Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Bezpilotowe maszyny transportowe gotowe do wejścia na rynek

W dniu 10 kwietnia 2014 roku odbył się lot próbny rewolucyjnego bezzałogowego pojazdu transportowego Black Knight Transformer skonstruowanego przez firmę Advanced Tactics Inc. To połączenie ciężarówki zdolnej do poruszania się po zwykłych drogach z wielowirnikowym pojazdem pionowego startu i lądowania może być początkiem rewolucji w transporcie militarnym. Projekt wpasowuje się w ogólne tendencje modernizacji amerykańskich sił zbrojnych, które kładą nacisk na bezzałogowe statki powietrzne służące do transportu i ewakuacji medycznej. 

Początki projektu „latającej ciężarówki”

Projekt Black Knight Transformer rozwijany jest ze środków niewielkiej kalifornijskiej firmy Advanced Tactics Inc. Jest on jednak realizowany z myślą o zdobyciu przyszłych zamówień od amerykańskich sił zbrojnych i otrzymał w związku z tym finansowanie z US Congressional Funding. Ideą, która nadała rozpęd temu niezwykłemu projektowi był program prowadzony przez U.S. Army Telemedicine and Advanced Technology Research Center, mający na celu stworzenie bezzałogowego pojazdu służącego do ewakuacji medycznej. Taka maszyna w formie latającego samochodu mogłaby pomóc w prowadzeniu misji mających na celu ewakuację rannych żołnierzy w niesprzyjających dla pilotów warunkach pogodowych i przy minimalnym narażaniu na zagrożenie personelu medycznego. Między innymi tego typu zadania będą w przyszłości stać przed maszynami podobnymi do Black Knight Transformer. Obecnie jednak firma bardziej skłania się do stworzenia efektywnej platformy transportowej łączącej cechy ciężarówki i helikoptera.

Bezzałogowe helikoptery transportowe

Doświadczenie w działaniach transportowych przy użyciu bezzałogowców ma już US Marine Corps, który od grudnia 2011 roku do czerwca 2013 roku używał w Afganistanie, w warunkach realnego konfliktu zbrojnego, dwóch bezpilotowych helikopterów Kaman K-MAX. Do 5 czerwca 2013 roku, gdy jeden z prototypów uległ wypadkowi, maszyny tego typu przewiozły prawie 1500 ton zaopatrzenia podczas ponad 1000 misji. Obecnie, pozostała maszyna wróciła już do służby w Afganistanie, a producent szuka także zagranicznych nabywców dla tego sprzętu. Podczas Air Show w Paryżu w 2013 roku Już kilkanaście krajów wyraziło zainteresowanie jego zakupem.

Poza K-MAX-em, czyli wspólną propozycją firm Kaman i Lockheed Martin, także Boeing otrzymał kontrakt na skonstruowanie transportowego drona opartego na bezzałogowym helikopterze A160T (YMQ-18A) Hummingbird, który dysponując udźwigiem ponad 1 tony może zastąpić w przyszłości ciężarówki w misjach dowożenia zaopatrzenia dla walczących żołnierzy. Równolegle opracowywana jest także bezpilotowa wersja małego helikoptera OH-6, który również mógłby pełnić funkcje transportowe. Również US Army nie pozostaje przy eksperymentach z bezzałogowymi helikopterami w tyle. Od połowy 2013 roku trwa program Matrix mający na celu m.in. stworzenie przez firmę Sikorsky niezawodnych śmigłowców bezzałogowych. Podstawową maszyną testową był S-76, a w marcu 2014 roku odbył się również pierwszy oblot bezpilotowej wersji najpopularniejszego śmigłowca US Army UH-60 Black Hawk.

Przyszłość projektu Black Knight Transformer

Doświadczenia wyniesione z użytkowania bezpilotowych helikopterów transportowych w czasie wojny w Afganistanie, a także zainteresowanie wyrażone przez amerykańskie wojska lądowe takim sprzętem (armia USA oficjalnie planuje pozyskać w przyszłości transportowego bezzałogowca zdolnego do pionowych startów i lądowań) udowadnia, że rynek na takie konstrukcje będzie w przyszłości coraz większy. Na tym tle oferta firmy Advanced Tactics Inc., jeśli tylko zostanie odpowiednia dopracowana, wydaje się bardzo przyszłościowa. Zaletą tej konstrukcji w stosunku do bezzałogowych helikopterów są przede wszystkim potencjalnie niższe koszty eksploatacyjne, ponieważ pojazd Black Knight Transformer zdolny jest do poruszania się po zwykłych drogach jak ciężarówka, a tylko niektóre partie trasy może pokonywać drogą powietrzną, np. ponad przeszkodami naturalnymi czy obszarami walk lub klęsk żywiołowych. Według założeń technicznych bezpilotowego transportowca pionowego startu i lądowania zdefiniowanych przez US Army największego przyszłego użytkownika tego typu konstrukcji – poszukiwana jest duża maszyna przenosząca 2,3 do 3,6 tony ładunku i latająca z prędkością ok. 470 km/h. Wskazuje to więc na konieczność budowy hybrydowego samolotu podobnego do V-22 Osprey bo tylko taka konstrukcja umożliwi sprostanie tym wymaganiom. Prawdopodobnie jednak pojawi się też potrzeba zakupu mniej skomplikowanych maszyn takich jak właśnie Black Knight Transformer. W przyszłości więc, tego typu stosunkowo niewielka konstrukcja o wymiarach 7 na 4 metry, która może być przewożona przez taktyczne samoloty transportowe typu C-130, może być doskonałym uzupełnieniem w amerykańskich siłach zbrojnych dla większych i cięższych maszyn. Podstawową zaletą Black Knight Transformer ma być prostota konstrukcji i niskie koszty eksploatacji. Wszystkie części pojazdu mają być łatwe do pozyskania na cywilnym rynku i proste do wymiany, co ułatwi modułowa konstrukcja maszyny, np. silnik może być wymieniony przez zaledwie dwóch ludzi. Dodatkową zaletą takiej maszyny jest możliwość jej łatwej konfiguracji do różnorodnych zastosowań: jako ambulansu, autobusu czy ciężarówki. W powietrzu pojazd jest kierowany, podobnie jak powszechnie już używane wielowirnikowce, przy pomocy systemu pilotażu tańszego i prostszego w obsłudze niż ten stosowany w śmigłowcach bezzałogowych. Przyszłe osiągi docelowej wersji wyposażonej w ośmiokołowe podwozie i osiem wirników szacowane są na 0,5 tony udźwigu (po zdemontowaniu silnika do jazdy po lądzie będzie można uzyskać dodatkowe 300 kg), zasięg około 400 km, a prędkość przelotu 200 km/h (w jeździe po drogach maks. 120 km/h). Wymiary kabiny mają być przy tym zbliżone do wymiarów wnętrza śmigłowca Black Hawk. Docelowa wersja może mieć według planów producenta również wersję pilotowaną przez człowieka, a także może być napędzana silnikiem elektrycznym. Równolegle rozwijany jest też projekt mniejszej maszyny przeznaczonej dla sił specjalnych nazwanej Panther Transformer zdolnej do przewozu dwóch żołnierzy wraz z ekwipunkiem. Zaletą Panther Transformera ma też być możliwość transportu w ładowni samolotu hybrydowego CV-22.

Black Knight Transformer firmy Advanced Tactics Inc może być dopełnieniem realizowanych przez amerykańskie siły zbrojne znacznie bardziej zaawansowanych programów bezzałogowych – transportowych helikopterów i samolotów hybrydowych. Programy bezzałogowców o takim przeznaczeniu przeszły już pierwsze testy w warunkach bojowych, a spore środki inwestowane w te programy pokazują determinację amerykańskich sił zbrojnych do rozwijanie podobnych maszyn. Swoją niszę ma szansę zająć także Black Knight Transformer, o ile tylko uda mu się zdobyć zamówienia amerykańskich sił zbrojnych skupionych w tym momencie na realizacji innych, po części konkurencyjnych do „latającej ciężarówki” konstrukcji. W przyszłości jednak wraz ze spodziewanym gwałtownym rozwojem transportowych bezpilotowców można się spodziewać wprowadzenia do służby prostej w konstrukcji i taniej podniebnej ciężarówki, która dzięki unikalnymi możliwościom poruszania się po zwykłych drogach, pozwala znacząco obniżyć koszty transportu zaopatrzenia w stosunku do innych systemów bezzałogowych. Nie można też wykluczyć zainteresowania taką konstrukcją przez siły zbrojne innych krajów, a także firm prywatnych szukających taniej maszyny do zaopatrywania swoich odciętych od drogowej komunikacji placówek.

Andrzej Hładij

Reklama

Komentarze (4)

  1. Oj

    to szczyt techniki i design-u made in usa - LEGO przy tym wysiada.........

  2. andy_70

    dobra, zrobilibyście analizę porównawczą dronów oferowanych polskiej armii. Tylko nie WB, czy inne zabawki, ale prawdziwy sprzęt - Reaper vs Hermes vs Heron :)

  3. Bohdan Szuprowicz

    Cacy, cacy ale w rezultacie bedziemy mieli bezzalogowe drony z bombami atomowymi

    1. condor

      Tak pierniczysz jakby broń nie była stworzona do tego do czego jest stworzona. Laiku skończ.

    2. Tommi

      A no tak bo przecież międzykontynentalne rakiety balistyczne i pociski manewrujące (jak Tomahawk) to są załogowe :)

    3. Pan Twardowski

      Lepsze od rakiety balistycznej?

  4. expat

    Dla ciekawych zrodlo, dostepne w necie : NATO STO TECHNICAL REPORT TR-HFM-184

Reklama