Reklama

Siły zbrojne

Abramsy z aktywnym systemem ochrony rozmieszczone w Europie [ANALIZA]

Fot. Sgt. Evan Ruchotzke/U.S. Army
Fot. Sgt. Evan Ruchotzke/U.S. Army

U.S. Army rozmieściło w Niemczech czołgi podstawowe M1 Abrams z aktywnym systemem ochrony pojazdów Trophy. Ten izraelski system opracowany przez spółkę Rafael niedawno został zakupiony i trafił na wyposażenie amerykańskiej armii. Wcześniej zakupiły go izraelskie wojska lądowe, gdzie trafiły na wyposażenie czołgów podstawowych Merkawa Mk 4 oraz Mk 3 i bojowych wozów piechoty Namer.

U.S. Army Europe poinformowała, że elementy pierwszych dostarczonych systemów Trophy zostały przewiezione do Europy oraz zainstalowane i wstępnie przetestowane na ośmiu wybranych egzemplarzach M1A2SEPv2 Abrams, które zostały pozyskane w ramach trwającego równolegle ćwiczenia przerzutu uzbrojenia i wyposażenia jednego batalionu pancernego zmagazynowanego w składach Army Prepositioned Stock (APS).

Testy systemu Trophy, które odbywają się na poligonie Bergen-Hohne w Niemczech, gdzie po ich zakończeniu systemy mają zostać zdemontowane i wrócić do USA. Nie zostały ujawnione główne cele i szczegóły prowadzonych prób, jednak najprawdopodobniej mają one na celu – między innymi – sprawdzenie możliwości szybkiej instalacji Trophy w warunkach polowych oraz przetestowanie samego systemu w warunkach poligonowych.

Trophy to izraelski aktywny system ochrony pojazdów (ASOP) typu hard kill opracowany przez spółkę Rafael Advanced Defense Systems (RADS). Systemy ASOP są przeznaczone do zapewniania osłony ciężkim wozom bojowym przed pociskami wystrzelonymi z granatników przeciwpancernych i wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych. Systemy te występują w dwóch wersjach — soft kill, który działa niekontaktowo poprzez zmylenie nadlatującego pocisku oraz hard kill, który działa kontaktowo poprzez fizyczne zniszczenie pocisku własnym przeciwpociskiem. 

Działania Trophy opiera się na tej drugiej zasadzie, gdzie system ten wykrywa, śledzi i w przypadku kursu kolizyjnego zagrożenia wystrzeliwuje przeciwpociski neutralizujące niebezpieczeństwo w półkulistej sferze w bezpiecznej odległości od chronionego pojazdu. Pocisk jest wykrywany z wykorzystaniem radaru z płaskimi, stałymi antenami, który przekazuje tę informację do systemowego komputera. Ten oblicza niezbędne parametry technicznego pocisku takie jak jego prędkość i trajektoria i określa oraz to czy stanowi on realne zagrożenie. Dodatkowo określone zostaje także miejsce startu tego pocisku, którego lokalizacja jest przekazywana do systemu kierowania ogniem, co pozwala załodze na ostateczną neutralizację zagrożenia. 

image
Fot. Rafael

W przypadku określenia nadlatującego pocisku jako zagrożenia, ze specjalnej wyrzutni wystrzeliwany jest efektor formowany wybuchowo (MEFP), który dokonuje jego fizycznej neutralizacji w odległości od 10 do 30 metrów od chronionego wozu. Przeciwpocisk według deklaracji ma nie stanowić zagrożenia dla otoczenia pojazdu takiego jak współpracująca z nim własna piechota czy obiektów i osób cywilnych. Co warte podkreślenia system jest w stanie zwalczać jednocześnie kilka celów dzięki dysponowaniu kilkoma wyrzutniami przeciwpocisków, a system automatycznego ładowania pozwala na ich wielokrotne wykorzystanie w krótkim czasie. W celu uniknięcia potencjalnych uszkodzeń od ostrzału i odłamków wszystkie elementy systemu są zabezpieczone osłonami pancernymi.

System Trophy występuje w trzech różnych wersjach dla różnych klas wozów bojowych — lekkiej LV dla lekkich pojazdów opancerzonych, średniej MV dla lżejszych wozów bojowych (o masie od 10 do 30 ton) i ciężkiej HV dla ciężkich wozów bojowych. Najpopularniejszą obecnie wersją tego systemu jest ciężka Trophy HV, która jest instalowana głównie na czołgach podstawowych, w tym na Abramsach. Pełna masa tego systemu wynosi 800 kg i jest on rozmieszczony po obu stronach wieży. 

Pierwszym odbiorcą tego systemu był rodzimy gestor w postaci izraelskiej armii, która w 2007 roku podjęła decyzję o wprowadzeniu tego systemu na wyposażenie swoich najnowszych ciężkich wozów bojowych — czołgów podstawowych Merkawa Mk. IV i bojowych wozów piechoty Namer. Proces integracji tego systemu rozpoczął się w 2009 roku i od tego momentu system ten był wielokrotnie wykorzystywany w warunkach bojowych. Dziś praktycznie każdy pojazd bojowy, jaki ma znaleźć się w strefie działań, musi być wyposażony w ten system. Obok dwóch wspomnianych wozów jest też instalowany na Merkawach Mk 3. W przeciągu ponad 10 lat służby system ten wielokrotnie zneutralizował zagrożenie ze strony nadlatujących pocisków, chroniąc życie i zdrowie izraelskich czołgistów. Potwierdzonych zostało co najmniej kilkanaście skutecznych przechwyceń, a ani jeden wóz wyposażony w ten system nie został porażony.

W 2017 roku w związku z pilną potrzebą operacyjną wyposażenia własnych czołgów w systemy tego typu U.S. Army przeprowadziła jego pierwsze testy na czołgach Abrams, które zakończyły się pełnym powodzeniem. Zdaniem oficera wykonawczego programu Ground Combat Systems (GCS) gen. maj. Davida Basseta, który jest odpowiedzialny za wdrożenie aktywnego systemu ochrony dla M1 Abrams, system Trophy "działał tak, jak w reklamie". Z tego powodu system ten został wybrany jako tymczasowe rozwiązanie do czasu, gdy trwający obecnie program Modular Active Protection System (MAPS) zakończy się opracowaniem docelowego systemu tego typu. 

System Trophy jest jedynym na świecie aktywnym systemem ochrony pojazdów, który został przetestowany i sprawdzony w warunkach bojowych oraz może pochwalić się już 10-letnią nienaganną służbą liniową. Setki godzin pracy tego systemu w izraelskiej armii oraz pełna i pewna ochrona, jaką zapewniał osłanianym wozom bojowym, skłoniły amerykańską armię do zainteresowania się tym systemem z myślą o czołgach podstawowych M1 Abrams.

Departament Obrony USA we wrześniu 2017 roku zawarł kontrakt o wartości ok. 9,9 mln USD z koncernem General Dynamics Land Systems, czyli producentowi M1 Abrams, na modyfikacji tych wozów w celu instalacji na nim tego systemu w pierwszym przewidzianym do wyposażenia w nie Pancernym Brygadowym Zespole Bojowym (ABCT). W czerwcu 2018 roku kolejny kontrakt o wartości do ok. 193 mln USD tym razem na zakup pierwszych systemów Trophy HV został przyznany spółce Leonardo DRS (amerykańskiemu partnerowi izraelskiego Rafaela). W produkcji i integracji tych systemów blisko współpracować mają ze sobą trzy spółki: RADS (twórca i producent ASOP), Leonardo DRS (lokalny producent i integrator ASOP) oraz GDLS (producent integrowanych czołgów).

image
Fot. Rafael

W październiku 2019 roku Leonardo DRS (w kooperacji z Rafael) poinformowało o dostarczeniu pierwszych systemów Trophy HV dla U.S. Army, co otworzyło drogę do rozpoczęcia procesu integracji z nim pierwszych egzemplarzy jednej z najnowszych wersji Abramsa - M1A2SEPv2. Według dostępnych informacji, przekazywanych zarówno przez Leonardo DRS jak i US Army, docelowo planowane jest pozyskanie tych systemów dla czołgów Abrams czterech Pancernych Brygadowych Zespołów Bojowych.

Najprawdopodobniej więc w najbliższym czasie dojdzie do dostaw kolejnych systemów tego typu, które trafią na wyposażenie kolejnych pododdziałów pancernych amerykańskiej armii, a do jego wykorzystania mają być dostosowywane kolejne wersje Abramsów, jak choćby M1A2 SEP v3. Niedawno natomiast General Dynamics otrzymał kontrakt o wartości nieco ponad 44 mln USD na dostawę zmodyfikowanej elektroniki do systemów kierowania ogniem Abramsów zintegrowanych z Trophy (Departament Obrony poinformował o nim oficjalnie 17 lipca). Sam system jest cały czas rozwijany – według informacji udostępnionych przez Leonardo DRS istnieje możliwość opcjonalnego dodania do niego systemów wykrywających odpalenie wrogich pocisków przeciwpancernych w podczerwieni (pasywnie), jak i systemu zakłócającego naprowadzanie ppk działającego w podczerwieni (IRCM). 

Obecnie prowadzone próby tych systemów w Europie, czyli w jednym z bardziej prawdopodobnych rejonów działań bojowych w przypadku wybuchu potencjalnego konfliktu zbrojnego, mogą dostarczyć Amerykanom ważnych informacji dotyczących eksploatacji czy przyszłego wykorzystania Trophy. System ten został też zakupiony przez Niemcy, dla czołgów Leopard 2 wydzielonych do zestawu sił natychmiastowego reagowania NATO (VJTF) na 2023 rok.

Reklama
Reklama

Komentarze