Reklama

Geopolityka

Inteligentne pola minowe dla wojska. Wybrano ofertę

Fot. M.Dura
Fot. M.Dura

Inspektorat Uzbrojenia poinformował o wyborze najkorzystniejszej oferty w postępowaniu dotyczącym realizacji etapu Projektowanie i Rozwój pracy rozwojowej „Systemu sterowanych ładunków wybuchowych” o kryptonimie Jarzębina-S. Jego wykonaniem ma się zająć konsorcjum, składające się z Wojskowego Instytutu Techniki Inżynieryjnej, spółki BELMA S.A. (będącej częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej) oraz spółki Mind Made, należącej do prywatnej Grupy WB.  

Wartość brutto realizowanego przez wykonawców zadania to ponad 14,999 mln złotych. Jak podkreśla IU, była to jedyna złożona w postępowaniu oferta niepodlegająca odrzuceniu. Wcześniej Inspektorat informował, że budżet przeznaczony na realizację tego zadania to 14,972 mln złotych, a termin wykonania zamówienia, okres gwarancji i warunki płatności były zgodne ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia. 

Zgodnie z opublikowanym w kwietniu br. ogłoszeniem, przedmiotem zamówienia było "wykonanie prototypu i dokumentacji technicznej wyrobu DTW, Systemu sterowanych ładunków wybuchowych (SSŁW)". Do realizacji pracy ma zostać wykorzystany prototyp Systemu opracowany w ramach pracy rozwojowej zakończonej w 2013 roku. Było to bowiem już czwarte ogłoszenie o zamówieniu dot. tego etapu Jarzębiny-S opublikowane przez Inspektorat Uzbrojenia. Poprzednie, trzecie pojawiło się w lutym br., a w kwietniu br. zostało unieważnione. 

Przetarg na realizację etapu projektowanie i rozwój pracy pt. „System sterowanych ładunków wybuchowych” pod kryptonimem „JARZĘBINA-S” uruchomiano także w kwietniu 2015 r. (unieważniono 6 października 2015 r.) i w grudniu 2015 r. (unieważniony 5 maja 2016 r.).

Zgodnie z wymaganiami IU: "SSŁW powinien umożliwiać ustawienie nowoczesnego odcinka zapór inżynieryjnych przeznaczonego do zwalczania siły żywej przy spełnieniu wymagań Konwencji Ottawskiej, będącego środkiem alternatywnym dla przeciwpiechotnego pola minowego. SSŁW powinien posiadać możliwość ostrzegania o zagrożeniu minami, ostrzegania intruzów, informowania obsługi o wejściu intruza w strefę rażenia oraz powinien za zezwoleniem obsługi razić cel ze znacznej odległości". Przypomnijmy, że Konwencja Ottawska dotyczy zakazu użycia, składowania, produkcji i przekazywania min przeciwpiechotnych oraz wymaga ich zniszczenia i miała na celu wyeliminowanie użycia min przeciwpiechotnych jako środka walki zbrojnej.

W wyposażeniu systemu Jarzębina-S mają się znajdować: system wykrywania i lokalizacji, środki obserwacji alternatywnego pola walki, zespół sterownicy, zestaw strefy ostrzegania, zestaw strefy odstraszania, przyrządy umożliwiające ustawienie ładunku, komplet zapasowych źródeł zasilania, ładowarki do akumulatorowych źródeł zasilania ładunków i urządzeń, środek łączności, elektrownia polowa, pokrycia maskujące dla stanowiska obsługi oraz opakowania transportowe. Wprowadzenie tego typu systemu uzbrojenia jest szczególnie istotne zarówno biorąc pod uwagę zakończony już proces całkowitego wycofania min przeciwpiechotnych z WP zgodnie z wymogami konwencji, jak i formowanie Wojsk Obrony Terytorialnej.

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Adam

    W obecnym otoczeniu międzynarodowym czym prędzej należałoby tą konwencje wypowiedzieć.

    1. Bren

      Nie ma potrzeby wypowiadania Konwencji, która chroni głównie cywilów. Wojsko ma już dawno inne rozwiązania, które zastępują klasyczne miny przeciwpiechotne.

  2. Olo2

    Albo zrobić"furtkę" w zabezpieczeniach na wypadek"W"

Reklama