Czytajcie:

    https://www.defence24.pl/wiadomosci/26-mld-usd-za-27-dunskich-f-35a - "Duński minister obrony przedstawił w minionym tygodniu sprawozdanie dla parlamentarnego komitetu budżetowego, z którego wynika, że 27 duńskich samolotów F-35 (....) będzie kosztować 2,6 mld USD (16374,4 mln koron duńskich). Co mi się zdaje, że amerykanie znów chcą nas wydoić

    1. Arek102

      Tak się składa iż Duńczycy brali udział w projekcie budowy F-35 (wszystko masz opisane w Wikipedii) i stąd cena 100 mln USD za szt. F-35A. Polski rząd też miał tę okazję ale z niej nie skorzystał. Dlaczego to sobie sam odpowiedz. Belgowie tak jak i my także nie brali udziału w tym projekcie i cena początkowa za 34 maszyny to także było coś kolo 7 mld USD, które zbili do 4,4 mld USD. Podpisali także drugą umowę na 8 mld Euro na dostawę części na 40 lat o wartości 8 mld Euro. Jak znam życie polski MON podobnej umowy nie podpisze bo to by oznaczało wydatki rok w rok na poziomie 1 mld zł (brutto) tylko z tego powodu. Offsetu oczywiście w belgijskim przetargu także nie było. Umowa także nie zawierała uzbrojenia dla tych maszyn co oznacza iż wkrótce się takie pojawią w ramach zamówień dla producentów uzbrojenia z USA. Belgowie także wydadzą ponad 1 mld Euro na przebudowę 2 lotnisk na, których stacjonowały samoloty F-16 by dostosować je do F-35A.

  10. PS

    Skromnie zwrócę uwagę, że do lotów nad morzem trzeba maszyny dwusilnikowej...

    1. bender

      Ze względów bezpieczeństwa faktycznie tak się przyjmuje. Jednak jednosilnikowe F-35B Marines i F-35C Navy nad oceanami latają, ba Marines mieli już akcję bojową związaną z przelotem z Oceanu Indyjskiego do Afganistanu. Drony pokładowe jak Stingray też są jednosilnikowe.

    2. Davien

      Jeden z najbardziej udanych samolotów pokładowych czyli A-4 był jednosilnikowy, Corsairy były jednosilnikowe, Crusadery, Etendarty też, Harriery tak samo

  11. Nick name

    Niestety jest to blad.Nie wchodzimy w zadna kooperacje z innymi firmami.Nasz przemysl nic nie zyska nie zyska tez technologii.Lepiej wejsc do programu Typhona wlaczymy sie lancuch dostaw cos zyskamya tu nic...20mld zl....Koszt 3 Orek to 10 mld.zl Lepiej wydac te pieniadze te 3 Orki z rakietami manewrujacymi +do zbroic wojska ladowe obrone powietrzna sredniego zasiegu.F-35 to piesn przyszlosci.Najwazniejsze to ze my nie mamy rozpoznania na dalekim dystansie.Nie mamy zadnej satelity musimy kupowac zdjecia od sojusznikow a co nam to da w rzeczywistym konflikcie w jednej godzinie przeciwnik jest tu a za chwile gdzie indziej.Rzeczywisty obraz sytuacyjny tego nam brakuje.Mamy rakiety JASM ktore maja zasieg 1000km ktore sa tak naprawde slepe.Armia polska widzi na ta chwile do granicy horyzontu czyli do 40km...Rozpoznanie rozwijac a nie kupowac sprzet za 20mld zl ktory nam sie nie przyda no chyba ze na parade. Smutna refleksja prawda jest taka ze my kupujemy sobie przychylnosc USA za patrioty czy F-35 ludzimy sie ze USA przyjda nam z pomoca gdyby Rosja uderzyla. Szkoda gadac...

    1. Łukasz M.

      Boże, jakie ty głupoty gadasz. Ogarnij się człowieku. Nie wiesz czy i jaki będzie offset za F-35, ale już piszesz, że go nie będzie. Okręty podwodne mogą, a nawet muszą, poczekać. Nie są aktualnie tak ważne (mamy inne priorytety). F-35 to pieśń przyszłości, dlatego warto już teraz w nie zainwestować. Inaczej długo będziemy mieli zacofane latadła rodem z zamierzchłej przeszłości. F-35 służą między innymi do prowadzenia rozpoznania o dużym zasięgu. Mają takie zdolności na miarę najlepszych dronów rozpoznawczych. Dlatego zyskamy dużo lepszy "obraz sytuacyjny". Mamy JASSM, ale zwykłe, o zasięgu 370 km. JASSM-ER o zasięgu około 926 km są zamówione. JASSM naprowadzane są dzięki nawigacji GPS i inercyjnej, a nie za pomocą naziemnych radarów, dlatego gadanie tutaj o horyzoncie radiolokacyjnym nie ma żadnego sensu. USA robią coraz większe interesy w tej części Europy, więc jeśli Rosja nas napadnie, to zagrozi tym interesom. A na to USA nie pozwolą.

    2. Nick Name

      Nie badz naiwny jak narazie to na zadnym ofsecie nie mielismy transferu technologi co by wprowadzila polska zbrojeniowke w nowa ere.Popatrz na Turcje co potrafi jej przemysl zbrojeniowy sam buduje czolgi(altay)czy smiglowce a gdzie my do nich?My mamy kupowac i cicho siedziec. A po drugie historia lubi sie powtarzac pamietasz rok 39'?Nie mozna slepo wierzyc ze wojek sam przybedzie nam na ratunek.Masz inny punkt widzenia ja mam inny.Wojska ladowe to klucz do obrony kraju a nie lotnictwo.Co nam przyjdzie po 32 F-35 jak ruschy wjada do nas 1000-cem czolgow.Obrona przeciwlotnicza to priorytet jak i obrona przeciwpancerna.Pozdrawiam

    3. Irak też miał 1000 czołgów dali radę

  12. Fencer

    Biorąc pod uwagę, że to cały pakiet...to prawie darmo!!...zważając na fakt, że luka w VAT wynosiła 250 mld, to jest to tylko 10% tej sumy!!

  13. opek

    Czyli jak zwykle. Zakup polityczny pod publiczkę. Bez uzbrojenia, golasy. Bez serwisu - znowu jak w przypadku F16 WSZYSTKO W USA. Naprawdę jesteśmy miliarderami że tak szatsamy kasą na prawo i lewo. Ta cena w przypadku samych samolotów bez uzbrojenia i pełbego serwisu w Polsce to już kompletna porażka. MON osiągnął dno dna.

    1. B72

      A kto jeszcze produkuje V generacje? Tylko prosze nie pisac o tej nowej wersji SU27.

    2. A Chiny.

  14. pozytywny

    Ten myśliwiec rzuci na kolana Rosje i jej smieszny sprzet z lat 70... Ich baterie S-300 i s-400 nie są w stanie zestrzelić nawet szybowca, a co dopiero samolot stealth. Konczy sie epoka strachu przed Rosja, teraz to my mamy nad nią KOLOSALNĄ przewagę technologiczną, której z 50 lat nie będą w stanie nadgonic

    1. realista

      pomijając taki drobny detal że jedna wielogłowicowa rakieta z atomem zmiecie nam wszystkie większe miasta, wiec nie rozumiem jak przy braku efektywnego OPL można pleść takie głupoty

    2. Laba

      Nie wiem czy puten jest aż tak szalony żeby zaatakować atomem członka NATO. Biorąc pod uwagę jego zamiłowanie do skrytobójstwa i działań mieszanych propagandowo/partyzanckich raczej będzie destabilizował Białoruś. Może kraje bałtyckie. Ukrania zatrzymała go dość skutecznie (stracili element zaskoczenia) pomimo, że na początku większość jej sił byłą na zachodzie a nie w donbasie.

    3. realista

      Sojusze, historia pokazuje jak się to zwykle kończy ale podam prosty przykład, wystarczy zaszachować inne cele w UE - związać środki na innym scenariuszu i wyciągnąć pionka jakim jest PL w takim wypadku i właściwe na każdy inny wypadek należy być samowystarczalnym, można to osiągnąć na kilka sposobów ale właściwie sprawdza się to do: siłą albo siłą. Schodząc na ziemie realnie po co mieliby to robić tzn w ogóle atakować?

  15. jrli

    Zakup drogi, ale wschodni sąsiedzi na pewno już zmieniają plany. Jakby chcieli podskoczyć to HIMARSY na bliskie uderzenie i F-16 + JASSM ER na troche głębsze. F-35 + to samo na elektrownie w głębi kraju. Efekt cała Moskwa, Petersburg i parę ważniejszych obiektów bez prądu. Atomówkami będą "przez przypadek" wybuchać w silosach. To się chłopcy zdziwią ;) Chińczycy zrobią co trzeba na Syberii i wielka wojownicza Rosja się szybko skurczy.

    1. abc

      Do niczego takiego nie dojdzie, nikt na nikogo napadać nie będzie, ma być tylko zagrożenie żeby się hajs sypał

    2. Laba

      Powiedz to Ukraińcom, Gruzinom czy nawet czeczenom. Pełnoskalowy konflikt jest faktycznie mało prawdopodobny ale jakieś zielone ludziki mogą się zdarzyć.

    3. dekunka2

      Atak na elektrownie atomową to zbrodnia wojenna.Samo podzeganie do takiego ataku to tez zbrodnia.

  16. xyz470

    Prosta sprawa kupić 48 szt F16, wycofać su22 i mig29, zwiększyć zakres wykonywanej obsługi w kraju. Po 2040 roku można myśleć jaki kierunek obrać dalej. Teraz skupić się na wskaźniku koszt/efekt. Ścieżka F35 jest na ten moment zbyt kosztowna. Pieniądze przydadzą się w innych obszarach, priorytety to opl i rakiety do 150 km.

    1. Pjoter

      Milo madrego poczytac

    2. pimcik

      A jakby jeszcze taki w rządzie się znalazł....

    3. Wania

      Faktycznie oaza mądrości. Bez F35 które stają się standardem w NATO będziemy z naszymi F16 latać w tyłach za parę lat bo już się zrobią zbyt przestarzałe na pierwszą linię.

  17. Rafa

    Czyli nie bedzie offsetu i jeszcze trzeba doliczyc uzbrojenie i przygotownie baz dla nich.

  18. bbb

    Budowanie domu zaczynając od dachu....niby można.

  19. Wtf

    Porazki ponieważ zero bezpieczeństwo to sa rozwój laser armii....

  20. anakonda

    Dla jęczących- oszt 6,5 mld za 32 maszyny to nie jest drogo zwarzywsz że zastąpią one dwa razy tyle np F 16, czy brac pakiet całościowy hmm i owszem w innym wypaku bedzie jak z naszymi f 16 które stoja w wiekszości popsute.Brać pakiet całościowy wynegocjować upusty na uzbrojenie lub integracje z naszym sprzetem ( tzn tym który zakupimy )

    1. Gnom

      I będa w dówch miejscah naraz gdy bedzi eto niezbedne? Nie sa ani szybsze ani nie posiadają więcej uzbrojenia, a tym bardziej zdolnosci bilokacji. Zdolnosci bojowe to jedno, rozległość i wielokierunkowośc obszaru działania to drugie. Wróg nie leci popprostej z jednego kierunku i w jedno miejsce.

    2. Wyjasnij prosze jak niby zastąpia te dwa razy więcej F-16?

    3. Jednocześnie walczy z myśliwcami wroga i atakuje cele naziemne? W 2 miejscach do tego?

  21. Piotrek

    Kolejny złoty interes. Belgowie za 2 więcej zapłacili 4 mld, a Polacy 6,5 mld. Brawo Panie Błaszczak.

    1. chateaux

      Belgowie 2 razy więcej? To ile samolotów kupili Belgowie? 66?

    2. konik

      czytamy całość ze zrozumieniem, a potem komentujemy... Nic jeszcze nie kupiliśmy... i nie za 6,5 mld

    3. bender

      Co prawda nie przepadam za PiS, ale nadal nie rozumien w jaki sposob minister Blaszczak zawinil przy oglaszaniu maksymalnej ceny przez Kongres USA? Belgijska cena maks byla zreszta identyczna.

  22. Ghhh

    Wystarczy ze f35 zniszczya s300, pozniej jest juz z gorki.

    1. ZeneQ

      Zanim F-35 się zabierze do niszczenia S300 to lotniska na których bazują "efy gen 5" będą zaorane artylerią rakietową albo rakietami średniego zasięgu. Później będzie rzeczywiście z górki...

    2. wania

      Lotniska będą na zachodzie A krolewiec zostanie zeszklony artyleria precyzyjna. Chyba, że będzie nowy pakt Hitler Stalin. Poza tym taka próba mobilizacji putena będzie widoczna przynajmniej tydzień wcześniej. Więc wszystko będzie gotowe do mielenia ichtamnietów

    3. prawieanonim

      Za dużo grasz w gry komputerowe. Skąd niby ta artyleria rakietowa znajdzie się na tyle blisko by ostrzelać lotniska? Żeby to było możliwe to na niebie musiałoby panować rosyjskie lotnictwo co będzie problemem kiedy pojawi się Wisła i Narew i do tego osłaniane przez nie NATOwskie lotnictwo. Zobacz sobie na Syrię. Kilkadziesiąt Tomahawków potrzeba było by zniszczyć infrastrukturę jednego lotniska. Niektóre cele trafiano kilkakrotnie. A co z pasem startowym?

  23. MAZU

    Polski Rząd powinien negocjować BAZPŁATNE przekazanie/wypożyczenie pierwszych 32 sztuk F-35 dla WP. Jesteśmy krajem FRONTOWYM, najbardziej zagrożonym atakiem Rosji. Potem powinno nastąpić przeniesienie tureckich kompetencji produkcyjnych (F-35) do Polski. Po ok. 5 latach, przy gotowej już infrastrukturze obsługowej i co najmniej 200 przeszkolonych na F-35 pilotach, możemy kupić 32 NOWE F-35, po preferencyjnych cenach. Oczywiście musi to się wiązać z transferem technologii rakietowych na dużą skalę. Tego powinniśmy RZĄDAĆ od USA. Pozdrawiam, M

    1. lol

      Ja myślę, że F-35 nam się po prostu należą i USA powinny nam jeszcze płacić za ich używanie

  24. Odkłamywacz

    Podstawową zaletą F35 nie jest ich trudnowykrywalność ale przede wszystkim ich naszpikowanie sensorami , jest to samolot stworzony do zbierania analizowania i przesyłania danych , dlatego idealnie komponuje się z programem homar i Wisła dla których to systemów będzie mógł przesyłać dane.

    1. Extern

      A skąd je będzie pobierał? Mamy jakieś satelity szpiegowskie? Samoloty wczesnego ostrzegania AWACS? Drony szpiegowskie? Polskie SR71? Skąd te dane?

    2. prawieanonim

      On pisze że samolot jest naszpikowany sensorami a ty "skąd będzie pobierał dane". Czytasz czasami to co sam piszesz?

  25. Chk

    Spokojni patrioty mialy cene max. 10 mld dol kupilismy za 5 mld. Tu bedzie podobnie.

    1. Redsa

      Kupiliśmy ile przypomnij.....dwie baterie z osmiu?.....ręce opadają.

    2. kj1981

      Nie będzie podobnie, bo przy Patriotach była konkurencja. A tu z góry zadeklarowaliśmy, że kupimy właśnie F-35, żadne inne. Nasza pozycja negocjacyjna jest z tego powodu, delikatnie mówiąc, nienajlepsza.

    3. prawieanonim

      Jaka konkurencja była przy Patriot?

Reklama