Reklama

Pod koniec kwietnia amerykańskie wojska lądowe przyznały kontrakt na zakup makiet czołgów T-72, składających się z elementów (w tym ram stalowych czy nadmuchiwanego systemu, pokazującego sylwetkę czołgu), montowanych na podwoziu Humvee. W ten sposób pozyskany zostanie sprzęt klasy „VisMod” (Visual Modification), pozwalający na odwzorowanie sprzętu potencjalnego przeciwnika.

Abrams T-90
Fot. US Army.

Umowa o wartości 129,8 tys. USD została przyznana firmie West Efx. Inc. W Stanach Zjednoczonych od dłuższego czasu utrzymuje się sprzęt, który ma przypominać wyposażenie używane przez potencjalnego przeciwnika. Przykładowo, w 2015 roku poinformowano, że czołgi Abrams przeznaczone do odgrywania roli nieprzyjaciela podczas ćwiczeń zostały ucharakteryzowane w taki sposób, aby mogły przypominać wozy T-90.

SHERIDAN Vismod
Czołg M551 Sheridan, przebudowany aby przypominać T-80 w latach 90. XX wieku. Według rosyjskiego ministra obrony ćwiczenia z użyciem pojazdów przeciwnika prowadzono jedynie w czasie II wojny światowej. Fot. JEFF MELLODY/US Army.

Na jeszcze większą skalę system VisMod był wykorzystywany w czasach Zimnej Wojny. Przykładem jest wykorzystanie czołgów lekkich M551 Sheridan jako bazy do budowy „VisMod” dla czołgów T-72 i T-80, bwp BMP-1 czy zestawów przeciwlotniczych Szyłka. W ten sposób wojska lądowe Stanów Zjednoczonych przygotowują się do bardziej realistycznego szkolenia. W ostatnim czasie, z uwagi na zagrożenie ze strony Rosji, przywiązuje się ponownie większą uwagę do symulowania elementów uzbrojenia, znajdujących się na wyposażeniu FR, choć makiety T-72 stosowano już wcześniej.

Czytaj więcej: Abramsy przerabiane na T-90

 

 

Reklama
Reklama

Komentarze (23)

  1. PRL

    Wyglada na to, ze amerykanscy doraccy z Ukrainy dostali niezlego kopniaka od Rosyjskich pancernych separatystow z Donbasa. Amerykanie nie maja pojecia jak walczyc mobilnego wroga, a ryzyko to nie jest ich atutem.

    1. mux

      Zwróć uwagę, że nie ćwiczą zwalczania T-14 Armata, czyli zakładają że w perspektywie wielu wielu lat nie ma szans na produkcję seryjną tego modelu.

  2. Janusz

    A czy nie możemy zamienić naszych T-72 na Abramsy. Po co produkować makiety jak są Oryginały. My się pozbędziemy złomu a Amerykanie mieli by makiety do ćwiczeń. Przecież to tańsze rozwiązanie dla obu stron.

  3. jarek

    Ludzie, tu nie chodzi o twarde cele, na których można testować skuteczność amunicji, tylko o wizualizację, czyli o to, żeby chłopcy w M1 i AH64 na swoich monitorach widzieli T72. Sygnatura radarowa i cieplna ma być podobna i tyle.

  4. r44

    Sens artykułu jest taki że US Army po więcej niż dekadzie przygotowywania się do walki z partyzantami zaczynają szkolenie do "klasycznego " konfliktu

  5. Zorro

    lepiej zorganizować walkę Polskich oddziałów wyposażonych w T72 z M1 Abrams z amunicją ćwiczebną

    1. niki

      Nasze T-72 to cała epoka do tyłu względem rosyjskich T-72B3 czy T-90A.

  6. roztrzęsiony ich obecnością

    Zamiast kupić od PUTINA najnowszą wersję zmodyfikowanego T-72 , to ukrywają się i cos tam kombinują - nawet na zielono go nie malują ? Gdzie real , nie wiedzą że w Europie jest zielono od lasów sosnowych i nie tylko ? Ale do tego trzeba mieć wiedzę z Harwardu - a tej brakuje najwidoczniej , bo i do nas podrzucili coś na pustynno pomalowane . DOBRE bo USA ????

  7. ikuyjthre

    Polacy też mają głownie t72....t80.....t90.... :-D

  8. Naiwny

    T72 to bardzo popularny na swiecie czołg. USA niekoniecznie ćwicząc rozpoznanie sylwetki tego czołgu szykuje się do starcia z Rosją. Raczej do tego, że ich wojska mogą natknąć się na ten sprzęt w każdej z interwencji w których uczestniczą. Rosja nic do tego nie ma. A po za tym mówimy o makietach za 128 tys $ - to ile ich będzie? Góra 10-15 szt. Smiechu warte.

  9. fan_club_Daviena

    No niech ćwiczą bo najnowsze modyfikacje T72 i T90 ronoszą Abramsy w drobiazgi

    1. FUN USA

      T-72 czy nawet T-90 mogą co najwyżej zdenerwować załogę Abramsa, i wtedy z ruskich czołgów niewiele zostanie :))

    2. tyr

      tak, tak na pewno

    3. gh

      "No niech ćwiczą bo najnowsze modyfikacje T72 i T90 ronoszą Abramsy w drobiazg" Wystarczy że przeleci Su 24 i nagle ekrany...zgasną. W najbiższej bazie wszyscy czołgiści, wypiorą spodnie i złożą wypowiedzenia z wojska. Dobry putin, nakarmi przerażonych jabłkami, które wyrosły 2 lata temu, zaraz po jego dekrecie odnośnie jabłoni!

  10. T-14

    "Makieta montowana na podwoziu Humvee" ... Amerykanie zhakowali plany Armaty montowanej na podwoziu UAZa?

    1. KV-1

      Abrams może strzelać do T-14 z równym skutkiem co panzer III do KV-1. Czyli "połaskotać" ewentualnie.

  11. dodek

    mamy ich dosyc,aby pomoc amerykanom

    1. dim

      Ale z tego co Panowie nieraz opisujecie, wnioskowałem zawsze, że te wasze makiety rosyjskich T-72 nie są zbyt realistyczne ?

    2. Skoczek 224

      Nie mamy ani jednego

  12. dk.

    Prawdziwsze od polskich T-72 właśnie jeżdżą po Ukrainie, np. w Donieckiej Obłasti. Czyli można testować. - Czy jednak z dmuchanymi z gumy czy styropanu bezpieczniej ?

  13. Skoczek224

    Przyznam że tytuł artykułu trochę myli, bo walki z T-72 amerykanie uczyli się już od momentu jego pojawienia a po pierwszej wojnie w zatoce mieli ich sporo. Chodzi o to, żeby ćwiczyć walkę z najnowszą wersją a nie starym gratem. Prościej i taniej jest zaadoptować abramsa, bo z 2-3tyś. metrów w celowniku termowizyjnym wygląda prawie tak samo. Różnica będzie w taktyce i efektów symulowanego trafienia.

  14. Zorro

    Błąd. Teraz kiedy Polska jest w NATO powinni na poligonie zorganizować bitwę polskich T72 z M1 Abrams oraz z Leopardami z ćwiczebną amunicją . Okazałoby się nie tylko który czołg lepszy ale też o wyszkoleniu pancerniaków co często ważniejsze

    1. vvv

      swiadomosc zalogi jest najwazniejsza. t-72m sa slepe i niecelne

    2. gościu

      Jak by amierikańce dobrze zapłacili to pewnie znaleźli by się chętni do zabawy nie tylko z ćwiczebną

  15. Marek1

    Ciekawe czemu USA nie kupią od nas(możliwy też barter) ze 100 T-72M1 dla celów realistycznego strzelania. Niech obłożą je najpierw różnymi typami ERA, by jak najbardziej zbliżyć się do standardu T-72B3, a potem rozstrzeliwują je na różne sposoby i z różnej broni.

    1. vvv

      t-72m1 zblizone do standardu t-82b mod 1989? :D dobre sobie

  16. zdruzgotany usa

    Ile wysiłku muszą włożyć by chcąc przyłożyć ruskim - czy tak ich się boją ? Z innymi narodami poszło im całkiem z początku nieżle - IRAK , LIBIA , AFGANISTAN , efekt końcowy nie zauważalny ?

  17. cacasasf

    I tak amerykańskie czołgi obecnie to złomy, bez porównania do leosiów.

    1. KrisNY

      poczytaj o wersji M1A2 SEP v.4 ktora bedzie skonczona za trzy lata ...Programowalna amunicja, dzialo XM360, aktywne srodki obrony, najnowszej generacji kamery i celowniki...

    2. P

      Ta jeszcze czego ? To chyba leo nie ma startu do Abramsa i jedyna kategoria w której z nim wygrywa to cena a reszta idzie na konto abramsa, co zresztą widać po przetargach w których brały udział. Abramsy zawsze okazywały się lepsze od leo a były w wersjach eksportowych, niestety też zawsze okazywały się zdecydowanie od leo Messi droższe

  18. Pewnie by się zgodzili

    Na Ukrainie chyba mogliby poćwiczyć.

  19. GI

    Dlaczego nie zrobić interesu z US Army. Sprzedać nasze T-72, lepiej nadają się do symulacji sprzętu przeciwnika.

    1. Bono

      kupią wszystkie za 20 mln$ tak jak Migi21, starczy akurat na szabelki dla OT. juz niech te t72 wam tak strasznie nie ciaza ze chcecie sie ich pozbyc za wszelka cene, nadadza sie jeszcze na WWB. zamiast jakis Gepardow zakupic wiecej rasowych MBT.

  20. P

    Wymienmy się z nimi nasze ok. 750 t-72 na ich Abramsy :D wszyscy zadowoleni a Leo można sprzedać jakimś ukraincom czy Czechom czy rumunom

  21. gts

    Sprzedajmy im te nasze.. jedyny pozytek z tego zlomu. Moze wymienimy sie na jakies inne, sprawne i w miare nowoczesne ustrojstwa ;P

  22. PRS

    I po co tak sobie komplikować życie? Zamienimy 4 sprawne/na chodzie T-72 na jednego sprawnego M1A1. Kurier gratis :)

  23. Wojtek

    Niech wezmą nasze t72 a w zamian dadzą Abramsy.