Reklama
  • Wiadomości

Czarne chmury nad pustynią - opóźnienia w realizacji dostaw S-400 dla Arabii Saudyjskiej?

Istnieją podstawy by przypuszczać, że w programie dostaw systemów przeciwlotniczych dalekiego zasięgu S-400 Triumf (w kodzie NATO: SA-21 Growler) do Arabii Saudyjskiej pojawią się opóźnienia.

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Podczas targów IDEX 2019 jeden z przedstawicieli państwowego przedsiębiorstwa zajmującego się handlem bronią, Rosoboronexport, Aleksander Michajew, stwierdził, że niezbędnym okazało się przeprowadzenie dodatkowych konsultacji dotyczących tego projektu. Przyczyna tych opóźnień pozostaje jednak nieznana.

Do podpisania protokołu MoU (Memorandum of Understanding) dotyczącego eksportu systemu S-400 miało dojść w październiku 2017 r. Przygotowywany kontrakt miał dotyczyć nie tylko sprzedaży S-400, ale również współpracy Rosji z saudyjskim przemysłem zbrojeniowym SAMI (Saudi Arabian Military Industries). Innym przykładem podobnej inwestycji miała być umowa o wartości 1,1 miliardów dolarów na budowę przez rosyjską firmę petrochemiczną Sibur zakładów przemysłowych na terenie Arabii Saudyjskiej.

Warto wspomnieć, że Royal Saudi Air Defense, ważna i liczna (ok. 50 tys. żołnierzy) formacja sił zbrojnych Arabii Saudyjskiej posiada obecnie na wyposażeniu niemal wyłącznie sprzęt amerykański. Podstawową obronę królestwa zapewniają systemy rakietowe MIM-104 Patriot, które wielokrotnie były używane w warunkach bojowych podczas trwającej od 2014 roku operacji militarnej koalicji arabskiej w Jemenie zapewniając osłonę zarówno interweniujących wojsk, jak i najważniejszych obiektów w Arabii Saudyjskiej, które były celami ataków odwetowych. Według szacunków saudyjskie baterie Patriot mogły przechwycić ponad 100 taktycznych rakiet balistycznych (m.in. Toczka i Scud) odpalonych z terytorium Jemenu. Dokonano tego przede wszystkim z użyciem pocisków GEM-T.

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama