Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

67. rocznica śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego

fot. Wikipedia
fot. Wikipedia

Dzisiaj upływa 67. rocznica śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego, który został zamordowany 25 maja 1948 r. w warszawskim więzieniu na Rakowieckiej.

Żołnierz i patriota

Rotmistrz Witold Pilecki jest jednym z najwybitniejszych Polaków XX wieku. Urodził się 13 maja w Ołońcu w carskiej Rosji. Jego życie to scenariusz dla pasjonującego filmu sensacyjnego i wojennego. Od 1914 r. był harcerzem, pomimo, że było to zakazane w Rosji. W 1919 r. przedarł się do Polski. Wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej i za waleczność otrzymał dwukrotnie Krzyż Walecznych. Był kawalerzystą i w szeregach 211. Pułku Ułanów walczył m.in. w bitwie warszawskiej i w bitwie w Puszczy Rudnickiej. Po wojnie został zdemobilizowany i w 1922 r. rozpoczął studia na Wydziale Rolnym Uniwersytetu Poznańskiego oraz jako nadzwyczajny słuchacz na Wydziale Sztuk Pięknych. Później kierował własnym majątkiem ziemskim Sukurcze koło Lidy.

W Wojnie Obronnej 1939 r. był dowódcą plutonu w szwadronie kawalerii dywizyjnej 19. Dywizji Piechoty Armii Prusy, a później 41. Dywizji Piechoty. Walczył jeszcze po kapitulacji i rozwiązał swój oddział dopiero 17 października 1939 r. Po przedarciu się do Warszawy był współzałożycielem konspiracyjnej Tajnej Armii Polskiej (TAP), którą powołano 9 listopada 1939 r. Organizacja ta weszła na przełomie 1941 i 1942 r. w skład Związku Walki Zbrojnej (przemianowanego później na Armię Krajową).

Organizator ruchu oporu w Auschwitz

Witold Pilecki był autorem heroicznego pomysłu, by ktoś z kierownictwa TAP przedarł się do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz i sam zgłosił się do wykonania tego zadania. Z fałszywymi dokumentami dał się aresztować i trafił do Oświęcimia w nocy z 21 na 22 września 1940 r. otrzymując numer 4859. Założył tam siatkę konspiracyjną – Związek Organizacji Wojskowej (ZOW) przygotowując m.in. ludzi do opanowania obozu, gdyby ktoś zaatakował go z zewnątrz.

Jednym z najważniejszych zadań ZOW było jednak opracowywanie raportów o ludobójstwie w obozie i przekazywanie ich „za druty” na zachód i do komendy głównej AK. Witold Pilecki przygotowywał również ucieczki innych osób, by wreszcie samemu uciec w nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Komenda główna AK nie zaakceptowała jednak jego pomysłu przeprowadzenia ataku na obóz Auschwitz nie mając na to odpowiednich sił.

Konspirator przeciwko Niemcom i komunistom

Witold Pilecki walczył później w Powstaniu Warszawskim (m.in. w zgrupowaniu Chrobry II) i dostał się do niewoli niemieckiej. Po wyzwoleniu Oflagu w Murnau otrzymał przydział do 2 Korpusu Polskiego i rozkaz powrotu do kraju. Nie organizował jednak typowej działalności konspiracyjnej, ale zajmował się zbieraniem informacji o sytuacji w powojennej Polsce. Pomimo, że rozkazano mu wyjechać z kraju, został w Polsce. Po aresztowaniu 8 maja 1947 r. był torturowany przez śledczych Urzędu Bezpieczeństwa w tym kata – Eugeniusza Chimczaka.

15 marca 1948 r. rotmistrz Pilecki został skazany na karę śmierci przez Rejonowy Sąd Wojskowy w Warszawie. „Prawnikami” winnymi za tą zbrodnię byli: Czesław Łapiński, Jan Hryckowian, Józef Badecki. Wyrok wykonał 25 maja 1948 r. „Kat z Mokotowa” – Piotr Śmietański. Rotmistrza Pileckiego pochowano w nieoznaczonym miejscu, najprawdopodobniej w tzw. Kwaterze na Łączce. Niestety jak na razie nie udało się zidentyfikować jego szczątków.

Ludowe Wojsko Polskie długo nie chciało przyznać się do zbrodni. Oskarżenie anulowano dopiero w 1990 r. Później Witolda Pileckiego awansowano do stopnia pułkownika, a więc takiego samego stopnia, jakiego dosłużyli się jego oprawcy: płk. Eugeniusz Chimczak (zm. w 2012 r.), płk. Witold Badecki (zmarł w 1982 r.), ppłk. Jan Hryckowian (zm. w 1975 r.) i ppłk. Czesław Łapiński (zm. w 2004 r.). Dlatego dla większości Polaków będzie on nadal „naszym rotmistrzem”.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. AK

    Cześć i chwała bohaterowi!

Reklama