Czwartkowy przegląd prasy - Powstaje Polska Grupa Zbrojeniowa z siedzibą w Radomiu, Prokremlowskie media oskarżają zachód o organizację przewrotu na Ukrainie, Nowe okręty podwodne pod polską banderą w 2019 r.

Gazeta Wyborcza –Radom, Katarzyna Ludwińska, Dzień dobrych wiadomości: Marszałkini Ewa Kopacz przywiozła wczoraj trzech ministrów i wspólnie z nimi ogłosiła rozbudowę Centrum Powiadamiania Ratunkowego i rejestrację nowej spółki - Polskiej Grupy Zbrojeniowej, której siedziba będzie właśnie w Radomiu. Marszałkini Sejmu oraz minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, minister skarbu Włodzimierz Karpiniuk i wiceminister administracji i cyfryzacji Stanisław Huskowski przyjechali na otwarcie nowej(…) części Centrum Powiadamiania Ratunkowego. (…) Kopacz ogłosiła też, że w Radomiu będzie mieściła się nowa spółka Polska Grupa Zbrojeniowa. (…) Polska Grupa Zbrojeniowa ma skupić 11 spółek zbrojeniowych podległych ministrowi obrony narodowej i 20 podlegających ministrowi skarbu. W jej skład wejdą m.in. Huta Stalowa Wola i firmy należące do dawnego koncernu Bumar. (…) - Stworzymy w ten sposób jeden silny podmiot - podkreślał minister Siemoniak. - To ważne w kontekście wielkich inwestycji i zakupów, jakie planujemy w najbliższym czasie. Chcemy jak najwięcej wydać w polskim przemyśle i w polskiej nauce.

Rzeczpospolita, Piotr Jendroszczyk, Kijowski Majdan z perspektywy Kremla: To, co pokazała wczoraj w nocy Rossija, rosyjska telewizja publiczna, w programie o Ukrainie jest propagandą z czasów sowieckich. Program nazywa się "Specjalny korespondent" (…) Jest tubą propagandową Kremla, a jego twórca Arkadij Mamontow wychodzi z siebie, udowadniając państwowotwórcze tezy. – (…) pokazano, jak tłum atakował wściekle biernie stojących i chroniących się za swymi tarczami milicjantów. (…) wiceszef frakcji Partii Regionów prezydenta Janukowycza (…) Poinformował, że powstała grupa doradcza składająca się z 30 osób, Amerykanów, Anglików, Gruzinów i innych narodowości. Ich plan zakładał opanowanie przez demonstrantów najważniejszych budynków administracyjnych. Przywódcy rewolucji mieli następnie ogłosić powstanie rządu tymczasowego. Ambasady państw zachodnich miały natychmiast uznać nowe władze, które następnie przejęłyby kontrolę nad milicją. (…) Program Mamontowa odzwierciedla sposób myślenia ogromnej części Rosjan.

Polska – Dziennik Bałtycki, Ksenia Pisera, Nowe okręty dla marynarki: Prace nad wymaganiami operacyjnymi dla trzech okrętów podwodnych, które planuje zakupić resort obrony narodowej, zbliżają się ku końcowi. Oznacza to, że w zaawansowaną fazę wchodzić ma jeden z najważniejszych programów modernizacji Marynarki Wojennej. (…) Szacuje się, że zakup trzech okrętów podwodnych kryptonim Orka może kosztować od siedmiu do dziewięciu miliardów złotych. Dokładna cena ma jednak zależeć od tego, na jaki wariant uzbrojenia zdecyduje się Ministerstwo Obrony Narodowej (…) Finał dialogu technicznego powinien nastąpić z końcem marca 2014 roku, przetarg może więc być rozpisany w połowie roku. (…) - Zakładamy, że grono poważnych oferentów będzie liczyć pięć lub sześć firm - podaje SG WP. (…)Rozstrzygnięcie przetargu ma nastąpić w połowie 2015 roku. Pierwsza jednostka ma trafić do służby w polskiej Marynarce Wojennej w 2019 roku, a pozostałe najdalej do 2030 roku. Nowe okręty podwodne mają zastąpić cztery stacjonujące w Gdyni jednostki typu kobben.

Rzeczpospolita, Pytel i Wojtunik z dobrą opinią:Sejmowa Komisja ds. Służb Specjalnych pozytywnie zaopiniowała kandydaturę ppłk. Piotra Pytla na nowego szefa Służby kontrwywiadu Wojskowego oraz Pawła Wojtunika, który ma ponownie zostać dyrektorem Centralnego Biura Antykorupcyjnego (jego kadencja upływa w grudniu). (…) Przed powołaniem szefów służb swoją opinię musi też wydać prezydent. Opinie te nie są wiążące dla premiera.

Gazeta Wyborcza – Łódź, Symulator skoków:Pierwszy w Polsce wojskowy symulator do nauki płaskiego spadania podczas skoków spadochronowych powstał na terenie Ośrodka Szkolenia Aeromobilno-Spadochronowego w Leźnicy Wielkiej pod Łęczycą. Budowa symulatora Halo-Haho kosztowała 33 mln zł. (…) Major Rafał Meresiński, zastępca komendanta OSAS, mówił, że warunki w symulatorze w 99 proc. są zbliżone do tych panujących w powietrzu. - Przygotowujemy żołnierzy do skoków w wolnym spadaniu ze sprzętem, pełnym wyposażeniem, tlenem, a także do skoków nocnych.