- Wiadomości
Kownacki dla Defence24.pl: pieniądze na Wisłę raczej nie z budżetu na 2017 r.
Zdaniem wiceszefa MON Bartosza Kownackiego program obrony powietrznej i przeciwrakietowej średniego zasięgu Wisła zostanie raczej sfinansowany z budżetu na 2018 r. i lata następne, a w 2017 r. możliwe są ewentualnie „drobne” wydatki. Wiceminister ocenił, że w tym roku MON wykorzysta wszystkie środki na modernizację techniczną nawet bez podpisywania umów w programach Wisła, Homar i Orka.

W rozmowie z Defence24.pl Kownacki wyraził przekonanie, że w programie Wisła jeszcze w 2017 r. polskie MON otrzyma od rządu USA szkic umowy (ang. Letter of Offer and Acceptance, LOA). – LOA będzie na pewno w tym roku – powiedział wiceszef MON odpowiedzialny za modernizację techniczną.
– Później już będzie bardzo sprawnie, to jest kwestia kwoty, ale liczę, że w przeciągu pary tygodniu po wpłynięciu LOA będzie można to już podpisać (...) Jesteśmy na ostatniej prostej – dodał.
Wiceminister ocenił też, że ofertę offsetową, która niedawno wpłynęła do MON, należy "doprecyzować".
Czytaj więcej: Oferta offsetowa dla Wisły złożona
Pytany o środki na program Wisła, który jest wyceniany przez MON łącznie na nie więcej niż 30 mld zł, Kownacki powiedział, że "w tym roku już wszystko wykorzystamy tak czy owak bez Wisły, bez Homara i bez Orki". Program Homar przewiduje zakup systemów artylerii rakietowej o zasięgu ponad 300 kilometrów, natomiast Orka to kryptonim pozyskania co najmniej trzech okrętów podwodnych nowego typu.
Dopytywany, czy kontrakt na Wisłę będzie finansowany od przyszłorocznego budżetu, wiceszef MON odpowiedział, że raczej tak, a jeśli umowa zostanie podpisana w tym roku, będzie można wpłacić "drobne pieniądze".
Kownacki wyjaśnił, że na początku roku polecił przygotować do podpisania kontrakty o wartości wyższej niż zaplanowany budżet na zakupy. Dzięki temu – argumentował wiceminister – jeśli coś się stanie z jednym z programów, pieniądze będzie można przeznaczyć na przygotowane już projekty, np. planowane na przyszły rok.
Czytaj więcej: IBCS połączy polską tarczę [WYWIAD]
W pierwszej fazie programu obrony powietrznej średniego zasięgu Polska zamierza pozyskać dwie baterie Patriot (cztery zestawy) z istniejącymi radarami w konfiguracji PAC-3+ zintegrowane z systemem zarządzania obroną powietrzną IBCS, uzbrojone w pociski PAC-3 MSE.
Czytaj więcej: Kontrakty na przeciwlotniczy radar US Army. Trafi do Polski? [ANALIZA]
W niewiążącym memorandum podpisanym w lipcu br. między stroną polską i amerykańską uzgodniono, że oferta międzyrządowa (LOA) na pierwszy etap programu Wisła zostanie przekazana Polsce do końca br., a pierwsze dwie baterie – dostarczone do 2022 roku.
Czytaj więcej: Kluczowy element Wisły w rękach żołnierzy US Army. Testy IBCS
Szef MON Antoni Macierewicz poinformował jednak 25 września o otrzymaniu od Raytheon oferty przyspieszonych dostaw zestawów Patriot. Miałyby one zostać dostarczone do 2020 roku, z systemem dowodzenia dostarczonym przez Raytheon w roli rozwiązania przejściowego. Zdaniem ministra zaletami takiego rozwiązania są skrócenie czasu oczekiwania oraz brak wpływu na termin i cenę dostosowania zestawów do systemu IBCS. Ten ostatni ma być wdrażany równolegle z armią amerykańską, w ramach specjalnej procedury "yockey waiver", pozwalającej na uzyskanie dostępu do systemu uzbrojenia w trybie FMS jeszcze przed rozpoczęciem produkcji na pełną skalę.
Czytaj więcej: Patrioty w 2020 roku? Macierewicz o nowej ofercie dla Wisły
Macierewicz zaznaczył we wrześniu, że podpisanie umowy offsetowej na pierwszy etap odbędzie się zgodnie z warunkami formułowanymi przez stronę polską od początku (niezależnie od przyjęcia bądź odrzucenia oferty przyspieszonych dostaw), jeżeli chodzi o pierwszy etap programu Wisła. Natomiast odnośnie drugiej fazy programu obrony powietrznej średniego zasięgu „rozmowy będą trwały dalej”.
Czytaj więcej: Macierewicz: Liczymy na Patrioty w 2019 roku. Zwiększenie budżetu pozwoli wzmocnić armię
Z kolei po otrzymaniu oferty offsetowej minister powiedział 22 października w TV Republika: "Liczymy na to, że baterie (z zestawami Wisła - red.) będą dostarczone w roku 2019".
Czytaj więcej: Trzy kluczowe obszary transferu technologii Wisły [ANALIZA]
Drugi etap programu Wisła ma obejmować baterie zintegrowane z radarem dookólnym i pociskiem rakietowym SkyCeptor. W memorandum przewidziano, że oferta rządowa LOA zostanie przedłożona do końca 2018 roku. Wpływ na realizację drugiej fazy Wisły może wywrzeć przebieg programu LTAMDS, gdyż intencją resortu będzie raczej pozyskanie takiego samego radaru, jaki wybierze armia amerykańska, aby uniknąć ryzyk związanych z wdrażaniem unikalnego rozwiązania.
MON zakłada uzyskanie w drugim etapie programu obrony powietrznej Wisła transferu technologii radaru AESA GaN i pocisków rakietowych SkyCeptor. Z wcześniejszych informacji wynika, że w pierwszej fazie offset miałby objąć m.in. elementy związane z systemem IBCS (produkcji Northrop Grumman), jak i zdolnością wykorzystania pocisku PAC-3 MSE (produkcji Lockheed Martin), głównym offsetodawcą jest jednak Raytheon.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu