Siły zbrojne
Egipt otrzymuje korwetę w trzy lata po podpisaniu kontraktu
Francuski koncern Naval Group przekazał 22 września br. pierwszą korwetę typu Gowind 2500 dla egipskiej marynarki wojennej. To duży sukces, ponieważ od podpisania umowy do przekazania okrętu minęły w sumie tylko trzy lata.
W uroczystej ceremonii przekazania pierwszego Gowinda ENS „El Fateh” wziął udział m.in. dowódca egipskiej marynarki wojennej admirał Ahmed Khaled. Sprawie nadano duży rozgłos, ponieważ umowa przewiduje budowę czterech korwet, ale jest szansa na zamówienie przez Egipcjan kolejnych dwóch takich jednostek.
Egipt stał się więc jednym z największych odbiorców francuskich okrętów. Należy przypomnieć tylko fregatę FREMM przekazaną w ekspresowym tempie w 2015 r. i dwóch okrętów śmigłowcowych – doków typu Mistral - w 2016 r.
Czytaj też: Francuskie korwety i Mistral dla egipskiej floty
Obecnie Naval Group ma zamówienie na dziesięć korwet typu Gowind 2500. Jest to jednostka pływająca o długości 102 m, szerokości 16 m, wyporności 2600 ton, prędkości maksymalnej 25 w i zasięgu 3700 Mm (przy prędkości 15 w). Załogę korwety stanowi 80 osób (wliczając w to załogę śmigłowca pokładowego).
X
czy aby nie za szybko ?
Gryf
Kupcie 5 tych Gowindow i z głowy. W Polsce nie ma pracowników w stoczniach.
oskarm
@Gryf Za slaba OPL jak na Baltyk.
Max Mad
Przyjemny okręt, zwarty i dobre uzębienie. Gdyby tak pofantazjować, dodać SeaRAM nad hangarem, MICA zamienić na Mk 41, NSM'y na śródokręciu i pokładowy AW159. Fajnie by było.
oskarm
@Max Mad, Jeszcze co najmniej radar do wymiany na nieruchoma AESA.
Rex Absolutum
Gowind 2500 jest też solidną propozycją dla marynarek Rumunii i Bułgarii. Szczególnie ci pierwsi są mocno zainteresowani tą konstrukcję.
patriota
Ci pierwsi (czyli Rumunii), to już wybrali Sigma 10514 z oferty Damena. Umowa czeka na podpisanie, są protesty, że na kontrakcie skorzysta tylko jedna stocznia, a nie cały rumuński przemysł stoczniowy. Ta w której udziały ma Damen. Bułgarzy po raz kolejny podchodzą do wyboru okrętu (pierwotnie to miał być Gowind w 2007-2008 roku, ale zabrakło funduszy). Ponownie patrzą na Francuzów, ale warunek jest jeden: Francuzi mają dostarczyć okręt uzbrojony już w uzbrojenie rakietowe (przeciwlotnicze i przeciwokrętowe) za maksymalnie 200 mln euro. W Polsce jak w bantustanie, nawet nie wybrano po 5 latach wstępnej konfiguracji "Miecznika". Umowa mogła być podpisana już w ubiegłym roku (III-IV kwartał), zabrakło stoczni w Polsce, która by w ciągu 6-8 lat była w stanie zbudować te okręty.
jasiu
dlaczego tak szybko? Naszą motorówkę budują 17 lat.
P
Brawo!!! A kiedy nasz slazak będzie gotowy???
pip
za rok
d.
To temat wymagający dialogu technicznego.
Polanski
To 2i pół raza szybciej niż ruskie. Mogli by zasypać rynki światowe tymi Gowindami.
Wypalony Koksu
Jeżeli dobrze zrozumiałem to jest to okręt wielkości naszego ,,Miecznika" . Czy zmieściłby się nanim dodatkowy system przeciwlotniczy o zasięgu większym niż rakiety MICA?
Max Mad
Bez większych problemów, konfiguracja uzbrojenia zależy od klienta.
Arado
Niesamowite,jak to mozliwe,jak oni to robia.?Przeciez trzy lata to trwaly by u nas sympozja,zjazdy,analizy,projekty wstepnych zalozen do wyboru technicznych uwarunkowan.
Henry
Ciezko to zrozumiec.
obserwator
Nasi politycy po prostu nie chcą kupować okrętów a, że nie mogą tego powiedzieć w twarz więc kłamią...
TH
To prawie tak jak my z Gawronem ... jak myślę o tym projekcie to bierze człowieka czarna rozpacz... za ten projekt powinien odpowiedzieć każdy minister ON po kolei od 2001r.
Willgraf
..trzy lata..przecież zgodnie z ogłoszeniami MON ...TRZY LATA to min na testy zanim jednostkę się odbierze ...
mi6
Trzy lata... bez cyrków z offsetem, analiz, przeglądów obronnych i rozwijania "narodowego" przemysłu...