Reklama

Technologie

Drony Bayraktar TB2 uzbrojone w Warmate? [KOMENTARZ]

Fot. Baykar Defence/Grupa WB
Fot. Baykar Defence/Grupa WB

Grupa WB prowadzi rozmowy z firmą Baykar Defence na temat uzbrojenia taktycznych maszyn bezzałogowych Bayraktar TB2 w amunicję krążącą Warmate TL. Jest to wariant uzbrojenia, które mogłoby zostać zastosowane także na maszynach przeznaczonych dla polskich sił zbrojnych, które zostały zamówione w maju bieżącego roku w liczbie 24 egzemplarzy.

Produkty Grupy WB, w tym bezzałogowce Warmate, Warmate 2 i Warmate TL są prezentowane w Turcji podczas SAHA EXPO 2021 w dniach 10-13 listopada na terenie Istambul Expo Center. Jak poinformował lokalny magazyn Defence Turkey, podczas imprezy potwierdzono informację o dostarczeniu tureckiemu Dowództwo Sił Specjalnych ponad 30 egzemplarzy amunicji krążącej Warmate. Maszyny wprowadzono na uzbrojenie w 2017 roku.

Zgodnie z informacjami uzyskanymi przez Defence Turkey trwają obecnie rozmowy dotyczące uzbrojenia w startującą z wyrzutni rurowej wersję amunicji krążącej Warmate TL bezzałogowców taktycznych Bayraktar TB2. Znacznie zwiększyłoby to możliwości operacyjne tych maszyn, gdyż będą w stanie razić cele z dystansu do około 30 km. Jest to informacja istotna szczególnie z perspektywy Polski, która zamówiła w tym roku 24 maszyny Bayraktar TB2 za sumę około 270 mln dolarów.

Tureckie bezzałogowce mogą być uzbrojone w co najmniej 4 maszyny Warmate, czyli po jednej na każdym z 4 pylonów podskrzydłowych. Jednak ze względu na relatywnie niewielką masę systemu wraz z wyrzutnią, po opracowaniu odpowiedniego systemu podwieszenia możliwe byłoby co najmniej podwojenie tej liczby. Rozwiązanie to może zainteresować nie tylko polskie siły zbrojne, ale też innych użytkowników maszyn Bayraktar TB2, takich jak np. Ukraina, która dysponuje również Warmate.

Warmate TL jest startujący z kontenera transportowego-wyrzutni wielokrotnego użytku o masie startowej 4,9 kg i zasięgu 30 km. Wykorzystuje on takie same głowice jak standardowy Warmate, a wiec o masie 1,4 kg. Maszyna posiada składane skrzydła i stateczniki które rozkładają się automatycznie podczas startu w podobny sposób jak w przypadku rakietowych pocisków kierowanych. System jest przeznaczony do instalacji na pojazdach lub platformach powietrznych, w tym śmigłowcach i właśnie bezzałogowcach. Jego wadą względem wersji podstawowej startującej z katapulty jest krótszy, bo około 40-minutowy czas pozostawania w powietrzu. Zdecydowaną zaletą jest natomiast możliwość startu w bardzo krótkim czasie znacznej liczby maszyn, co pozwala na przeprowadzenie ataku saturacyjnego roju amunicji krążącej.

Reklama
Reklama

Bezzałogowiec taktyczny Bayraktar TB2 ma 6,5 metra długości oraz 12 metrów rozpiętości. Osiąga długotrwałość lotu do 27 godzin. Masa startowa maszyny to 650 kilogramów a maksymalna prędkość lotu to około 220 km/h. Bayraktar TB2 może przenosić 65 kg uzbrojenia na 4 zewnętrznych pylonach i są to kierowane pociski a w zasadzie bomby szybujące produkcji tureckiej, dostosowane do wykorzystania przez bezzałogowe systemy latające typu MAM-L i MAM-C. MAM czyli „Mini Akıllı Mühimmat” tłumaczy się jako miniaturowa amunicja precyzyjna. Miniaturowa jest ona w porównani z klasycznymi bombami i pociskami kierowanymi, gdyż najcięższy wariant nie przekracza masy 25 kg.

Ich zaletą jest znaczna w stosunku do masy całkowitej masa głowicy, która w MAM-L pochodzi z pocisku przeciwpancernego UMTAS, ale istotną wada, szczególnie w perspektywie zastosowania przez Polskę, jest powiązanie zasięgu tego uzbrojenia z pułapem. Nawet podczas zrzutu z dużej wysokości zasięg to 6-8 km. Zastosowanie amunicji krążącej, takiej jak Warmate TL, oznacza realnie cztero- czy nawet pięciokrotne zwiększenie zasięgu i możliwość rażenia celów podczas lotu na małej wysokości. 

Informacja o możliwości uzbrojenia Bayraktar TB2 w amunicję krążącą Warmate TL w interesujący sposób łączy się z nieoficjalnymi doniesieniami o negocjacjach Bayraktar Makina z Grupą WB w kwestii komunikacji i systemów zabezpieczenia transmisji w systemach sterowania bezzałogowców Bayraktar TB2. W takiej sytuacji bezzałogowiec może też stanowić retranslator, czyli przekaźnik sygnału dla innych typów amunicji krążącej takich jak standardowe Warmate czy ciężkie Warmate 2 z głowicą o masie 5 kg. Tym samym Bayraktar TB2 mógłby wejść w skład systemów kompleksowych takich jak koncepcja W2MPIR zaprezentowana podczas MSPO 2021.

Reklama
Reklama

Reklama

Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (42)

  1. Darek S.

    Każda kompania Abramsów wypuszczona z głębokiego ukrycia bez własnego W2MPIR, i skutecznego systemu antydronowego to łatwy cel. Wie o tym każdy, oprócz speców z MON. Ich celem jest wydać kasę na pseudo uzbrojenie, a nie zapewniać nam bezpieczeństwo. Nasza taktyka opracowywana przez oficerów i strategów MON, którzy myślą kategoriami z poprzedniej epoki, przypomina mi naszą generalicję z przed II Wojny Światowej, Sanacyjni generałowie śmiali się gdy ich wywiad straszył nową taktyką Blitzkrieg. A przecież dzięki tej taktyce Hitler pokonał przeważające siły Francji w czasie II WŚ.

  2. Michu

    Cały świat zrozumiał, że masowe, taktyczne zastosowanie dronów to przełom na polu walki na miarę wynalezienia broni pancernej lub lotnictwa. Tylko Polacy nie wsiadają do tego pociągu. Flota kilkuset BT2 sprawiłaby, że atak na Polskę byłby absolutnie nieopłacalny.. Trudno oprzeć się wrażeniu, że brak konkretnych decyzji by szybko rozwijać ten kierunek to celowe działanie, żebyśmy byli krajem, który rozjeżdża się w 5 dni.

  3. Dalej patrzący

    Panie xXx - Francja nie jest samowystarczalna - bo jak może być samowystarczalne to 50 mln państwo? Polska też nie - i na pewno nie w całości. Natomiast w wybranych, potrzebnych nam sektorach - jest to możliwe dla Polski. Zwłaszcza, jeżeli na start kupi się technologie w tych sektorach - od bardziej zaawansowanych, którzy mają podobne potrzeby - zwłaszcza w systemach strategicznych [np. od Korei Płd i Japonii] - wtedy TAK - jest taka sektorowa suwerenność możliwa dla 38 mln kraju. A już zupełnie inna, bez porównania korzystniejsza sytuacja i wyższy poziom suwerenności - dla całego Sojuszu Partnerskiego Państw Strefy Zgniotu - tu PKB, demografia, łączny potencjał rozwojowo-technologiczny - gwarantuje wykładniczy wzrost oparty o synergię "wspólnego reaktora rozwojowego" - i na tym właśnie - na tej synergii winno być oparte partnerstwo sojuszu. Partnerstwo motywowane nie ideologicznie - a pragmatycznie i rozwojowo. Policzmy tylko same "grube kamienie" tego Sojuszu - i tylko demograficznie - Turcja 80 mln, Ukraina 42 mln, Polska 38 mln, Rumunia 25 mln - i już jest 185 mln ludzi - dużo więcej od FR, gdzie jest 145 mln ludzi - ale spora część nie żywi żadnych przyjaznych uczuć do kremla, a wręcz przeciwnie - etnicznych Rosjan [lub "poczuwających się do przynależności do tzw. ruskiego mira"] jest realnie max 120 mln - więc z czym "rosyjska Rosja" do tego Sojuszu? A przecież mówię także o współpracy - przynajmniej technologicznej i ekonomicznej - z Koreą Płd i Japonią - siłaczami w high-tech. I to zupełnie zmienia rachunek dla zbudowania realnej suwerenności Sojuszu Partnerskiego Państw Strefy Zgniotu - razem z państwami współpracującymi. Takie państwa europejskei basenu Morza Śródzemnego - penetrowane od lat nachodźcami z Afryki - właśnie obserwują zmagania Polski i Bałtów przeciw Kremlowi i jego nachodźcom [czyli broni "D"] - i wyciągają wnioski, z kim trzymać, a kto jest farbowanym lisem rzekomego "konserwatyzmu" na który się dała nabrać np. Le Pen - za kremlowskie rubelki. A to oznacza - że taki Leonardo z Italii - przy aprobacie włoskiego rządu - ale i społeczeństwa - łatwo może otworzyć dla Sojuszu - w tym dla Polski - swój technologiczny sezam. Wielkiej nadziei na odwrócenie samobójstwa "postępowej" Francji nie mam - ale i tam może być otwarte okno - w przebłyskach pragmatyzmu - czy zwykłego interesu. No i UK - siłą rzeczy już wpięte w GIUK i już w narastającej konfrontacji z Kremlem o Arktykę. Jak popatrzeć pragmatycznie po Europie - to na rzecz Sojuszu może się otworzyć i sezam technologiczny BAE, MBDA, ale i Thalesa i MEADS. Jak przeliczyć cały SWOT do wykorzystania - raptem Kreml staje się takim sobie graczem - którego dość łatwo można w kilka lat zmarginalizować współdziałaniem - i pokazać mu miejsce w szeregu. Moim zdaniem - przełamaniem starego układu i kluczem dla zbudowania nowej architektury bezpieczeństwa jest pozyskanie skutecznego jądrowego odstraszania strategicznego przez Sojusz. Finlandia już buduje suwerenny łańcuch "Yellow Cakes" począwszy od wydobycia swojego uranu - po wzbogacanie i przerób w elektrowniach - i POTEM. Turcja nie kryje, że dla niej broń atomowa to nie CZY? tylko KIEDY? Ukraina - po zdradzie Waszyngtonu, a teraz i Berlina - dość jasno formułuje przekaz: "skoro nie ma dotrzymania układu "bezpeiczeństwo za głowice" - to tym samym mamy pełne prawo do powrotu do stanu sprzed oddania głowic"]. Szwecja tez bynajmniej nie zamyka drogi do programu jądrowego - przy przekroczeniu czerwonej linii przez Kreml. Powstanie konstruktu politycznego zbiorowego bezpieczeństwa - jako reakcja na agresję Rosji - w swym prawnym i egzekucyjnym rdzeniu opierałaby się też o atom - z racji złamania równowagi dawanej wg zasad Traktatu Budapesztańskiego 1994 - złamania gwarancji bezpieczeństwa państw atomowych wobec bezatomowych - oraz z tytułu podpisania New Start przez Bidena - co oznacza wystawienie państw strefy zgniotu na olbrzymią przewagę tzw. "taktycznej" [czyli STRATEGICZNEJ] broni jądrowej Kremla - co trzeba koniecznie ZRÓWNOWAŻYĆ w imię bezpieczeństwa Europy. Złamanie Traktatu Budapesztańskiego w 2014 [przez Rosję - gwaranta traktatu!] i podpisanie New Start w 2021 przez USA - czyli zdrada Wschodniej Flanki NATO w warunkach otwartej presji militarnej Rosji - oznacza anulowanie i niewążność wszelkich układów o nieproliferacji broni jądrowej - gdyż stosowanie się do tych układów straciło rację bytu, bo rzeczywistość się zmieniła - a faktycznie dalsze trwanie przy nieproliferencji generuje narastające zagrożenie agresją - wręcz zachęcanie agresora do ataku - co trzeba koniecznie zrównoważyć - si vis pacem, para bellum...jedyne sprawdzone przez wieki rozwiązanie w takiej krytycznej sytuacji. Zwłaszcza na poziomie bezpieczeństwa międzynarodowego - zagrożonego przez atomowy Kreml.

    1. Takitam

      Wszystko pięknie tylko nie widzę jakoś w 80 mln Turcji chęci żeby nadstawiać karku za Polskę. Oni są na tyle silni żeby sami się przed Rosją bronić na tyle długo żeby NATO zareagowało. A bez Turcji cała ta idea jest po prostu nic nie warta. Jedynym sensownym rozwiązaniem, ktore relatywnie szybko można wprowadzić byłaby idea wspólnej armii europejskiej pod warunkiem przeforsowania stacjonowania tych oddziałów na wschodniej flance i przejmowania dowodztwa nad nimi przez kraj przy którego granicy rozpoczyna się koncentracja wrogich wojsk.

    2. Tomek

      Jedynym sensownym rozwiązaniem jest wspólna armia europejska... Euro komuch czy tylko folksdojcz? Gdzie Ciebie "kształcili"? Na 177 lat ten naród utracił suwerenność, bo nie miał dostatecznej siły militarnej a Ty chesz kolejny geo eksperyment uskuteczniać. Ręce !@#/ opadają...

  4. Michu

    Skoro samodzielne opracowanie i wdrożenie do produkcji drona klasy TB2 przez Polskę jest niewykonalne, powinniśmy w trybie pilnym kupić od Turcji technologię, postawić fabrykę gdzieś za Wałbrzychem i wyprodukować ich co najmniej tysiąc. Tylko roje dronów przełamią w razie "W" obronę plot Rosji i spowolnią ich atak.

    1. I tu masz rację. Jestem tego samego zdania.

  5. Bren

    Wygląda na to, że Turcja chce wydutkać WB...

  6. Trzcinq

    Dronow to powinniśmy mieć setki. Od bojowych jak te Tureckie po rozpoznawcze i warmate

    1. Fanatyk

      A DragonFly?

  7. Michu

    Polska powinna masowo produkować drony taktyczne, ich skuteczność pokazał konflikt w Karabachu. Mamy tysiące fanatyków modelarzy, widziałem kilkudziesięciu z nich na pokazach kilka lat temu. Mają wylatane setki godzin za swoje prywatne pieniądze. Wielu z nich chciałoby latać bojowymi dronami a gdyby im jeszcze MON za to płacił to pewnie 90%. Tylko to da nam szansę przetrwać w razie "W".

    1. Extern

      W ramach jak rozumiem wsparcia rozwoju potencjału tego środowiska, właśnie wprowadzono w kraju prawo które zabrania wykonywania lotów FPV poza zakres widoczności wzrokowej. O ograniczeniu pułapu do 120 m i nakazie rejestracji każdego lotu nie wspominając. Tak że tego. Coś nie widać dobrej woli i zrozumienia u naszych decydentów że teraz trzeba takich ludzi wspierać a nie ograniczać. To samo zresztą z prywatną bronią u obywateli. Wróg u bram, a tylko kombinują jak tu nawet na czarnoprochowce nałożyć nakaz rejestracji.

    2. Shamil

      Popieram w 100 % !!!!!

  8. Ślązak

    Warmate na Bayraktary super by było, ale poza tym Warmate docelowo w każdej kompanii zmechanizowanej na Rosomakach , Borsukach, a dlaczego nie na czołgach Leo, T-72/PT-91,Abrams w przyszłości po jednym zestawie na kompanię minimum, Warmate to system który zwiększy świadomość sytuacyjną i pozwoli uderzyć na priorytetowe cele z zanim podejdą bliżej ( first look - first kill )

    1. codybancks

      Chyba się nie da, bo każdy żołnierz musiałby ukończyć studia !!! Obsługa tak wielu urządzeń do zabijania jest bardzo skomplikowana , raczej szkolenie do skutku na 2 góra 3 urządzeniach !!

    2. Ślązak

      US Marine pokazali to AUSA 2021 na takiej zasadzie Warmate można zamontować na Rosomakach, a w przyszłości na Borsukach i czołgach, dowódca kompanii dostaje nowy środek walki. https://www.defence24.pl/ausa-2021-amunicja-krazaca-na-transporterze-marines Uważasz że oficer nie da rady opanować Warmate i wykorzystać jego potencjał?

    3. Marzyciel

      Popieram. I jest to banalnie proste rozwiązanie! A może też inaczej? Do kompani Rośków dołączamy sekcję 4 szt "bazowego" Rosomaka, z co najwyżej jakimś ZSMU, ale który w przedziale transportowym wiezie tuzin rur z Warmate TL, i każdy ma po prostu dodatkowego operatora lub dwóch. W razie konieczności wsparcia cel jest wskazywany poprzez BMS, a zniszczenia celu dokonuje już wybrany operator.

  9. MoD

    Ja za te bajraktary podziękuje. W tyle mam takiego sojusznika.

    1. DefBot

      W momencie, w którym to napisałeś, Turcja już wycofała się z pomocy Łukaszence.

    2. Yeti

      Taa. Ale przez dwa miesiące pewien Milutki twierdził tutaj że to normalna działalność linii lotniczych.

    3. Bo?

  10. Ja

    Tego typu informacji było już trochę a umów jak nie było tak nie ma

    1. Gdzie takie umowy masz?

  11. Iceman

    Po ostatnich wydarzeniach i współpracy Turcji z Białorusią w dostarczonych dronach wypadło by poszukać luk w oprogramowaniu, żeby nie było problemu z ich kontrolą w razie W

    1. Wps

      A w ogóle bedziemy miec kod źródłowy? Cos mi się wydaje że nie.

  12. olo75

    Bardzo dobry pomysł. Przydałaby się też wersja lądowa np na robocie PERUN.

    1. Dude

      Przydała by się decyzia o zakupie. Londowych czy powietrznych.

  13. maszynista z Orła

    Czy WP kupiło partię TL? Testują? To jest przyszłość. Polska firma ma je w ofercie. Wydajemy za granicą pierdylion pieniędzy, a polskiej firmy się boimy??? o co tu k..mac chodzi?

    1. kocham

      Bo to niema jak zarobić.

    2. X

      Idę o zakład że nie. Podobnie jak WP nie robi innych, relatywnie prostych, tanich, ale za to skutecznych działań. Ale za to bedą (jeśli będą) Abramsy, Miecznik i F-35 (bez osłony p-lot)

    3. Marcyk

      I tu jest istota problemu !

  14. XXL

    W warmate powinny być uzbrojone bsl "orliki".

    1. V

      Te Orliki to nie wiadomo kiedy będą są ogromne opóźnienia mimo że dostali ok 800 milionów zł. Pułap Orlika jest bardzo mały bo 5000m

    2. maszynista z Orła

      albo orliki z PZL? to byłaby nowa jakość:)

    3. XXL

      Trzeba unieważnić ten przetarg i uczciwie kupić FT5.

  15. TakTak

    Proponuję nie gdybać (marketingować) i opisywać realne przedsięwzięcia

  16. qwert

    Czy możemy być pewni Turcji? Skąd wiadomo, że w oprogramowaniu tych dronów nie będzie jakiś ukrytych komend czy ograniczeń, tak aby nie robiły szkody sojusznikom Turcji - Rosji i Białorusi. Czy ktoś w MON to sprawdzi? Czy tak trudno w tym kraju zrobić porządnego drona bojowego? Mamy fabryki lotnicze z wieloletnimi tradycjami, mamy przedsiębiorstwa opracowujące mniejsze drony. Silniki wykorzystywane w dronach to wyroby austriackiej firmy Rotax, które jako certyfikowane i niecertyfikowane są szeroko używane w lotnictwie cywilnym - general aviation. Nawet mamy polskiego serwisanta tych silników - Faston ze Świdnika.

    1. Ostap bender

      Turcja nie ma zbyt wielu sojuszników w NATO czy UE, w zasadzie tylko Polskę. Zasady geopolityki nakazują im nie drażnić tych na których mogą liczyć a osłabianie pozycji Polski nie jest w interesie Ankary, co innego Moskwa, ona jest skazana na "współpracę" z Turcją w Syrii i Turcja o tym wie

    2. ad vocem

      Jeżeli tak jest, to dlaczego Erdogan uczestniczy w transferze nachodźców. Ba - jeżeli nie zna się jego wypowiedzi na temat zapanowania etnicznie/religijnie nad Europą, to takie oceny.

    3. Big Jim

      Ukraiński TB2 nie miał żadnych "skrupułów", aby zniszczyć rosyjską haubice w Donbasie :) Na tej podstawie wnioskuję, że ukrytych komend nie ma. A tak na poważnie, to ten system jest zbyt prosty, aby mógł zawierać tak wyrafinowane zabezpieczenia. On nie ma możliwości oceny do kogo należy niszczony sprzęt. O tym decyduje operator drona, a nie sama maszyna.

  17. tut

    Skoro już to kupiliśmy zamiast Łosia, to integracja z Warmate jest pożądaną zdolnością.

    1. Yaro

      Los to mniejszy droga od tureckiego. On był przeznaczony do programu Orlik.

  18. Anders

    Uzbroic Bieliki, Su22, Migi29, Mi2 w Warmatey. Szybko I tanio urosnie ich potencjal bojowy.

    1. ałtor

      Podwiesic mozna je prawie do wszystkiego, problemem jest magiczne słowo "retransmisja". Żaden z tych starych statkow powietrznych nie posiada systemow wymiany danych i nie da sie za ich posrednictwem zarzadzac zdalnie odpalonym Warmate.

    2. A Iryda miała, ale się nie podobała.

    3. JJ

      To niech leci tandem. Su22 jako nosiciel a na obszarze czeka na niego Łoś z retransmisją do bazy.

  19. H2O

    Prostym sposobem wzmocnienia WP byłoby posadowienie dronów Warmate TL na byle polskim podwoziu: Jelcz, Star, Żubr, Tur. Jelcz na spokojnie weźmie ze 30 szt. Żubr czy Tur wezmą z tuzin! A jaki byłby wredny gdyby wpiąć go w W2MPIR?

    1. abra kadabra

      To niemożliwe! Bylibyśmy skuteczni i niebezpieczni dla wroga.

    2. haha, ale

      racja

    3. JPC

      osobiscie posadzil bym je na furmance wyprodukowanej w Pcimiu zaprzegnietej w konie z Janowa - wszystko narodowe i polskie - wkład dewizowy zbędny

  20. xxx

    Weźmy to co tureckie a potem dokupmy polskie

  21. easyrider

    WB musi zostać perłą w naszym potencjale. Będzie z nich pożytek. Wystarczy kupować u nich a rozwijać będą się sami, mając środki ze sprzedaży naszym SZ.

    1. Ula

      Błaszczak tego nie chce dlatego wolał zlecić PGZ Orlika. Dostali 800milionów a dronów brak. Notują wielkie opóźnienia.

    2. Kolo

      WB ( oddział z Ożarowa co robi warmaty) to musi dorosnąć do współpracy z mon , PR a potem długo nic . Mają jakiś produkt , jakby grali fer to by wojsko brało ale sami sobie strzelają w kolano - niestety

    3. Paweł P.

      Ponoć 11mc, tylko... w '22 powinny już być.

  22. Interia

    ,,Warmate TL jest startujący z kontenera transportowego-wyrzutni wielokrotnego użytku o masie startowej 4,9 kg i zasięgu 30 km. Wykorzystuje on takie same głowice jak standardowy Warmate, a wiec o masie 1,4 kg. '' Nie znam się więc się wypowiem. Te 1,5 kg głowicy to czemu może zaszkodzić?

    1. Rain Harper

      Separów się spytaj.

    2. Ciekawe

      Uwierz mi , nie chcesz znaleźć się w pobliżu eksplodującej 200 gramowej kostki trotylu. Głowica 1,5 kg ? GK-1 przebija do 240mm pancerza. Czemu moze zaszkodzić ? Zgadniesz może, ile ma pancerz wieży czołgu od góry? Albo pokrywa silnika?

    3. Kolo

      W głowicy gk1 jest koło 60 gram ładunku więc nie ma szału ( dane z materiałów promocyjnych na mspo ) te 1,5 kg to waga przerostu formy nad treścią ( obudowy kamery zabezpieczeń itd) gdzie tureckie to pełnowymiarowe ppk .

  23. Thor

    Koncepcja dobra o ile prace, testy nie potrwają wieki!

    1. paracetamol

      To nie PGZ i MON. To nie jest też propozycja dla polskiego wojska. WB zarabia na klientach zagranicznych. Pewnie w przyszłym roku robaczymy je zintegrowane.

    2. Yeti

      Ale nikt nie broni MON zainteresować się tą koncepcją. Chyba że PGZ opracowuje lepszą. Żartowałem.

    3. V

      Już opracowali Orlika za 800 milionów. Nikt w armii go nie widział lol

  24. Box123

    A może wreszcie MON dokończy opcje na 1000 dronow Macierewicza? Czy to aż takie trudne?

    1. Xto

      Pytanie dlaczego Antoniemu się to nie udało skoro był przy Jarku.

    2. Levi

      Z poprawiona glowica plus dodatkowe typy. No i tubowe tez sie przydadza. Nie mowiac o retransmiterach czy ECM

    3. Wątpliwe! Błaszczak sabotuje polski przemysł zbrojeniowy. To on wszak zrezygnował z opcji na 900 bojowych Warmate1. Mimo śmiesznej ceny czyli ok 100 tys pln. Za to nie widział problemu by zamówić aż 40 szt i wydawać za każdego po aż 19 mln za .... nieistniejące, niegotowe, nielatające drony obserwacyjne z PGZ. Za KAŻDEGO z nich WP dostałoby aż 190 szt niedużych co prawda, ale uzbrojonych Warmate 1.

  25. Wizjoner

    Nie da się ukryć, że drony zwiadowcze, bojowe, cysterny i podobne rozpoczęły podbój armii wielu państw. Im wcześniej wdrożymy te mniejsze krajowej produkcji do naszej armii, tym bardziej będziemy zainteresowani większymi, też naszej produkcji. Czas by to w końcu ten beton decydentów w MON zrozumiał.

Reklama