Siły zbrojne
Tureckie bezzałogowce dla Wojska Polskiego. Umowa podpisana
Minister obrony Mariusz Błaszczak podpisał umowę na zakup bezzałogowców Bayraktar TB2 dla Wojska Polskiego.
Umowa, podpisana w Ankarze, obejmuje dostawę czterech zestawów, czyli 24 statków powietrznych wraz z uzbrojeniem: pociskami kierowanymi laserowo MAM-L i MAM-C. Kontrakt obejmuje także mobilne stacje kontroli, radary SAR, symulatory, pakiety części zamiennych, szkoleniowy i logistyczny.
Ponadto, jak informuje resort obrony, w ramach kontraktu zostanie udzielona 24-miesięczna gwarancja, a także transfer technologii zapewniający możliwość serwisowania i naprawy m.in. silników, naziemnych stacji kontroli oraz kamer.
Min. @mblaszczak: #WojskoPolskie będzie wyposażone w nowoczesny sprzęt, w bezpilotowce #Bayraktar TB2, które mają siłę uderzeniową i sprawdziły się na wojnach na wschodzie naszego kontynentu. Były też wykorzystywane w Afryce. pic.twitter.com/iXgSk6JGz8
— Ministerstwo Obrony Narodowej (@MON_GOV_PL) May 24, 2021
Pierwszy zestaw bezzałogowców trafi do Sił Zbrojnych RP do końca 2022 r. Całość zamówienia zostanie zrealizowana do końca 2024 r. Koszt jednego zestawu bezzałogowców to 67 mln dolarów, całość kosztowała więc około 260-270 mln USD.
Dron ma 6,5 metra długości oraz 12 metrów rozpiętości. Osiąga długotrwałość lotu do 27 godzin. Masa startowa drona to 650 kilogramów, z czego około 150 kg ma stanowić ładunek, a maksymalna prędkość to około 220 km/h.
Podpisana dziś w #Ankara przez ministra obrony narodowej @mblaszczak umowa dotyczy zakupu 4 zestawów, czyli 24 statków powietrznych uzbrojonych w rakiety przeciwpancerne. Pierwszy zestaw trafi na wyposażenie #WojskoPolskie już za rok. #Bayraktar pic.twitter.com/6bfdWgVY8I
— Ministerstwo Obrony Narodowej (@MON_GOV_PL) May 24, 2021
Bezzałogowce będą przeznaczone zarówno do wykonywania misji ISR (rozpoznanie, nadzór, wywiad), jak i do pełnienia zadań bojowych. Poza Polską na pozyskanie tych maszyn zdecydowały się Turcja, Azerbejdżan, Katar, Libia i Ukraina. Drony te były używane bojowo, m.in. w Libii, Górskim Karabachu i Syrii.
Ze strony tureckiej umowę podpisał General Manager firmy Baykar Haluk Bayraktar. Turcy przypominają, że w służbie jest już około 180 tych maszyn. Dodają, że bezzałogowce Bayraktar TB2 wykonały łącznie ponad 320 tys. godzin lotu.
gnago
A te dziesiątki prototypów typu ILS 27 nie zasługują na uwagę wojska . Nie dadzą łapowego?
ewtetg
mały udzwig, ale lepsze to niż nasze. wojna z chinami po igrzyskach wiec styknie.
BLACK JACK
Bardzo dobry zakup ..w naszym obszarze i teatrze działań czasu pokoju sprawdzi się dobrze jako system rozpoznania ,monitorowania, ratownictwie ,działaniach służb specjalnych a czasu wojny naprowadzania , wskazywania celów dla wojsk lądowych i morskich (artyleria lufowa i rakietowa ) jako anioł stróż z systemami plot nad zgrupowaniami wojsk jako uzupełnienie wsparcia dla wojsk amunicją krążącą ,ppanc itp , w przyszłości jako system do walk z OP , jako system poszukiwawczo ratunkowy na morzu i lądzie a dla służb pokroju Policja, Straż Pożarna, Straż Graniczna , Straż z Leśna ,Służb Specjalnych jako system rozpoznania ,poszukiwania , nadzoru, dozoru czy łącznikowy itp poszedłbym dalej i np dla Pogotowia Ratunkowego jako uzupełniający system dostarczający krew czy organy
Borsuk
Zakup przypieczętowuje polsko-tureckie zbliżenie polityczne. Relacje obecnej "dobrej zmiany" z UE są zrujnowane przez Zjednoczoną Prawicę, coraz gorsze relacje z USA po wyborach prezydenckich, złe relacje z Izraelem. Stąd zakup dronów klasy Gryf w Turcji jest niejako zapłatą za tureckie poparcie dla obecnej władzy. Zrobiono to bez jakichkolwiek procedur, kasując dotychczasowe pertraktacje z potencjalnymi oferentami, w tym bez rozważenia możliwości polskiego przemysłu zbrojeniowego. Nie będzie transferu technologii czy offsetu. Brak jakichkolwiek procedur przetargowych i zakup "spod stołu" świadczy o lekceważeniu obowiązującego prawa. Oczywiście drony tej klasy są nam niezbędne ale czy nie mogło się to odbyć na cywilizowanych zasadach? Takie działanie po raz kolejny pokazuje, że "dobra zmiana" może wszystko - " co nam zrobicie? - władza to my!".
wojo
Wiekszosc wskazuje na brak zamowien w prywatnych zakladach. Coz takiego oferuja prywatne spolki? Obietnice, analizy, sympozja, usmiechy, nadzieje? Typowa propaganda PRLowskich kacykow Kupilbys cokolwiek w sklepie w ktorym poza nerwowymi sprzedawcami ich patriotycznymi (haha) zapewnieniami, gwarancjami, reklamami, pustymi polkami, miejsce gdzie nie ma nic i nigdy niczego nie bylo, czy zrobisz zakupy w sklepie po sasiedzku gdzie dostaniesz wszystko co potrzebujesz. Afera Bursztynowa, Art niczego nie was nie nauczylo?
Dropik
Tradycyjnie jak to ostatnio zakup bez żadnego trybu , w myśl jakichś politycznych ustawek. Oczywiście będzie to nowa jakość , ale najważniejsze będą zdolności do rozpoznania (radary SAR , głowice optyczne, które pozwala na wgląd do kilkunastu km, kilkadziesiąt to raczej nie na naszych warunkach geograficznych) , a nie do zwalczania przeciwnika. Same są dość łatwe do zniszczenia jeśli tylko znajdą się w polu rażenia myśliwców lub naziemnych zestawów przeciwlotniczych. Zobaczymy co tam realnie kupią , ale pewnie nie wcześniej niż za kilka lat bo teraz to wszystko tajne/pfuna. Nawet kilka tygodnie temu na Skonie o rozwoju sił powietrznych minister nic nie mówił o planach zakupu jakichkolwiek dronów najblizszym czasie.
ABC
270 mln USD to nie majątek, Każda dywizja dostanie po 6 szt. może będą widzieli coś więcej niż własny pępek. Może coś dostanie Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy, oni są ślepi jak krety powyżej 40 km. Może ktoś wyciągnął wnioski z ćwiczeń "Zima 2020", że potrzeba teraz i już. Może Ukraińcy się pochwalili? W każdym razie zadziałano szybko i jest. Nowoczesny model broni, koniecznie potrzebny, i od ręki. Inne lepsze zakupy w naszej najnowszej historii? Ni ma. Co wyprodukowaliśmy dobrego Raki, Pioruny. Co sprzedajemy spirytus.
Big Jim
Dobry zakup. Przynajmniej udało się nim zrealizować program "Gryf", który jest naszemu wojsku niezbędny do funkcjonowania. Bez niego nasze 4 dywizje byłby ślepe i głuche...
Davien
Dobrze powiedziane, wydaje ci się:)
vivo
bardzo dobra decyzja. z 90 planowanych dronow mozna by je wymieszac z innymi tej klasy od innych sprzedawcow. mielibysmy rozne typy tej samej zabawki.
MArio
a kiedy będzie ten sprzęt w Polsce?
Antoni
Sprzęt może i niezły ale to aptekarskie ilości zęby tylko nie było zarzutu że nic nie robią
fox
do New: flaris nadaje się na nośnik ale na razie to jeszcze ten samolot znajduje się w fazie testów. już kiedyś informowali że jeżeli wojsko będzie zainteresowane to mogą zrobić wersję drona.
Aurora
24 szybowce znowu z innymi rakietami...Spike...Javelin...szał.Czemu nie 150szt. 50 w Turcji reszTa w kraju i 100% serwisu krajowego.
R
Sprzet do kolejnej wojenki z Toyotami na piachu, do tego sie nadaje tylko i wylacznie. W pelno skalowym konflikcie TB2 to beda jednorazowki.
wow
A co sie stalo,ze nie szrot od usa ?
Viktor
Tb2 bardzo pięknie skomercjalizowal licencję RQ SHADOW której model lata od 15 lat
trzcinq.pl
I to jest to! Brawo wy!
JSM
Prywatnych form się nie zmusza. W prywatnych firmach się zamawia i one to wykonują w przeciwieństwie do PGZ.
Kol
Ukraińcy dostali produkcję u siebie i możliwość modyfikacji drona. Nie mam pojęcia co nasz MON chce osiągnąć kupując takie drony, bo ten zakup nie dał nam ani offsetu, ani zapewnienie bezpieczeństwa rozpoznania.
Dark
Porażka, ? A gdzie Orlik ? Kupujemy znowu sprzęt bez serwisu i do tego objęty embargiem. Na razie widzę tu głównie interesy prorosyjskie, dziwne ale wszystko zaczyna krązyć wokół pariasów Rosja Turcja i Polska ... zbieg okoliczności ???