Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Air Fair 2019: WZL-1 z ofertą modernizacji śmigłowców

Jeden ze śmigłowców Wojsk Lądowych prezentowanych w Bydgoszczy podczas Air Fair 2019. Fot. J.Sabak
Jeden ze śmigłowców Wojsk Lądowych prezentowanych w Bydgoszczy podczas Air Fair 2019. Fot. J.Sabak

Podczas salonu lotniczego Air Fair 2019 w Bydgoszczy Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 1 zaprezentowały ofertę, obejmującą przede wszystkim modernizacje śmigłowców Mi-17 i Mi-24, uzupełnioną o zaawansowane technologie kompozytowe i addytywne.

Obsługa techniczna i modernizacja śmigłowców takich jak Mi-24 czy Mi-17 jest podstawą oferty tych łódzkich zakładów już od wielu lat. Zakres modernizacji jest związany, przede wszystkim, z dostosowaniem do standardów NATO oraz zwiększeniem bezpieczeństwa. Podstawowy pakiet zarówno dla maszyn Mi-24, jak i Mi-17 obejmuje zintegrowany system łączności ZSŁ-1, radiostacje VHF, UHF, HF oraz systemy wspomagające i nawigacyjne VOR/ILS, TACAN, MARKER, GPS. 

image
Model zmodernizowanego Mi-17 na stoisku Mi-17. Fot. J.Sabak

Kabina zostanie dostosowana do użycia gogli noktowizyjnych. Jej oświetlenie dostosowano tak, aby współdziałało z goglami NVG 3 generacji zgodnie z normą MIL STD-300. Maszyny zyskają również system IFF zgodny ze standardem NATO. Zwiększenie bezpieczeństwa w warunkach bojowych zapewniają również rozpraszacze gazów wylotowych EWU oraz ukraińskie urządzenie aktywnie zakłócające naprowadzanie w podczerwieni typu KT-01 ADROS, którego zadaniem jest zmylenie nadlatujących rakiet.

W przypadku śmigłowca Mi-17 modyfikacje obejmują również wyposażenie poszukiwawcze i sprzęt medyczny, wciągarkę GOODRICH 76379-040 oraz stopień wejściowy, wysięgnik do liny zjazdowej oraz tylne stanowisko karabinu maszynowego. 

W obu typach maszyn stosowane są ulepszone silniki lotnicze TW3-117, które WZL Nr 1 pozyskuje z ukraińskiej firmy Motor Sicz. Jednostki napędowe tego producenta dostępne są w wersji, w której agregaty produkcji rosyjskiej zastąpiono elementami innych producentów, a ich parametry istotnie przewyższają oryginał.

image
Przykłady kompozytowych struktur z WZL-1. Fot, J.Sabak

Ofertę uzupełnia szeroka gama technologii kompozytowych, w tym struktury wykonywane w technologii infuzji, mokrego prepregu na matach węglowych i aramidowych. Na stoisku można również zobaczyć struktury aramidowe z aramidowym lub aluminiowym wypełnieniem o strukturze plastra miodu. Technologie tego typu są stosowane m.in. w prezentowanym na ekspozycji fragmencie skrzydła bezzałogowca Szerszeń, wykorzystywanego jako cel powietrzny.

Reklama
Reklama

Komentarze (10)

  1. Roman Mendrek

    Wyrzucone pieniądze podatnika z malucha nie zrobi się mercedesa - to tylko przedłużanie agonii tych pięknych i sprawdzonych śmigłowców (niestety już wiekowych)

    1. BUBA

      Musisz koniecznie powiedzieć to amerykańskim podatnikom: B-52 złom, C-47 złom bp stare ponad 50 letnie i modernizowane...ORP Pułaski i ORP Końciuszko nówki ponad 40 lat bez modernizacji. Mi-17 po modernizacji może spokojnie polatać i dać czas na zakup nowych maszyn.

    2. Davien

      Chwila, to C-47 lataja w USAF??? Bo pozbyli się ich w 1967r:) Jedyne co zostały to w SOCOM,a le to nie USAF ale siły specjalne:) B-52 jest nosicielem rakiet o zasięgu 2400km, jakos nie przypominam sobie OPL o takim zasięgu:) Mi-17 istotnie mozna zmodernizować ale nie Mi-8, natomiast co do OHP to akurat USA pozbyło sie wszystkich a nasze istotnie mozna modernizować, choc do 40-stu lat im brakuje.

  2. Kazo

    Podobno motorsicz miał koncept nowych silników z przekładnią do W3. Były 30% mocniejsze i tyle samo tańsze niż krajowe. Robiono wszystko żeby nie udostępnić wiropłata do testów

    1. Harry 2

      Komu chciałeś udostępniać do testów, skoro rządzi w Świdniku Leonardo zainteresowane raczej wygaszaniem śmigłowca W3 niż jego rozwojem, chociaż takie deklaracje padają.

    2. prawnik

      Nie podobno......poszukaj na DF 24 / jak pamiętam pojawił się artykuł -wywiad z prezesem Motorszicz/ ten artykuł był na początku rządów poprzednika Błaszczaka

    3. prawnik

      A z tego co słyszałem / może źle/ dość duże udziały w kapitale Leonardo mają obywatele rosyjscy

  3. JanKowalski

    Modernizacja jest potrzebna i celowa zwłaszcza teraz gdy wiadomo już że nowych śmigłowców - w odpowiedniej ilości, szybko nie zobaczymy bo zakup kilku sztuk w wersjach specjalnych "wiosny" nie czyni ani nawet "jaskółki" pytanie jakie się ciśnie to jaki zakres modernizacji tak aby była celowa i nie przekroczyła granicy zdrowego rozsądku, wszak są to już mocno leciwe "fruwadła" i wyeksploatowane, co rzutuje na kondycję całej konstrukcji i zmęczenie materiału, co do elektroniki to nigdy nie były modernizowane na poziomie zadowalającym .

  4. Harry 2

    Zmodernizować śmigłowce które mogą polatać 10-15 lat i jednocześnie wprowadzać nowe modele ale z głową, czyli korzyścią dla naszych zakładów. O wprowadzaniu nowej amunicji jak npr 70mm już nie wspomnę.

    1. Marek T

      Nie ma już "naszych" zakładów lotniczych... Zostały wyprzedane dominującym koncernom, pozostały jedynie WZL ... Obecnie jedyna szansa na odtworzenie własnego przyslu lotniczego jest ich rozbudowa do formatu w/w. To natomiast zależy od tego czy dostaną one zamówienia. Warto przyglądać się KTO je wspiera i a KTO stopuje w rozwoju...

  5. Je suis Caracal

    Piękne zdjęcie - symbol stanu lotnictwa śmigłowcowego. Mi-8 z 1971 roku. A pomyśleć, że zamiast niej Leźnica mogłaby się chwalić nowiuśkimi Caracalami. A tak wystawiają 48-letni śmigłowiec. I jest super. W TV pokazywali wielką paradę "silnych", powinni jednocześnie metryki tych maszyn pokazywać.

  6. Pzl

    Ciekawe ile by kosztował PZL w3L Long gdyby Leonardo chociaż pozwolił Mielcowi zbudować jedną pokazowa sztukę, aktualnie PGZ przejęło fabryke silników pzl-10w które juz w 91r po zmodernizowaniu osiągały ponad 1000km.

  7. Zaq

    A może by tak zmodernizować wszystkie Mi8, Mi17, Mi24 nowe silniki, nowe przekładnie, nowe łopaty, nowa awionika pewniej wyszloby taniej niz kupno nowego np AW 149 za 18 mln USD.

  8. Zbigniew

    Dobrą wiadomością jest informacja o praktycznym wykorzystywaniu w Polsce ukraińskich silników z firmy Motor Sicz, współpraca przemysłowa obydwu państw powinna być logiczną oczywistością wbrew woli Putina!

  9. Albercik

    I słusznie! Nie ma nowych śmiglaków i nie będzie przez najbliższą dekadę. Trzeba utrzymać w powietrzu co mamy! Resursy większości kadłubów wystarczą na jeszcze ok 10 lat, zatem remont nie tylko ma sens ale jest niezbędny. MotorSicz ma zupełnie dobre silniki (nawet opanowali technolgie ceramiczne) , tak dla Mi8/17/24 jak też do naszych Sokołów. Nie wahać się, tylko brać się za remonty. Zdrowy rozsądek to podpowiada. I tak mając czym latać, spokojnie doczekamy - nie tracąc zdolności choćby do trenowania pilotów- do czasu aż może MON się "ogarnie" na tyle by wreszcie jakąś decyzję podjąć!

  10. Ok bajdur

    Mi17 trzeba modernizować. To bardzo dobre maszyny. Wszystko co zwiększa ich przeżywalność jest niezbędne.