Geopolityka
Dwa okręty podwodne US Navy płyną w kierunku Syrii. Mają ponad 300 Tomahawków na pokładzie
Dwa amerykańskie okręty podwodne z napędem atomowym typu Ohio w wersji SSGN (do przenoszenia rakiet manewrujących) zostały skierowane do części wschodniej Morza Śródziemnego.
Pierwszy z nich – USS „Florida” już przybył do bazy wojskowej NATO w Souda Bay na Krecie. Przewiduje się, że druga jednostka tego typu - USS „Georgia” pojawi się w tej bazie w ciągu kilku najbliższych dni.
Zobacz także: USA: Marynarka wybrała producenta do budowy laserowego systemu uzbrojenia dużej mocy
Obecność dwóch okrętów wyposażonych łącznie w 308 rakiet manewrujących Tomahawk TLAM wskazuje wyraźnie na zaniepokojenie Pentagonu sytuacją w tamtym rejonie świata. Przypomnijmy, że pierwsze bojowe użycie rakiet Tomahawk TLAM z jednostek typu Ohio miało miejsce 19 marca 2011 r. przeciwko Libii w ramach operacji „Odyssey Dawn”. Wtedy pociski zostały odpalone ze znajdującego się właśnie na Krecie okrętu USS „Florida”.
Przeczytaj również: USA wysyłają 5 okrętów patrolowych do Bahrajnu
Sprawa jest o tyle niebezpieczna, że baza morska w Souda Bay znajduje się w odległości 1100 km od wybrzeży Syrii, a rakiety Tomahawk mają promień działania - 1600 km.
(MD)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie